Nowym Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski został wybrany abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański. Abp Tadeusz Wojda był krytykowany w przeszłości za normalność przez środowiska “cuchnące grzechem Lgbt” i obnoszące się z tego powodu z dumą.
„My też cuchniemy. Cuchniemy grzechem. Kiedy w nas nie ma życia Bożego cuchniemy grzechem. Jakże wiele tych grzechów. Cuchniemy grzechem nieposłuszeństwa, niemoralnego życia, nieustannych kłótni. Cuchniemy grzechem pedofilii. Cuchniemy grzechem homoseksualizmu. Cuchniemy grzechem LGBT itd.”
– mówił w roku 2019, na Mszy Św. ówczesny metropolita białostocki
“We wrześniu 2020 roku wydał decyzję, zgodnie z którą w parafiach archidiecezji białostockiej mogły być zbierane podpisy pod projektem ustawy zakazującej organizacji marszów równości”
– opisuje sprawę lewicowy portal dodając do tego zdanie z użyciem słowa zaczerpniętego z ideologii antykultury:
Homofobiczny pomysł był promowany m.in. podczas mszy dla dzieci
W opisie zawarto również inne sztuczne słowo mające zastąpić dotychczasowe wyrażenia funkcjonujące w języku polskim: niemoralnych, grzesznych, zaburzonych, nienormalnych, zboczonych.
Nominacji dla abpa Wojdy nie przyjęły pozytywnie pomorskie organizacje walczące o tolerancję dla osób nieheteronormatywnych.
Sprzeciwiając się marszom Lgbt Abp Tadeusz Wojda podkreślił:
„Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją” (art. 72).
Mottem posługi biskupiej abp. Tadeusza Wojdy są słowa z Ewangelii według św. Marka (13,10): „Oportet praedicari Evangelium” (Aby była głoszona Ewangelia).
Poznamy po owocach. Czekam na głos:
W sprawie walki z czerwono-brunatnym ładem jaką prowadzą polscy rolnicy
W sprawie Intronizacji Jezusa Chrystusa
W sprawie satanizacji Kościoła (w tym judaizacji) w wielu wymiarach
W sprawach wiążących się z powyższym- herezjach Bergolio
W sprawie wojny prowadzonej przeciwko Polsce również w wielu wymiarach
Czy jest to kandydat ze środka?
Pewną otuchę budzi fakt, że źle wyraża się o nim Tomasz Terlikowski, przytaczając argumenty w rodzaju: jest to człowiek, który nikomu nie wadzi, nic istotnego nie powiedział, nie wiemy jakie on ma poglądy w kluczowych kwestiach, nie udziela jakichś szerokich wywiadów. Oczywiście, ten wybitny bąbel intelektu okołokościelnego wolałby pewnie kogoś w stylu abp. Rysia, jednak na czasy, które przeżywamy, może Bóg wskazał właśnie na tego cichego Klaudiusza, bo rozkochanych w sobie światowców Kościół polski ma już po dziurki w nosie. Poza tym, jest z chowu abp. Gadeckiego, który w ostatnim czasie zaznaczał swój dystans do mainstreamu kościelnego.
Ufam też, że zaledwie dwa lata na stolcu oliwskim, jeszcze gorącym od uczt z gdańskimi celebrytami, nie zdążyły nowego Przewodniczącego przefastrygować na gorsze i nadal pozostaje skromnym chłopskim synem z pobożnej rodziny w kieleckiem. Byle pozostał pokorny i nie przeszkadzał, reszty dokona Bóg i Łaska.
Towarzysz lewak Zbigniew Nosowski wyje ze złości i bezsilności z powodu JE Wojdy:
typowe obŻYDzanie przeciwnika:
wiez.pl/2024/03/14/zwyciezyla-frakcja-nijakosci/
żydownik powszechny
abp Tadeusz Wojda
podobna ustawka tam nijakość tu “bez twarzy”
tygodnikpowszechny.pl/co-oznacza-wybor-abp-tadeusza-wojdy-na-szefa-episkopatu-186525