Jeśli twoje „powietrze w pomieszczeniu” nie jest wystarczająco „czyste”, jeśli zbyt często używasz kuchenki, palisz zbyt wiele świec zapachowych lub emitujesz zbyt dużo CO2, spodziewaj się jakiegoś rodzaju kar, dopóki nie nauczysz się być bardziej odpowiedzialnym.
−∗−
Tłumaczenie artykułu z serwisu Off-Guardian na temat głośnej ostatnio, nie tylko w USA, kwestii zakazu używania kuchenek gazowych i czy na pewno w tym wszystkim chodzi o zdrowie. /AlterCabrio – ekspedyt.org/
____________***____________
O co tak NAPRAWDĘ chodzi w amerykańskim „zakazie dotyczącym kuchenek gazowych”?
To, co samo w sobie brzmi jak nadużycie, jest w rzeczywistości przykrywką czegoś potencjalnie dużo, dużo gorszego.
Administracja Bidena najwyraźniej chce zakazać kuchenek gazowych, nazywając je „ukrytym niebezpieczeństwem”. Ale chociaż brzmi to wystarczająco źle, głębsza analiza pokazuje – jak zwykle – że tak naprawdę nie chodzi o to, o czym mówią.
Mówienie o zakazie używania kuchenek gazowych i „nieuregulowanej jakości powietrza w pomieszczeniach” może być koniem trojańskim zaprojektowanym w celu wprowadzenia jeszcze bardziej „inteligentnej” technologii monitorowania do twojego domu.
No, to zobaczmy.
Czy kuchenki gazowe są niebezpieczne?
Cóż, według Alexandrii Ocasio Cortez, New Scientist i miliona innych mediów i ekspertów, którzy zaczęli o tym mówić w ciągu ostatnich dwóch dni – tak.
Na początku tego tygodnia niemal identyczne artykuły z National Review, Bloomberg i CNN szczegółowo opisują, w jaki sposób amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich otworzy „publiczną dyskusję jeszcze tej zimy na temat niebezpieczeństw związanych z kuchenkami gazowymi”.
Artykuły twierdzą:
Emisje zostały powiązane z chorobami, problemami sercowo-naczyniowymi, rakiem i innymi schorzeniami. Według recenzowanych badań opublikowanych w zeszłym tygodniu w International Journal of Environmental Research and Public Health, ponad 12 procent obecnych przypadków astmy u dzieci jest powiązanych z używaniem kuchenek gazowych.
Teraz byłby dobry moment, aby porozmawiać o wyrażeniu „powiązany z” [linked to]. Zawsze dobrze jest mieć baczenie na każdą mainstreamową publikację. Dziennikarze to uwielbiają, ponieważ implikuje związek przyczynowy, nie stwierdzając go.
Weźmy pod uwagę, że sto procent seryjnych morderców jest powiązanych z piciem wody i noszeniem butów.
Jeśli to manipulacyjne użycie języka nie było wystarczającym dowodem na istnienie programu [agenda], świadczy o tym to raczej przedwczesne rozstawienie uczestników wyścigu:
Senator Cory Booker (D., NJ) i członek Izby Reprezentantów Don Beyer (D., Va.) napisali list do agencji w zeszłym miesiącu, wzywając komisję do zajęcia się tą kwestią i nazywając szkodliwe emisje „skumulowanym obciążeniem” dla czarnych, Latynosów i gospodarstwa domowe o niskich dochodach.
A więc czy ich zakażą?
Właściwie chyba nie.
Biorąc pod uwagę, że według Bloomberga około 40% domów w USA używa kuchenek gazowych do gotowania, całkowity zakaz byłby niepraktyczny aż do szaleństwa. Nie można kryminalizować 40% kraju. Byłoby to prawie niewykonalne.
Być może mogliby spróbować „wycofywania”, jak to planują z samochodami spalinowymi w Kalifornii.
Ale najbardziej prawdopodobne jest to, że tak naprawdę nigdy nie chodziło o zakazywanie kuchenek.
OK, więc o co tak naprawdę chodzi?
To, co tutaj widzimy, wygląda na klasyczną przynętę z zamianą [bait-and-switch]. Ustaliwszy „problem”, władza proponuje rozwiązanie, którego nigdy nie zamierza wprowadzić (im bardziej nieracjonalne, tym lepiej).
Kiedy opinia publiczna nieuchronnie odrzuci ten środek, rząd przystąpi do sugerowania – lub zapłaci organizacji pozarządowej, aby zasugerowała – środek „kompromisowy”.
Oczywiście kompromis nie jest żadnym kompromisem, ale właśnie tym, co chcieli zrobić od początku. Niemniej jednak cały proces jest sprzedawany w mediach jako zwycięstwo dowolnej partii będącej w opozycji i cytowany jako dowód na to, że „system działa”.
Co znamienne, kiedy to piszę, Biden już „wykluczył zakaz z powodu sprzeciwu”, a Vox już zdążył wielokrotnie użyć „kompromisu” w artykule, który opublikowali wczoraj.
Jednak na czym miałby polegać ten „kompromis” w tym przypadku? Na początku nie jest jasne, trzeba trochę pogrzebać.
Jedną wskazówkę znajdziemy w artykule National Review [podkreślenie dodane]:
Stowarzyszenie Producentów AGD twierdzi, że gotowanie powoduje szkodliwe emisje niezależnie od rodzaju używanej kuchenki. „Wentylacja jest naprawdę tym, wokół czego ta dyskusja powinna się toczyć, a nie zakazywaniem jednego konkretnego rodzaju technologii” – powiedziała Bloombergowi Jill Notini, wiceprezes stowarzyszenia. „Zakaz używania jednego rodzaju urządzeń do gotowania nie rozwiąże problemów związanych z ogólną jakością powietrza w pomieszczeniach. Możemy potrzebować zmiany zachowania, może być konieczne, aby [ludzie] włączali pochłaniacze podczas gotowania”.
Inną wskazówkę znajdziesz w streszczeniu oryginalnego raportu “Cooking With Gas, Household Air Pollution, and Asthma: Little Recognized Risk for Children” [„Gotowanie z użyciem gazu, zanieczyszczenia powietrza w gospodarstwie domowym a astma: mało rozpoznane ryzyko dla dzieci”], opublikowanego w Journal of Environmental Science w kwietniu 2021r.:
Wpływ [gotowania na kuchence gazowej] na dzieci może być znaczny, ponieważ […] powietrze w pomieszczeniach jest nieuregulowane.
„Wentylacja jest kwestią, wokół której powinna toczyć się ta dyskusja”, w końcu „gotowanie wytwarza szkodliwe emisje niezależnie od rodzaju kuchenki”, a zakaz nie rozwiązałby „problemów z ogólną jakością powietrza w pomieszczeniach”, która jest obecnie „nieuregulowana”.
Widzisz dokąd to zmierza?
Nie chodzi o kuchenki gazowe ani o astmę – chodzi o „zanieczyszczenie powietrza w pomieszczeniach”, a co ważniejsze, jak planują to „uregulować”.
W jednym z tych zaskakujących zbiegów okoliczności, do których wszyscy już przywykliśmy we współczesnej geopolityce, podobnie jak Stany Zjednoczone mówią o jakości powietrza w pomieszczeniach z powodu piecyków gazowych, tak inne kraje na całym świecie robią to samo z zupełnie innych powodów.
Singapur również rozważa nowe przepisy dotyczące jakości powietrza w pomieszczeniach, ale z powodu formaldehydu.
W zeszłym miesiącu The Conversation opublikował artykuły, w których twierdzono, że „zanieczyszczenie powietrza w pomieszczeniach zabija”, podczas gdy Sir Chris Whitty, naczelny lekarz Wielkiej Brytanii, „żądał podjęcia działań w sprawie zanieczyszczenia powietrza w pomieszczeniach”.
W poniedziałek, w artykule Guardiana dotyczącym stylu życia, jakoby o świecach zapachowych, Svetlana Stevanovic nazywa jakość powietrza w pomieszczeniach „narastającym problemem”.
Dwa dni temu The Tyee, „niezależny” kanadyjski magazyn, który otrzymuje pewne fundusze od kanadyjskiego rządu, opublikował felieton zatytułowany:
Potrzebujemy rewolucji w zakresie czystego powietrza w pomieszczeniach
Który to próbuje powiązać poprawę jakości powietrza w pomieszczeniach z „zakończeniem covid” (oczywiście pamiętając, aby wystarczająco dopieścić szczepionki).
Ledwie wczoraj Irish Times opublikował artykuł o zagrożeniach związanych ze złą jakością powietrza w pomieszczeniach.
W dość interesującym momencie firma zajmująca się technologią higieny powietrza AeroClean oraz Molekule, lider rynku oczyszczaczy powietrza, sfinalizowały publiczną fuzję akcji… również zaledwie wczoraj.
Dwa dni temu ogłoszono, że IKEA będzie sprzedawać własne inteligentne monitory powietrza, tego samego dnia Samsung ogłosił swój nowy „inteligentny oczyszczacz powietrza”.
Właśnie dzisiaj chiński gigant technologiczny Xiaomi wydał oświadczenie dla mediów na temat swojej nowej inteligentnej technologii monitorowania powietrza.
Niedawny raport przewiduje, że światowy rynek technologii monitorowania powietrza wzrośnie do prawie 6 miliardów dolarów w ciągu najbliższych trzech lat.
Ale jestem pewien, że to wszystko to tylko zbieg okoliczności.
Dokąd to prowadzi?
Cóż, gdybym miał zgadywać, zasugerowałbym, że nadchodzi nowa „inteligentna” technologia, która będzie monitorować jakość powietrza i emisje CO2 w pomieszczeniach. Niczym inteligentne mierniki energii elektrycznej i wody, tyle że dla powietrza.
Co ciekawe, Światowe Forum Ekonomiczne zgadza się ze mną, publikując w lipcu zeszłego roku na swojej stronie internetowej artykuł zatytułowany “Indoor air pollution: What causes it and how to tackle it” [„Zanieczyszczenie powietrza w pomieszczeniach: co jest przyczyną i jak sobie z tym radzić”], który stwierdza:
Zanieczyszczenie powietrza w pomieszczeniach, dzięki postępowi w technologii detekcji środowiska, można teraz wykrywać za pomocą bardziej precyzyjnych, wydajnych i kompaktowych czujników. W rezultacie inteligentne systemy domowe mogą wkrótce wykorzystywać takie czujniki do śledzenia jakości powietrza w pomieszczeniach i powiadamiania systemu wentylacyjnego, zanim osiągnie ona niebezpieczny poziom.
W ramach „wycofywania się” z zakazu używania pieców wprowadzą nową ustawę, zgodnie z którą „inteligentne monitory powietrza” staną się obowiązkowe we wszystkich nowo budowanych domach, hotelach i wynajmowanych mieszkaniach.
Podobnie jak inteligentne liczniki energii elektrycznej, inteligentne monitory powietrza prawie na pewno byłyby wykorzystywane do gromadzenia ogromnych ilości danych i zapewniania państwom lub korporacjom możliwości kontrolowania domu.
Jeśli twoje „powietrze w pomieszczeniu” nie jest wystarczająco „czyste”, jeśli zbyt często używasz kuchenki, palisz zbyt wiele świec zapachowych lub emitujesz zbyt dużo CO2, spodziewaj się jakiegoś rodzaju kar, dopóki nie nauczysz się być bardziej odpowiedzialnym.
Więcej inteligentnych technologii, więcej monitorowania i ostatecznie więcej kontroli.
Tak więc, chociaż możliwe jest, że rozmowa o zakazie kuchenek gazowych zamieni się w banalny nowy podatek lub grzywny lub inny drobny plan odarcia wielu z ich zarobków, z pewnością istnieją oznaki, że może to być coś bardziej złowrogiego.
Tymczasem spodziewaj się, że nadal będziesz narażony na doniesienia o kuchenkach gazowych niszczących klimat lub historie o złej jakości powietrza w pomieszczeniach, które pogarszają sytuację covidową.
Zwykłe kupione i opłacone felietony, które wspierają każdą narrację Nowej Normalności.
_____________
What is the US “Gas Stove Ban” REALLY about?, Kit Knightly, Jan 12, 2023
−∗−
Najbardziej przerażający jest fakt, że globalni psychopaci mają taką rzeszę pożytecznych idiotów w wielu państwach na stanowiskach decydenckich. Zastanawiające jest też to jak w wielu sprawach USA współpracuje z niby wrogiem -ChRL.