W Stanach uchodzi za lewe skrzydło, kojarzony z kard. Cupichem (ultralewoskrętnym). Amerykańska konserwa widzi w tym wybór o możliwym ostrzu antytrumpistowskim.
Jakkolwiek poza tym, że był zadeklarowanym zwolennikiem migracji i był promowany przez Franciszka oraz lewą stronę, niewiele pewnych rzeczy można o nim powiedzieć. Wybór imienia jest chyba najbardziej zastanawiający.
Najważniejsze dla mnie są trzy rzeczy:
1. jest augustianinem, oby kontynuatorem wspaniałej duchowości augustiańskiej;
2. otwiera swój pontyfikat odmawiając wraz z setkami tysięcy na Placu i przed telewizorami (więc pewnie z milionami wiernych) Zdrowaś Maria – zdarzenie bez precedensu w historii;
3. wybrany został w dniu Matki Bożej Pompejańskiej i jest to kolejny potężny element Maryjny w tym wydarzeniu.
Wszystko to dobrze wróży. Taka jest moja pierwsza refleksja. I wielkie poczucie ulgi a nawet radość wypełniająca serce.
O jego “lewicowości” pierwsze słyszę. Być może Amerykanom “lewicowa” wydaje się jego postawa prospołeczna, zakorzeniona w wielkim pontyfikacie papieża Leona XIII, autora encykliki Rerum Novarum – czemu dał wyraz wyborem swego papieskiego imienia “Leon”.
8 maja, przypada rocznica położenia kamienia węgielnego pod budowę nowego kościoła w Pompejach. Na tę pamiątkę co roku w ten dzień, jak i w święto Królowej Różańca Świętego, wierni pod przewodnictwem księdza, po całonocnym czuwaniu, odmawiają w południe modlitwę ułożoną przez bł. Bartola Longa, zwaną Supliką do Królowej Różańca.
Jako biskup Chiclayo krytykował koncepcję gender i sprzeciwiał się wprowadzeniu nauczania w tym zakresie w Peru, określając gender mianem „ideologii”, która tworzy płcie które nie istnieją[14]. Sprzeciwia się przyjmowaniu kobiet do stanu duchownego jako diakonów[15].
W 2012 roku, jako przełożony generalny Zakonu św. Augustyna skrytykował kulturę popularną za promocję „przekonań i praktyk sprzecznych z Ewangelią”, a konkretnie za promocję homoseksualnego stylu życia i alternatywnego modelu rodziny, składającego się z dwóch partnerów tej samej płci i adoptowanych przez nich dzieci[16].
Sześćdziesięciodziewięcioletni kard. Robert Francis Prevost, to pierwszy papież augustianin i drugi po Franciszku papież z kontynentu amerykańskiego, choć w przeciwieństwie do swego poprzednika, pochodzi z Ameryki Północnej. Nowy Biskup Rzymu urodził się 14 września 1955 r. w Chicago, w stanie Illinois, jako syn Louisa Mariusa Prevosta, pochodzenia francusko-włoskiego, oraz Mildred Martínez, pochodzenia hiszpańskiego. Ma dwóch braci – Louisa Martina i Johna Josepha.
Vatican News
Dzieciństwo i młodość spędził z rodziną, uczęszczając najpierw do Niższego Seminarium Ojców Augustianów, a następnie do Villanova University w Pensylwanii, gdzie w 1977 r. uzyskał licencjat z matematyki i podjął studia filozoficzne. 1 września tego samego roku rozpoczął nowicjat w Zakonie Augustianów w Saint Louis, w prowincji Matki Boskiej Dobrej Rady w Chicago, a 2 września 1978 r. złożył pierwszą profesję zakonną. Śluby wieczyste złożył natomiast 29 sierpnia 1981 r.
Studia teologiczne kontynuował w Catholic Theological Union w Chicago, wieńcząc je uzyskaniem dyplomu. W wieku 27 lat został wysłany przez przełożonych do Rzymu na studia z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza z Akwinu (Angelicum). W tym czasie, 19 czerwca 1982 r. przyjął święcenia kapłańskie w kolegium augustiańskim Santa Monica z rąk abpa Jeana Jadota, ówczesnego pro-przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Niechrześcijan (obecnej Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego).
Prevost uzyskał licencjat kanoniczny w 1984 r., a rok później, w ramach prac nad doktoratem, został wysłany na misję augustiańską w Chulucanas, w Piurze, w Peru (w latach 1985–1986). W 1987 r. obronił rozprawę doktorską na temat: „Rola przeora lokalnego w Zakonie Świętego Augustyna” i został mianowany dyrektorem ds. powołań oraz misji prowincji Matki Dobrej Rady w Olympia Fields w stanie Illinois (USA).
W następnym roku trafił na misję do Trujillo, również w Peru, jako dyrektor wspólnego programu formacyjnego dla kandydatów augustiańskich z wikariatów Chulucanas, Iquitos i Apurímac. Na przestrzeni 11 lat pełnił funkcje przeora wspólnoty (w latach 1988–1992), odpowiedzialnego za formację (w latach 1988–1998) i wychowawcy w seminarium (w latach 1992–1998). Posługiwał także w archidiecezji Trujillo, jako wikariusz sądowy (w latach 1989–1998) a także był wykładowcą prawa kanonicznego, patrystyki i teologii moralnej w Wyższym Seminarium Duchownym San Carlos y San Marcelo. Równocześnie powierzono mu duszpasterską opiekę nad wspólnotą Nuestra Señora Madre de la Iglesia, która została następnie przekształcona w parafię pod wezwaniem św. Rity (posługiwał tam w latach 1988–1999) i która znajduje się na ubogim przedmieściu Trujillo. O. Prevost pełnił również funkcję administratora parafii Nuestra Señora de Monserrat (w latach 1992–1999).
W 1999 r. został wybrany prowincjałem prowincji augustiańskiej „Matki Dobrej Rady” w Chicago, a dwa i pół roku później, podczas Kapituły Generalnej Zakonu Świętego Augustyna, współbracia powierzyli mu misję przeora generalnego, którą kontynuował także w drugiej kadencji, po kapitule z 2007 r.
W październiku 2013 r. wrócił do rodzimej prowincji w Chicago i został odpowiedzialny za formację w klasztorze św. Augustyna, a także radnym i wikariuszem prowincjalnym. Funkcje te pełnił do chwili, gdy Papież Franciszek mianował go 3 listopada 2014 r. administratorem apostolskim peruwiańskiej diecezji Chiclayo, mianując go biskupem i przydzielając mu stolicę tytularną Sufar. 7 listopada objął diecezję. Nieco ponad miesiąc później, 12 grudnia w uroczystość Matki Bożej z Guadalupe, nuncjusz apostolski w Peru abp James Patrick Green, udzielił mu święceń biskupich.
Jego zawołaniem biskupim są słowa „In Illo uno unum” – słowa św. Augustyna z Objaśnień do Psalmu 127, podkreślające, że „chociaż my, chrześcijanie, jesteśmy liczni, w Chrystusie stanowimy jedno”.
26 września 2015 r. papież Frnciszek mianował go biskupem Chiclayo, a w marcu 2018 r. został wybrany drugim wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Peru, w której należał również do Rady Gospodarczej oraz był przewodniczącym Komisji ds. Kultury i Edukacji.
13 lipca 2019 r. Franciszek mianował go członkiem Kongregacji ds. Duchowieństwa, a rok później także członkiem Kongregacji ds. Biskupów (21 listopada 2019 r.) W międzyczasie, 15 kwietnia 2020 r., został on administratorem apostolskim diecezji Callao w Peru.
30 stycznia 2023 r. papież mianował go prefektem Dykasterii ds. Biskupów i przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, podnosząc go do godności arcybiskupa. Na konsystorzu 30 września tego samego roku kreował go kardynałem, z kościołem tytularnym św. Moniki, należącym do rzymskiej diakonii pod wezwaniem tej samej świętej. Kard. Prevost objął ją 28 stycznia 2024 r. i jako prefekt dykasterii uczestniczył w ostatnich podróżach apostolskich papieża Franciszka oraz w pierwszej i drugiej sesji XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów o synodalności, odbywających się w Rzymie odpowiednio w dniach 4–29 października 2023 r. oraz 2–27 października 2024 r. Jako przeor generalny augustianów i przedstawiciel Unii Przełożonych Generalnych (USG) miał już bowiem doświadczenie prac synodalnych.
Następnie, 4 października 2023 r., Franciszek mianował go członkiem Dykasterii ds. Ewangelizacji (Sekcji do spraw Pierwszej Ewangelizacji i Nowych Kościołów Partykularnych), Dykasterii Nauki Wiary, Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich, Dykasterii ds. Duchowieństwa, Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, Dykasterii ds. Kultury i Edukacji, Dykasterii ds. Tekstów Legislacyjnych, a także Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego.
6 lutego bieżącego roku papież włączył go do grona kardynałów biskupów, przyznając mu diecezję Albano.
3 marca, w czasie ostatniego pobytu papieża Franciszka w rzymskiej Poliklinice Gemelli, kard. Prevost przewodniczył na Placu św. Piotra modlitwie różańcowej, sprawowanej w intencji powrotu do zdrowia Ojca Świętego.
na początku 2024 r. był jednym z biskupów Kurii, który blokował niemiecki projekt “Drogi Synodalnej” – struktury mającej umożliwić demokratycznie wybranym przedstawicielom świeckim pełne uczestnictwo w zarządzaniu Kościołem katolickim w kraju.
Budzi się nadzieja, że nowy papież nie będzie kontynuował “polityki” swojego poprzednika- lewaka i heretyka. Jest to oczywiście za mało, bo potrzeba wrócić do Tradycji czyli unieważnić i to uroczyście wszystkie herezje w tym odejście od teologii zastępstwa. Kościół założony przez Chrystusa zastąpił miejsce Izraela (Nowe Przymierze), który odrzucił Mesjasza . Chrystus wielokrotnie mówił Żydom, że nie znają Boga. Św. Paweł pisał:
23 Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia się wiary. 24 Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą*, [który miał prowadzić] ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie. 25 Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy 26 Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi – w Chrystusie Jezusie. 27 Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. 29 Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą – dziedzicami.
“Powiesz może: Gałęzie odcięto, abym ja mógł być wszczepiony. Słusznie. Odcięto je na skutek ich niewiary, ty zaś trzymasz się dzięki wierze. Przeto się nie pysznij, ale trwaj w bojaźni. Jeżeli bowiem nie oszczędził Bóg gałęzi naturalnych, może też nie oszczędzić i ciebie. Patrz więc na dobroć i surowość Boga. Surowość wobec tych, co upadli, a dobroć Boga wobec ciebie, jeżeli tylko wytrwasz przy tej dobroci; w przeciwnym razie i ty będziesz wycięty. A i oni, jeżeli nie będą trwać w niewierze, zostaną wszczepieni. Bo Bóg ma moc wszczepić ich ponownie. Albowiem jeżeli ty zostałeś odcięty od naturalnej dla ciebie dziczki oliwnej i przeciw naturze wszczepiony zostałeś w oliwkę szlachetną, o ileż łatwiej mogą być wszczepieni w swoją własną oliwkę ci, którzy do niej należą z natury”. /Rz,19-24/
Wiceprezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi, Sławomir Skiba, mówi o swoich nadziejach związanych z wyborem papieża Leona XIV.
Leon XIV to człowiek Franciszka – pod naprawdę wieloma względami.
***
Najważniejsza jest wiara. Strój jest istotny, ale ostatecznie w Kościele nie o to przecież chodzi. Dlatego podstawowe pytanie brzmi: czy Leon XIV będzie kontynuować relatywizm doktrynalny i moralny papieża Franciszka, pozwalając, żeby w różnych krajach wiara była rozumiana w odmienny sposób?
W sposób pewny pokaże to dopiero przyszłość, ale sygnały, które mamy, nie są w tym względzie dobre.
W 2018 roku Robert Prevost udostępnił na Twitterze film papieża Franciszka, gdzie ten zachwalał skrajny dialog międzyreligijny. Na nagraniu widać symbole czterech religii – chrześcijaństwa, islamu, judaizmu, buddyzmu – postawione na jednym poziomie, tak, jakby wiara katolicka była tylko jedną z różnych dróg prowadzących do Boga. Film ten później ocenzurował sam Watykan, usuwając najbardziej skandaliczną ze scen. Roberta Prevosta materiał najwyraźniej nie zgorszył; ale samo podanie dalej na Twitterze to oczywiście jeszcze żadna deklaracja doktrynalna.
W 2024 roku został zapytany o dokument “Fiducia supplicans”, który pozwala błogosławić pary jednopłciowe. Prevost stwierdził, że biskupi w diecezjach muszą podejmować indywidualne decyzje, zależnie od kontekstu kulturowego. Jeżeli to była szczera wypowiedź, odzwierciedlająca jego głębokie przekonania, mielibyśmy do czynienia z jasnym poparciem dla kluczowej dla Franciszka oraz progresistów z Europy idei “jedności w różnorodności”.
Z wyboru Leona XIV bardzo ucieszył się jeden z głównych mózgów niemieckiej Drogi Synodalnej, prof. Thomas Söding. Mówił mediom, że Robert Prevost to “najlepsza z możliwych” opcja, gdy idzie o kontynuację kursu Drogi Synodalnej. Wielką radość wyraził też liberalny kardynał Christoph Schönborn, były metropolita Wiednia, otwarcie przyznając, że liczył właśnie na Roberta Prevosta.
Jako prefekt Dykasterii ds. Biskupów Robert Prevost wykreował albo przynajmniej autoryzował wybór kardynała Roberta McElroya na arcybiskupa Waszyngtonu. McElroy to gorący zwolennik rewolucyjnych zmian w niemieckim duchu, jak akceptacja ruchu LGBT czy diakonat kobiet.
Poza tym, Prevost jest po prostu człowiekiem Bergoglia. To Franciszek uczynił go biskupem, to on wezwał go do Kurii Rzymskiej, to on kreował go kardynałem. Gdyby nie ich długoletnia znajomość oraz wielkie zaufanie, jakim Bergoglio obdarzał Prevosta, ten nigdy nie zostałby papieżem.
Z balkonu bazyliki św. Piotra Leon XIV mówił o Chrystusie i Maryi, ale przede wszystkim o dialogu oraz otwartości Kościoła.
To wszystko sugeruje, że w naprawdę kluczowych elementach będziemy mieć kontynuację pontyfikatu Franciszka.
W polityce raczej nieczęsto dochodzi do ‘przypadków’. Grafika sprzed kilku dni to ‘przeciek’ czy wskazówka?
Przeciek
W Stanach uchodzi za lewe skrzydło, kojarzony z kard. Cupichem (ultralewoskrętnym). Amerykańska konserwa widzi w tym wybór o możliwym ostrzu antytrumpistowskim.
Jakkolwiek poza tym, że był zadeklarowanym zwolennikiem migracji i był promowany przez Franciszka oraz lewą stronę, niewiele pewnych rzeczy można o nim powiedzieć. Wybór imienia jest chyba najbardziej zastanawiający.
Najważniejsze dla mnie są trzy rzeczy:
1. jest augustianinem, oby kontynuatorem wspaniałej duchowości augustiańskiej;
2. otwiera swój pontyfikat odmawiając wraz z setkami tysięcy na Placu i przed telewizorami (więc pewnie z milionami wiernych) Zdrowaś Maria – zdarzenie bez precedensu w historii;
3. wybrany został w dniu Matki Bożej Pompejańskiej i jest to kolejny potężny element Maryjny w tym wydarzeniu.
Wszystko to dobrze wróży. Taka jest moja pierwsza refleksja. I wielkie poczucie ulgi a nawet radość wypełniająca serce.
O jego “lewicowości” pierwsze słyszę. Być może Amerykanom “lewicowa” wydaje się jego postawa prospołeczna, zakorzeniona w wielkim pontyfikacie papieża Leona XIII, autora encykliki Rerum Novarum – czemu dał wyraz wyborem swego papieskiego imienia “Leon”.
Bogu niech będą dzięki i Matce Bożej Różańcowej.
8 maja, przypada rocznica położenia kamienia węgielnego pod budowę nowego kościoła w Pompejach. Na tę pamiątkę co roku w ten dzień, jak i w święto Królowej Różańca Świętego, wierni pod przewodnictwem księdza, po całonocnym czuwaniu, odmawiają w południe modlitwę ułożoną przez bł. Bartola Longa, zwaną Supliką do Królowej Różańca.
Pomódlmy się do Królowej Różańcowej Supliką.
https://pompejanska.krolowa.pl/2012/05/suplika-do-krolowej-rozanca-swietego/
I miejmy nadzieję, że tędy powiodą Jego ścieżki.
Z polskiej Wiki:
Jako biskup Chiclayo krytykował koncepcję gender i sprzeciwiał się wprowadzeniu nauczania w tym zakresie w Peru, określając gender mianem „ideologii”, która tworzy płcie które nie istnieją[14]. Sprzeciwia się przyjmowaniu kobiet do stanu duchownego jako diakonów[15].
W 2012 roku, jako przełożony generalny Zakonu św. Augustyna skrytykował kulturę popularną za promocję „przekonań i praktyk sprzecznych z Ewangelią”, a konkretnie za promocję homoseksualnego stylu życia i alternatywnego modelu rodziny, składającego się z dwóch partnerów tej samej płci i adoptowanych przez nich dzieci[16].
Informacja z Vatican News
Sześćdziesięciodziewięcioletni kard. Robert Francis Prevost, to pierwszy papież augustianin i drugi po Franciszku papież z kontynentu amerykańskiego, choć w przeciwieństwie do swego poprzednika, pochodzi z Ameryki Północnej. Nowy Biskup Rzymu urodził się 14 września 1955 r. w Chicago, w stanie Illinois, jako syn Louisa Mariusa Prevosta, pochodzenia francusko-włoskiego, oraz Mildred Martínez, pochodzenia hiszpańskiego. Ma dwóch braci – Louisa Martina i Johna Josepha.
Vatican News
Dzieciństwo i młodość spędził z rodziną, uczęszczając najpierw do Niższego Seminarium Ojców Augustianów, a następnie do Villanova University w Pensylwanii, gdzie w 1977 r. uzyskał licencjat z matematyki i podjął studia filozoficzne. 1 września tego samego roku rozpoczął nowicjat w Zakonie Augustianów w Saint Louis, w prowincji Matki Boskiej Dobrej Rady w Chicago, a 2 września 1978 r. złożył pierwszą profesję zakonną. Śluby wieczyste złożył natomiast 29 sierpnia 1981 r.
Studia teologiczne kontynuował w Catholic Theological Union w Chicago, wieńcząc je uzyskaniem dyplomu. W wieku 27 lat został wysłany przez przełożonych do Rzymu na studia z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza z Akwinu (Angelicum). W tym czasie, 19 czerwca 1982 r. przyjął święcenia kapłańskie w kolegium augustiańskim Santa Monica z rąk abpa Jeana Jadota, ówczesnego pro-przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Niechrześcijan (obecnej Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego).
Prevost uzyskał licencjat kanoniczny w 1984 r., a rok później, w ramach prac nad doktoratem, został wysłany na misję augustiańską w Chulucanas, w Piurze, w Peru (w latach 1985–1986). W 1987 r. obronił rozprawę doktorską na temat: „Rola przeora lokalnego w Zakonie Świętego Augustyna” i został mianowany dyrektorem ds. powołań oraz misji prowincji Matki Dobrej Rady w Olympia Fields w stanie Illinois (USA).
W następnym roku trafił na misję do Trujillo, również w Peru, jako dyrektor wspólnego programu formacyjnego dla kandydatów augustiańskich z wikariatów Chulucanas, Iquitos i Apurímac. Na przestrzeni 11 lat pełnił funkcje przeora wspólnoty (w latach 1988–1992), odpowiedzialnego za formację (w latach 1988–1998) i wychowawcy w seminarium (w latach 1992–1998). Posługiwał także w archidiecezji Trujillo, jako wikariusz sądowy (w latach 1989–1998) a także był wykładowcą prawa kanonicznego, patrystyki i teologii moralnej w Wyższym Seminarium Duchownym San Carlos y San Marcelo. Równocześnie powierzono mu duszpasterską opiekę nad wspólnotą Nuestra Señora Madre de la Iglesia, która została następnie przekształcona w parafię pod wezwaniem św. Rity (posługiwał tam w latach 1988–1999) i która znajduje się na ubogim przedmieściu Trujillo. O. Prevost pełnił również funkcję administratora parafii Nuestra Señora de Monserrat (w latach 1992–1999).
W 1999 r. został wybrany prowincjałem prowincji augustiańskiej „Matki Dobrej Rady” w Chicago, a dwa i pół roku później, podczas Kapituły Generalnej Zakonu Świętego Augustyna, współbracia powierzyli mu misję przeora generalnego, którą kontynuował także w drugiej kadencji, po kapitule z 2007 r.
W październiku 2013 r. wrócił do rodzimej prowincji w Chicago i został odpowiedzialny za formację w klasztorze św. Augustyna, a także radnym i wikariuszem prowincjalnym. Funkcje te pełnił do chwili, gdy Papież Franciszek mianował go 3 listopada 2014 r. administratorem apostolskim peruwiańskiej diecezji Chiclayo, mianując go biskupem i przydzielając mu stolicę tytularną Sufar. 7 listopada objął diecezję. Nieco ponad miesiąc później, 12 grudnia w uroczystość Matki Bożej z Guadalupe, nuncjusz apostolski w Peru abp James Patrick Green, udzielił mu święceń biskupich.
Jego zawołaniem biskupim są słowa „In Illo uno unum” – słowa św. Augustyna z Objaśnień do Psalmu 127, podkreślające, że „chociaż my, chrześcijanie, jesteśmy liczni, w Chrystusie stanowimy jedno”.
26 września 2015 r. papież Frnciszek mianował go biskupem Chiclayo, a w marcu 2018 r. został wybrany drugim wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Peru, w której należał również do Rady Gospodarczej oraz był przewodniczącym Komisji ds. Kultury i Edukacji.
13 lipca 2019 r. Franciszek mianował go członkiem Kongregacji ds. Duchowieństwa, a rok później także członkiem Kongregacji ds. Biskupów (21 listopada 2019 r.) W międzyczasie, 15 kwietnia 2020 r., został on administratorem apostolskim diecezji Callao w Peru.
30 stycznia 2023 r. papież mianował go prefektem Dykasterii ds. Biskupów i przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, podnosząc go do godności arcybiskupa. Na konsystorzu 30 września tego samego roku kreował go kardynałem, z kościołem tytularnym św. Moniki, należącym do rzymskiej diakonii pod wezwaniem tej samej świętej. Kard. Prevost objął ją 28 stycznia 2024 r. i jako prefekt dykasterii uczestniczył w ostatnich podróżach apostolskich papieża Franciszka oraz w pierwszej i drugiej sesji XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów o synodalności, odbywających się w Rzymie odpowiednio w dniach 4–29 października 2023 r. oraz 2–27 października 2024 r. Jako przeor generalny augustianów i przedstawiciel Unii Przełożonych Generalnych (USG) miał już bowiem doświadczenie prac synodalnych.
Następnie, 4 października 2023 r., Franciszek mianował go członkiem Dykasterii ds. Ewangelizacji (Sekcji do spraw Pierwszej Ewangelizacji i Nowych Kościołów Partykularnych), Dykasterii Nauki Wiary, Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich, Dykasterii ds. Duchowieństwa, Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, Dykasterii ds. Kultury i Edukacji, Dykasterii ds. Tekstów Legislacyjnych, a także Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego.
6 lutego bieżącego roku papież włączył go do grona kardynałów biskupów, przyznając mu diecezję Albano.
3 marca, w czasie ostatniego pobytu papieża Franciszka w rzymskiej Poliklinice Gemelli, kard. Prevost przewodniczył na Placu św. Piotra modlitwie różańcowej, sprawowanej w intencji powrotu do zdrowia Ojca Świętego.
Tych szczegółów o jego anty-genderyzmie nie znałem. Tym bardziej budzą one radość i nadzieję.
To też ważna info:
https://pl.aleteia.org/2025/05/08/kim-jest-papiez-leon-xiv-czyli-kardynal-robert-prevost
Tak jeszcze a propo słynnej przepowiedni. Kiedy poprzestawiamy litery w nazwisku PREVOST otrzymamy PETRVS ;)
“O: nie ma w PETRVS;
Budzi się nadzieja, że nowy papież nie będzie kontynuował “polityki” swojego poprzednika- lewaka i heretyka. Jest to oczywiście za mało, bo potrzeba wrócić do Tradycji czyli unieważnić i to uroczyście wszystkie herezje w tym odejście od teologii zastępstwa. Kościół założony przez Chrystusa zastąpił miejsce Izraela (Nowe Przymierze), który odrzucił Mesjasza . Chrystus wielokrotnie mówił Żydom, że nie znają Boga. Św. Paweł pisał:
Dla zainteresowanych.
_____________
PAPIEŻ LEON XIV. NADZIEJA NA ODNOWĘ? [34min]
Głos, który zakłóca nastrój nadziei
Leon XIV to człowiek Franciszka – pod naprawdę wieloma względami.
***
Najważniejsza jest wiara. Strój jest istotny, ale ostatecznie w Kościele nie o to przecież chodzi. Dlatego podstawowe pytanie brzmi: czy Leon XIV będzie kontynuować relatywizm doktrynalny i moralny papieża Franciszka, pozwalając, żeby w różnych krajach wiara była rozumiana w odmienny sposób?
W sposób pewny pokaże to dopiero przyszłość, ale sygnały, które mamy, nie są w tym względzie dobre.
W 2018 roku Robert Prevost udostępnił na Twitterze film papieża Franciszka, gdzie ten zachwalał skrajny dialog międzyreligijny. Na nagraniu widać symbole czterech religii – chrześcijaństwa, islamu, judaizmu, buddyzmu – postawione na jednym poziomie, tak, jakby wiara katolicka była tylko jedną z różnych dróg prowadzących do Boga. Film ten później ocenzurował sam Watykan, usuwając najbardziej skandaliczną ze scen. Roberta Prevosta materiał najwyraźniej nie zgorszył; ale samo podanie dalej na Twitterze to oczywiście jeszcze żadna deklaracja doktrynalna.
W 2024 roku został zapytany o dokument “Fiducia supplicans”, który pozwala błogosławić pary jednopłciowe. Prevost stwierdził, że biskupi w diecezjach muszą podejmować indywidualne decyzje, zależnie od kontekstu kulturowego. Jeżeli to była szczera wypowiedź, odzwierciedlająca jego głębokie przekonania, mielibyśmy do czynienia z jasnym poparciem dla kluczowej dla Franciszka oraz progresistów z Europy idei “jedności w różnorodności”.
Z wyboru Leona XIV bardzo ucieszył się jeden z głównych mózgów niemieckiej Drogi Synodalnej, prof. Thomas Söding. Mówił mediom, że Robert Prevost to “najlepsza z możliwych” opcja, gdy idzie o kontynuację kursu Drogi Synodalnej. Wielką radość wyraził też liberalny kardynał Christoph Schönborn, były metropolita Wiednia, otwarcie przyznając, że liczył właśnie na Roberta Prevosta.
Jako prefekt Dykasterii ds. Biskupów Robert Prevost wykreował albo przynajmniej autoryzował wybór kardynała Roberta McElroya na arcybiskupa Waszyngtonu. McElroy to gorący zwolennik rewolucyjnych zmian w niemieckim duchu, jak akceptacja ruchu LGBT czy diakonat kobiet.
Poza tym, Prevost jest po prostu człowiekiem Bergoglia. To Franciszek uczynił go biskupem, to on wezwał go do Kurii Rzymskiej, to on kreował go kardynałem. Gdyby nie ich długoletnia znajomość oraz wielkie zaufanie, jakim Bergoglio obdarzał Prevosta, ten nigdy nie zostałby papieżem.
Z balkonu bazyliki św. Piotra Leon XIV mówił o Chrystusie i Maryi, ale przede wszystkim o dialogu oraz otwartości Kościoła.
To wszystko sugeruje, że w naprawdę kluczowych elementach będziemy mieć kontynuację pontyfikatu Franciszka.
Daj Boże, żebym się mylił. X/Paweł Chmielewski PCh24
___________________________________________________
Tak jak napisałem w poprzednim komentarzu nowy papież powinien jak najszybciej odwołać wszystkie herezje Franciszka