Większość krajów, w których obserwuje się spadek dzietności, jest lepiej rozwinięta. Przyczyną tego trendu jest lepszy dostęp do środków antykoncepcyjnych oraz większa liczba kobiet zdobywających wykształcenie i podejmujących pracę.
−∗−
Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
„Globalny kryzys płodności: czy światu zaczyna brakować dzieci?”
Oczekuje się, że populacja świata zacznie spadać pod koniec stulecia
Ten post został pierwotnie opublikowany w serwisie Zero Hedge.
Korea Południowa, obok Hongkongu, Makau i Portoryko, jest jednym z niewielu miejsc na świecie, w których wskaźnik dzietności wynosi poniżej 1, jak pokazują dane Banku Światowego.
W Japonii, innym azjatyckim kraju, który zmaga się z niskim wskaźnikiem urodzeń, średnia liczba urodzeń na kobietę w 2023r. pozostała na poziomie 1,2. To plasuje ten kraj wśród ponad 90 na świecie, w których populacja nie rośnie niezależnie od imigracji. W tej grupie znajduje się również wiele krajów z Europy, obu Ameryk i Azji Południowo-Wschodniej.
Większość krajów, w których obserwuje się spadek dzietności, jest lepiej rozwinięta. Przyczyną tego trendu jest lepszy dostęp do środków antykoncepcyjnych oraz większa liczba kobiet zdobywających wykształcenie i podejmujących pracę.
Jak pokazuje Katharina Buchholz ze Statista na poniższym wykresie, sytuacja wygląda inaczej w krajach rozwijających się, gdzie wyższe wskaźniki płodności napędzają stały wzrost populacji na świecie.

Infografika: Stan globalnej płodności. Więcej infografik znajdziesz na stronach Statista
W 2023r. współczynnik dzietności w Somalii, Czadzie, Nigrze i Demokratycznej Republice Konga wyniósł 6,1, co jest najwyższą wartością na świecie. Na kolejnych miejscach znalazły się Republika Środkowoafrykańska i Mali.
W tym roku 29 z 31 krajów świata, w których kobiety miały średnio czworo lub więcej dzieci, znajdowało się w Afryce.
W 1963 roku kobiety miały średnio 5,3 dziecka w ciągu swojego życia, a do 2023 roku liczba ta zmniejszyła się o ponad połowę, do 2,2.
W tym samym okresie liczba ludności na świecie wzrosła o około 150 procent, z 3,2 miliarda do 8,1 miliarda.
Fakt, że populacja stale rośnie, pomimo spadku globalnego wskaźnika dzietności, wiąże się z dłuższą oczekiwaną długością życia i niższą śmiertelnością dzieci.
ONZ prognozuje, że w połowie stulecia globalny wskaźnik dzietności osiągnie minimalny poziom zastępowalności pokoleń wynoszący 2,1, natomiast pod koniec stulecia liczba ludności na świecie zacznie prawdopodobnie spadać.
__________________
“Global Fertility Crisis: Is The World Running Out Of Babies?”, Zero Hedge, 3rd May 2025
−∗−
W Polsce w roku 2024 dzietność spadła do 1,12
Szacunki na rok 2025 mówią o dalszym spadku do 1,04
Po niemiecką okupacją dzieci rodziło się więcej
Przed II Wojna Światową w Polsce rodziło się 900 – 1mln dzieci rocznie
W latach 50 -tych XX wieku w PRL 700 – do prawie 800 tys.
W roku 1983- 723 tys. przy dzietności 2,42
W okresie 2024/25 urodziło się 245 tys. – mniej niż w czasie wojny