Populacja zrównoważona czyli jak usunąć ‘nadmiar’

Przy wszystkich zasobach i doświadczeniu jakich posiadanie ci ludzie deklarują, nie są w stanie znaleźć innego rozwiązania problemu „zmian klimatycznych” niż depopulacja. To uświadamia, że ​​wcale nie chcą szukać rozwiązań dla dostrzeganych przez siebie problemów. Raczej już mają „rozwiązanie” i próbują nam sprzedać powód, by nas do niego przekonać.

−∗−

Tłumaczenie artykułu z serwisu Exposé News na temat planów ‘elit’ dotyczących dążeń do stworzenia tzw. ‘populacji zrównoważonej’. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

_____________***_____________

 

Samozwańcze elity pragną znacznie mniejszej populacji na świecie i to od dawna

W ubiegłym tygodniu opublikowaliśmy artykuły, które naświetlały dwie popularne postacie, które opowiadają się za wyludnieniem: Jane Goodall i Davida Attenborough. Jeśli należysz do tych, którzy zgadzają się lub bronią tych ideologii, to ten artykuł jest dla ciebie. Program depopulacji narastał za kulisami od długiego czasu, a teraz wychodzi na jaw i wchodzi do głównego nurtu. Jeśli go nie rozpoznasz, odrzucisz i nie przeciwstawisz się, możesz stać się jego ofiarą.

Podczas wywiadu udzielonego Światowej Radzie Zdrowia w zeszłym miesiącu, dr Mike Yeadon omówił tyranię i depopulację, przed którymi stoimy, oraz to, co możemy z tym zrobić.

„Najgorsze, co może się zdarzyć, to to, że skończymy jako niewolnicy, a większość z nas nie przeżyje… Jeśli nie będziemy w stanie przyciągnąć więcej ludzi do tej [sprawy], ale jeśli to zrobimy, możemy wygrać… Możemy odwrócić [i] opóźnić ich działanie.”

Mniej więcej w tym samym czasie udostępnił na Telegramie poniższy film wraz z komentarzem. Jego komentarz zawierał następujące uwagi:

„To przydatny zbiór nagrań, które ilustrują, że samozwańcze elity z pewnością chcą, aby na planecie było znacznie mniej ludzi. Z pewnością tworzyli mit przeludnienia od późnych lat 60. i niestrudzenie się na tym skupiali. Dużym elementem tego jest fałszywa nauka i modelowanie pochodzące od Klubu Rzymskiego. Nie jesteśmy przeludnieni według jakiejkolwiek dostępnej miary. Globalna populacja zbliża się do maksimum lub je przekracza w większości miejsc i będzie szybko spadać do końca stulecia.”

„Zmiana klimatu była kolejnym celem dla złowrogich finansów. Gdzie się nie ruszyć, to napotykasz kolejne kłamstwo o wpływie człowieka na temperaturę powierzchni. Nie ocieplamy planety. Stężenie CO2 w atmosferze jest tuż nad geologicznym najniższym poziomem w historii. Gdyby znacznie spadło, to życie roślin i zwierząt uległoby zniszczeniu. Przy wzroście CO2 jedyną bezsporną różnicą byłoby to, że świat stałby się nieco bardziej zielony w porównaniu do późnych lat 60.”

„Globalny plan «elit» jest niewypowiedzianie zły”.

 

Paul Erhlich

Paul Erhlich był założycielem i pierwszym prezesem organizacji Zero Population Growth. Był postrzegany jako ekspert w dziedzinie biologii, ekologii, ewolucji i behawioryzmu, a do 1977 roku opublikował ponad 600 artykułów i prac naukowych.

Sanjeev Sabhlok napisał, że nienawiść Ehrlicha do ludzkości widoczna była już w samym tytule jego książki z 1968 roku „Bomba populacyjna”. Wśród rozwiązań sugerowanych w książce była kontrola populacji, w tym „różne formy przymusu”, które miałyby być zastosowane, jeśli dobrowolne metody zawiodą.

Książka zasłynęła również stwierdzeniem, że „[w] latach siedemdziesiątych setki milionów ludzi umrze z głodu, pomimo wszelkich rozpoczętych obecnie programów ratunkowych”. Nie zrażony całkowitym niepowodzeniem wszystkich swoich przewidywań, w wywiadzie udzielonym w 2014 roku napawał się perspektywą, że sprawy mogą pójść tak źle, że ludzie staną się kanibalami. „Nic nie ucieszyłoby go bardziej niż biedacy zjadający siebie nawzajem” — napisał Sabhlok.

W latach 70. Ehrlich był współautorem książki „Ekonauka: populacja, zasoby, środowisko”. Podobnie jak w poprzedniej książce, tu również wymienia różne formy przymusowej sterylizacji jako rozwiązanie „kryzysu populacyjnego”.

Więcej informacji: Meet Paul Ehrlich, Pseudoscience Charlatan, The Corbett Report, 6 czerwca 2018r.

Klub Rzymski

Klub Rzymski jest opisywany jako kryzysowy think-tank, który specjalizuje się w tworzeniu kryzysów. Głównym celem tego think-tanku było opracowanie kryzysu, który zjednoczyłby świat i uwarunkował nas do idei globalnych rozwiązań dla lokalnych problemów. Po tym, jak eugeniczny projekt Hitlera pozostawił po sobie trwały smród [stink], Klub Rzymski wskrzesił ten pomysł pod pozorem „optymalnej populacji”. Jego cel: redukcja ludności przynajmniej o dwie trzecie.

Według Sanjeeva Sabhloka, ta konkretna kwestia alarmu klimatycznego wywodzi się z Klubu Rzymskiego z 1968r. i ich raportu „Granice wzrostu” z 1973r. Na spotkaniu w 1973 roku prezes Klubu Rzymskiego Aurelio Peccei mówił o tym raporcie. „Z powodu stresu związanego z rosnącą populacją i niezrównoważonym wykorzystaniem zasobów uznano, że planeta potrzebuje globalnego zarządzania, aby zadbać o planetę” – powiedział Peccei. Ideologia ta znalazła się w manifeście z Davos, a Światowe Forum Ekonomiczne zdecydowało, że „elity” świata przejmą rolę zarządców planety.

Dwadzieścia lat później, w 1991 roku, Klub Rzymski dokonał przeglądu globalnych problemów w książce zatytułowanej „Pierwsza globalna rewolucja”, której autorami są Alexander King i Bertrand Schneider. Tematy poruszane w tej książce obejmują ograniczenie globalnego ocieplenia: potrzebę ograniczenia globalnej emisji dwutlenku węgla, zachęty do zalesiania, oszczędzania tradycyjnych źródeł energii i opracowania alternatyw. Deklaruje, że wszystkie te postrzegane ‘zagrożenia’ są powodowane przez ludzi:

Szukając nowego wroga, który by nas zjednoczył, wpadliśmy na pomysł, że zanieczyszczenie, zagrożenie globalnym ociepleniem, niedobory wody, głód i tym podobne spełniają te wymagania… Wszystkie te niebezpieczeństwa są oczywiście spowodowane interwencją człowieka i tylko poprzez zmianę postaw i zachowań można je przezwyciężyć.

The First Global Revolution, Chapter V: The Vacuum, The Common Enemy of Humanity is Man, str. 114

Klub Rzymski sam określa się jako całkowicie pozbawiony struktur, z wyjątkiem 8-osobowego komitetu wykonawczego, któremu z początku przewodniczyli Aurelio Peccei i Alexander King. Jest ograniczony do 100 członków. Jednym z jego współpracowników był Maurice Strong, uważany za ojca chrzestnego agendy zmian klimatycznych. Był mizantropem i jako taki miał wstręt do ludzi. W swojej autobiografii z 2000 roku Strong marzył o dniu, w którym dwie trzecie światowej populacji będą mogły zostać usunięte.

Klub Rzymski i stowarzyszone z nim organizacje pozostają aktywne i działają za kulisami. Istnieje potężna sieć ludzi zdeterminowanych, by wykorzystać propagandę alarmów klimatycznych jako instrument do ograniczenia produktywności rolnictwa i dławienia zużycia energii przez biednych. Al Gore jest prawdopodobnie najbardziej znanym z nich, ale grupa ta obejmuje niezliczonych „naukowców”, którzy chętnie fałszują dane, działają w ukryciu, aby zniekształcać fakty i wprowadzać opinię publiczną w błąd.

Więcej informacji: The Last Word on Overpopulation, The Corbett Report

Przemyślenia końcowe

To zdumiewające, że przy wszystkich zasobach i doświadczeniu jakich posiadanie ci ludzie deklarują, nie są w stanie znaleźć innego rozwiązania problemu „zmian klimatycznych” niż depopulacja. To uświadamia, że ​​wcale nie chcą szukać rozwiązań dla dostrzeganych przez siebie problemów. Raczej już mają „rozwiązanie” i próbują nam sprzedać powód, by nas do niego przekonać.

Michael Snyder napisał o badaniu z listopada 2019r. zaledwie dzień po jego opublikowaniu. W badaniu stwierdzono: „Oświadczamy, wraz z ponad 11 000 naukowców sygnatariuszy z całego świata, jasno i jednoznacznie, że planeta Ziemia stoi w obliczu zagrożenia klimatycznego… Dokładnie 40 lat temu naukowcy z 50 krajów spotkali się na pierwszej światowej konferencji klimatycznej (w Genewie 1979) i zgodzili się, że alarmujące tendencje w zakresie zmian klimatu sprawiają, że konieczne jest podjęcie pilnych działań”.

Badanie opowiadało się za globalną kontrolą populacji jako jednym z rozwiązań „kryzysu klimatycznego” i otwarcie wzywało do zmniejszenia populacji ludzkiej. „To zawsze było celem ostatecznym [endgame] dla wyznawców zmian klimatycznych”, napisał Michael Snyder, „ale teraz wywierany jest duży nacisk, aby opinia publiczna uwierzyła, że ​​istnieje „naukowy konsensus”, że jest to konieczne”.

Oczywistym pytaniem, które wszyscy powinniśmy sobie zadać, jest: dlaczego zwolennicy i prawdziwi wyznawcy programu depopulacji, by „ratować planetę”, nie dają przykładu i nie zaczynają [depopulacji] od samych siebie? Odpowiedź jest prosta. Populacja nie jest problemem. Problemem jest chciwość.

Jak wskazuje Snyder, przywołując 45 cytatów, kontrola populacji była obsesją globalnej „elity” już przez bardzo długi czas. Na długo przed spopularyzowaniem „globalnego ocieplenia” i „zmian klimatycznych” osoby na szczycie piramidy społecznej marzyły o dramatycznym uboju stada.

Niewielu jest takich, którzy mają więcej pieniędzy, niż mogliby wydać w ciągu wielu żywotów. Tych nielicznych same pieniędze już nie satysfakcjonują, więc chcą posiadać, kontrolować i dzierżyć władzę nad wszystkim. Jednak populacja jest zbyt duża, aby osiągnąć pożądany poziom kontroli. Dlatego, w ich mniemaniu, muszą uwolnić świat od „nadmiaru” lub „bezużytecznych zjadaczy”, aby populacja była „zrównoważona”. Innymi słowy, zredukować populację do takich rozmiarów, aby każdy aspekt życia mógł być przez nich łatwo i trwale kontrolowany. Ich chciwość i fantazyjne marzenia o byciu jak bogowie są nienasycone i nie znają granic.

Klimat i kapitalizm badał mroczną historię kontroli populacji i cytował Fatal Misconception autorstwa Matthew Connelly’ego. Connelly opisał, co się dzieje, gdy potężne, wpływowe grupy decydują, że pozostałe grupy ludzi są „nadmiarem”. „To historia o tym, jak niektórzy ludzie próbowali kontrolować innych, nie odpowiadając przed nikim” – powiedział Connelly. „Mogli być bezwzględni i manipulować w sposób, który był i jest szokujący”.

Niestety, wpływ ich kampanii na tych, którzy się na nie nabiorą, przynajmniej przekona spolegliwych, że wyludnienie jest złem koniecznym, a więc wszelkie działania podejmowane przez depopulacjonistów w celu egzekwowania tego programu nie będą postrzegane jako przestępstwo. A w najgorszym przypadku spolegliwi sami staną się ofiarami po tym, jak już umożliwią śmierć wielu. Nie dajcie się nabrać. Ci, którzy chcą wyludnić świat, kłamią – są przestępcami.

 

Źródła wideo:

________________

Self-appointed elites want far fewer people in the world and they have wanted this for a long time, Rhoda Wilson, December 31, 2022

−∗−

Powiązane tematycznie:

Ekologia redukcyjna czyli jak uzyskać „liczbę łatwiejszą do opanowania”
Ich program jest przebrany za ekologię, aby wszystkich, którzy teraz się temu sprzeciwiają, można było zawstydzić. A kiedy masowy głód zacznie przytłaczać ludzi, będzie można obwinić ckliwych ekologów. […]

________________

Zapiski z kalendarza (globalistów) czyli bezmiar nadchodzących atrakcji
Kiedy zdasz sobie sprawę, że wszystkie propozycje przyznania większej władzy małej klice biurokratów, którzy nie odpowiadają przed nikim, są wprowadzane w ten sposób, czyli „nigdy nie dopuść, aby poważny kryzys […]

________________

Jak nie pandemia to bieda czyli kto potrzebuje katastrofy
W ciągu najbliższych kilku lat szare eminencje establishmentu będą próbowały wykorzystać zasłonę chaosu, aby zasiać nasiona strachu wśród ludności. Będą próbować wykorzystać ten strach, aby uzyskać jeszcze bardziej scentralizowane zarządzanie […]

________________

Potrzeba restrukturyzacji świata czyli przesłanie Klausa
Klaus Schwab i Światowe Forum Ekonomiczne czekają na kolejne globalne wydarzenie kryzysowe po tym, jak pandemia COVID-19 okazała się znacznie mniej groźna dla społeczeństwa, niż początkowo oczekiwali. […]

 

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!