http://www.wykop.pl/ramka/1954170/nowy-elementarz-men-do-pobrania-w-pdf/
W Kontakcie
Wyraź swoją opinię o podręczniku
Podręcznik robi wrażenie chaotycznego obrazkowo i merytorycznie poprzez ilość zbyt rozbudowanych w szczegółach ilustracji- jeden obraz starczy za tysiąc słów- obrazki te odrywają więc uwagę od treści-dziecko zapamięta obrazek, nie treść- obrazki działają na podświadomość.
Podręcznik nie ma dzieciom mieszać w głowach i nieudolnie rywalizować z komputerem, ale podać w sposób uporządkowany podstawową i konieczną wiedzę o uporządkowanym świecie.
Mieszanie tego co realne z tym co nierealne (kosmici, smok) wprowadza chaos i zacieranie granic pomiędzy rzeczywistością i fikcją. Dzieci i tak oglądają mnóstwo bajek, w szkole mają jednak zdobywać na tym etapie wiedzę o tym co jest, nie o tym co nie jest, by później umiały oddzielić prawdę od nieprawdy.
Ponadto- jeśli kosmici, to dlaczego nie Jezus? ( z Jezusa jest moralny pożytek, a z kosmitów co jest?)
Nieodłącznym elementem wiedzy o człowieku jest wiedza o różnicach płci, bo są ważne ( nawet pani posełka Grodzka maluje usta, zakłada korale i zmieniła spodnie na sukienki)- w podręczniku wszystkie kobiety noszą spodnie (dzinsy, dresy) i trudno je zidentyfikować pod względem różnic płci co jest ważnym elementem budowania tożsamości płciowej dziecka i jego późniejszych postaw, oraz kultury stroju.
Rzuca się w oczy, że podręcznik ten tworzyli ludzie o niskiej kulturze umysłowej.
Nie widzę powodu dla którego mielibyśmy zamieniać dobry Elementarz Falskiego (z drobnymi poprawkami i uwspółcześnieniami) na podręcznik gorszy.
Szanujmy społeczne pieniądze i rozum. Czy Falski potrzebował konsultantów? Ilu?
”Konsultanci merytoryczno-dydaktyczni: (…)ds. równościowych – dr Iwona Chmura-Rutkowska”
To przykład rozrzutności i nierozumu nadający się pod sąd za marnotrawstwo społecznych pieniędzy i działanie wbrew intencjom demokratycznej większości. I taką możliwość rozważą katoliccy internauci.
Iza Rostworowska
Kraków
‘Legion św. Ekspedyta’
List ten ukaże się w sieci.
Pomijając wszystko.
Po primo – strasznie to brzydkie. Wizualnie niespójne. Pomieszanie z poplątaniem. Zupełny brak logiki i zorganizowania. Kolorowy chaos.
Ilustracje “malowane” żenione na siłę z komputerowymi renderami.
Tanie to.
Dzisiaj lepsze zdarzają się etykietki na musztardzie produkowane przez małe firmy.
Partacze się za to biorą. Mamy sporo bardzo dobrych czy nawet wybitnych grafików i ilustratorów. Powinien być rozpisany narodowy konkurs.
Przepraszam, rozmarzyłem się…
Tak, zapomniałam im to powiedzieć, ale proszę wpisać to na stronie, bo oni proszą o opinie.
Nic to, że ja usłyszę, muszą usłyszeć oni.
Cieszę się, że jesteś w formie.
Sprawa nieprzyjemna, ale przyjemnie się czyta tę Twoją recenzję dla jej kunsztu.
Żadna niespodzianka, jeśli pieczę nad tym projektem miała lewaczka szefująca MEN. Ona naprawdę była w PiS? To nie do pojęcia.
Takie cuda tylko w pisie…
Jak najbardziej do pojęcia. Kaczyński przyciąga takich ludzi jak magnes, i jeszcze stawia ich na świeczniku. Ciągnie swój do swego, a potem zdźiwko.