‘Mamy za sobą pierwszą turę wyborów samorządowych 2024. Idea wyborów samorządowych polega na tym, że część władzy państwowej, czyli tej odgórnej, scentralizowanej powinna być przekazywana w dół i od tego są samorządy. Samorządy są terytorialne, są zawodowe, są narodowościowe. I wszystkie jakoś się tam rządzą własnymi prawami i to ma wszystko sens tak długo, dopóki normalne reguły, normalne procedury są zachowywane. Ale samorządy są tylko i wyłącznie narzędziem dla ludzi z orientacji politycznych do sprawowania władzy w terenie.’
‘Ale władza się nie skupia tylko i wyłącznie w samorządach na tym, że jest jakaś orientacja polityczna. TAM SĄ INTERESY. Najważniejsze jest to, że są spółki samorządowe, do których ci, którzy przeszli przez to sito wyborcze, znaleźli się w samorządach, mogą żerować na majątku publicznym.’
‘Dopóki Polacy się nie obudzą, dopóki się nie otrząsną z tej narośli, dopóki nie zaczną rozumieć idei samorządów, dopóki nie zaczną się domagać także referendów…’
‘Co dalej z tym wszystkim? Dalej będzie jeszcze gorzej. Bo skoro jest źle i to jest akceptowane, a przynajmniej nie jest zwalczane, to znaczy, że można posunąć się jeden krok dalej, dwa, trzy, cztery. I ta ślepa uliczka ciągnie nas w dół. My się nie będziemy rozwijać przez samorządy. My się przez samorządy zwijamy.’
−∗−
JAKIE BĘDĄ KONSEKWENCJE? – Leszek Żebrowski
−∗−
Warto porównać:
Rozbiory samorządowe. Górą „złodzieje i oszuści”!
Złodziejami i oszustami nazywają swoich konkurentów zarówno politycy jak i elektoraty poszczególnych partyjnych koterii. ”Wystarczy nie kraść” głosił jeden z mocno już nadżartych zębem czasu partyjnych sloganów. Kraść można i […]
−∗−
Drugi List Otwarty Polonii do władz w Polsce
___________________________
Off-topic.
@Myślozbrodniarz
Dziękuję za uwagi.
– Reżyser naszej tubylczej sceny politycznej zmierza do tego, żeby nasz mniej wartościowy naród tubylczy miał prawidłową alternatywę za każdym razem. Tak, jak to mówił klasyk demokracji Józef Stalin, że najważniejsze jest przedstawienie obywatelom prawidłowej alternatywy. A kiedy alternatywa jest prawidłowa? Wtedy, kiedy bez względu na to, kto wybory wygra, będą one wygrane – przypomniał publicysta.
– Te wybory samorządowe pokazują, że stalinowska alternatywa jak najbardziej tutaj zafunkcjonowała – skwitował.
– Ponieważ ja już nie chcę się nikomu podlizywać, żadnemu ludowi, nikomu, to powiem tylko tyle, że ci działacze udają, że mają sukces i że otwiera się przed nimi świetlana przyszłość – nie otwiera się. Wszystko zostało zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach i czeka nas Generalne Gubernatorstwo. Chyba że strategia zapowiedziana przez Wiktora Orbana zacznie przynosić jakieś rezultaty – skwitował.
Jednocześnie Michalkiewicz zaznaczył, że aby się tak stało, „to w Unii Europejskiej musi powstać koalicja, która w tym kierunku będzie zmierzała, bo sam Wiktor Orban nie da rady”.
– Musi być koalicja państw, które – po pierwsze – zablokują to, co jest najgroźniejsze, czyli nowelizację traktatu lizbońskiego, a potem będą stopniowo ograniczać, wypierać i likwidować te biurokratyczną szajkę, która próbuje przejąć władzę nad narodami europejskimi i zlikwidować te historyczne narody europejskie, żeby je przerobić na nawóz historii – wskazał Michalkiewicz.
Michalkiewicz OSTRO o Konfederacji: „Stanie się ugrupowaniem jednorazowego użytku”