Rafał Ziemkiewicz ongiś dziennikarz prawicowy, a dziś dzięki swojej elastyczności – jako publicysta partyjny – pracuje w pocie czoła nad utrwaleniem błędów poznawczych wśród PiS-owskiego elektoratu.
… nie ma tu symetrii, zdecydowanie strona pisowska potrafiła uszanować pewne zasady. Jarosław Kaczyński tylko naginał prawo, Tusk je łamał bezczelnie, mówił, że będzie łamać…
Ten rodzaj relatywizmu doprowadził Ziemkiewicza do niedawnego stwierdzenia na platformie X, że „zgony nadmiarowe” czyli w tłumaczeniu na ludzki język – ofiary pisowskiego lockdownu to „pikuś” w porównaniu z nadchodzącym Trzaskowskim. Mamy tu relatywizację podobną do „starych trupów” Żukowskiej. Zarówno „pikuś” jak i „stare trupy” to figury retoryczne deprecjonujące polskie ofiary na potrzeby doraźnych i domniemanych kalkulacji politycznych.
„Stare trupy” na Wołyniu są według Żukowskiej mniej ważne od stręczonych Polakom interesów banderowskiej Ukrainy. Tak samo „pikuś” czyli ponad 200 tys. ofiar zbrodniczego lockdownu nie powinny być deprecjonowane na użytek kampanii wyborczej. Ziemkiewicz na pewno będzie się tłumaczyć, że „pikuś” to figura retoryczna oraz, że chciał dobrze czyli zachęcić do głosowania na Nawrockiego, który w trakcie kampanii wyborczej kojarzył się z PiS.
Niestety, nie jest to tylko jednorazowa wpadka, ale pogląd, który pojawił się ponownie w pogadankach na YouTube. Pogląd o rozmytym fundamencie ideowym, którego przejawem są następujące cytaty:
Sporu czy wy jesteście złem czy my jesteśmy złem, tego sporu nie da się rozstrzygnąć
Ziemkiewicz postuluje współpracę pomiędzy “merytoryczną lewicą” a “merytoryczną prawicą” w sporze na przykład o podatki – taki spór da się rozstrzygnąć- mówi. A co z resztą kwestii, co ze sporem cywilizacyjnym o podstawowe wartości – o tym już nie wspomina.
W pogadance pojawił się postulat stworzenia „nowej świeższej intelektualnie formacji”, a wśród polityków, którzy zostali do niej nominowani został wymieniony m.in. Adrian Zandberg jako przedstawiciel „merytorycznej lewicy”.
Taką formację powinien starać się wokół siebie stworzyć prezydent Nawrocki, nie kombinując, czy to będzie prawica, czy to będzie lewica, niech to będzie Polska.
A jakie reguły miałaby obowiązywać w takiej formacji wedle Ziemkiewicza?
Reguły są takie, że jak mam 10% wpływów, to muszę się zgodzić na kompromis, w którym 10% moich racji będzie uwzględnione. Jak mam 30%, to 30%
Czyli znów demokratyczna i niezbyt odległa od słynnego consensusu wersja prawdy czyli ustalona przez określone gremium wersja rzeczywistości – nowa mądrość etapu wraz priorytetami nie do końca zgodnymi z polską racją stanu. Ktoś oczywiście może w tej chwili zaoponować mówiąc: przecież na tym polega demokracja.
Na czym polegała demokracja każdy mógł się przekonać podczas 8 lat rządów PiS, a także dziś pod aktualnym zarządem.
Nie oceniam dobrych, być może, intencji Ziemkiewicza, który faszeruje swoje wywody również prawdziwymi banałami typu „Wybraliśmy perspektywę, że nie będziemy niemieckim landem, daj Boże, w każdym razie na razie tę perspektywę odepchnęliśmy, ale to nie jest szczyt marzeń na litość boską, żeby być satelitą jakimś takim przy Ameryce”. Ziemkiewicz spłyca i zawęża problem, pomijając wiele kluczowych kwestii.
Każda polityczna wizja, która nie stawia na pierwszym miejscu prawdy lub ją cenzuruje, wydaje złe owoce. Tak było przez 36 lat. W ciągu tego okresu nie rozliczyliśmy, zwracam uwagę, nie tylko starej komuny, ale również Kaczyńskiego, Morawieckiego, Tuska oraz całej chmary innych szkodników. Nie wystarczy kilku nowych polityków w układzie. Powinien zmienić się paradygmat, ale o tym mówi niewielu. Ze znanych postaci, na przykład, Chodorowski i Braun…
facet jest wyjątkowo słaby, jakieś 15 lat temu wyśmiewał książki Henryka Pająka i co ?
no i to Henryk Pająk miał rację. A do tego jeszcze stwierdzenie, że może płacić 10 pln za litr benzyny, byle to nie była ruska benzyna.
Pragnę dodać, że nie dopłacamy tylko do benzyny. Właśnie 1 czerwca zakończyłem sezon grzewczy, ale w obliczu nadchodzącego ochłodzenia , możliwe, że będę musiał go przedłużyć. Przed Ukrainą sezon wychodził 3 500 pln, teraz wychodzi 7 000 pln i jedynym powodem tego stanu rzeczy jest ideologia tj chęć małoczapeczkowych do władania każdym źdźbłem trawy na świecie.
Czy na pewno tak miało to brzmieć?
________________
Czyli stare dobre lata 90-te. Pamiętam te wrzutki:
‘Nieważne kto nami rządzi, byle rządził dobrze‘
Na pewno będzie to gość, który w kampanii deklarował, że dybie na każdego, kto ma trzecie mieszkanie…
________________
A po mediach jak gdyby nigdy nic pętają się ludzie, którzy jeszcze niedawno ‘nie wykluczali’ wprowadzenia przymusu szczepień na c19. Odżyli, nowy powiew w żaglach…
Sprytny czyli należy do grupy, którą opisał swego czasu Ewaryst Fedorowicz określając ją mianem “niepokorni komercyjnie”. Ziemkiewicz jeszcze wówczas prawie niewinny, a dziś pełną gębą nadworny Stańczyk antynarodowych socjalistów z PiS, co jest paradoksem
Autorzy niepokorni aportują
Mały błąd. Pełen cytat brzmi: ” Sporu, czy wy jesteście złem, czy my jesteśmy złem, to nie, to wy jesteście, nie to wy, to tego sporu się nie da rozstrzygnąć”
Ziemkiewicz postuluje współpracę pomiędzy “merytoryczną lewicą” a “merytoryczną prawicą” w sporze na przykład o podatki – taki spór da się rozstrzygnąć- mówi.
Potem jest cytowany wywód.
A czy da się rozstrzygnąć, w takim razie, inne rodzaje sporów pomiędzy tymi “merytorycznymi formacjami”? A co z prawdą dotyczącą innych aspektów sporu? Kompromis parytetowy?
czy to będzie prawica, czy to będzie lewica, niech to będzie Polska.
To co lewackie, nigdy nie jest Polską. Polska, ta Rzeczpospolita, która stała się Królestwem Maryi, nie jest i nie może być lewicowa. Kropka.
Tylko Polska trwająca przy Chrystusie jest Polską. Inne tzw. Polski to podróbki. Jak one skończyły w historii – wiemy.
Ale pan Ziemkiewicz, który jest chyba obojętny religijnie (innych sygnałów nigdy nie dawał) nie jest w stanie tego zrozumieć. I dalej będzie siał swój zamęt.
Dzis Zeslanie Ducha Swietego.Duchu Święty, Ty nas uświęcasz i wspomagasz w pracy nad sobą. Ty nas pocieszasz i wspierasz, gdy jesteśmy słabi i bezradni. Proszę Cię o twoje dary.
Proszę o dar mądrości, bym poznał i miłował Prawdę wiekuistą, którą jesteś Ty, mój Boże.
Proszę o dar rozumu, abym – na ile mój umysł może pojąć – zrozumiał prawdy wiary.
Proszę o dar umiejętności, abym patrząc na świat, dostrzegał w nim dzieło Twojej dobroci i mądrości i abym nie łudził się, że rzeczy stworzone mogą zaspokoić wszystkie moje pragnienia.
Proszę o dar rady na chwile trudne, gdy nie będę wiedział, jak postąpić.
Proszę o dar męstwa na czas szczególnych trudności i pokus.
Proszę o dar pobożności, abym chętnie obcował z Tobą na modlitwie, abym patrzył na ludzi jako na braci, a na Kościół jak narzędzie Twej ojcowskiej opieki.
Proszę o dar bojaźni Bożej, bym lękał się grzechu, który Ciebie, o Boże, obraża. Amen.
Można przyjąć, że Ziemkiewicz się potknął o własne słowa. Ech, nie wspomnę o zwierzęciu, które nie zmienia poglądu.
Dzisiaj Swieto Zeslania Ducha Swietego.W protestantyzmie nie zanosi się modlitw bezpośrednio do Ducha Świętego, ponieważ Jego rola to wywyższanie Chrystusa. Dlatego niektorych moze tutaj razic taka modlitwa ” Duchu Święty, Ty nas uświęcasz i wspomagasz w pracy nad sobą. Ty nas pocieszasz i wspierasz, gdy jesteśmy słabi i bezradni. Proszę Cię o twoje dary.
Proszę o dar mądrości, bym poznał i miłował Prawdę wiekuistą, którą jesteś Ty, mój Boże.
Proszę o dar rozumu, abym – na ile mój umysł może pojąć – zrozumiał prawdy wiary.
Proszę o dar umiejętności, abym patrząc na świat, dostrzegał w nim dzieło Twojej dobroci i mądrości i abym nie łudził się, że rzeczy stworzone mogą zaspokoić wszystkie moje pragnienia.
Proszę o dar rady na chwile trudne, gdy nie będę wiedział, jak postąpić.
Proszę o dar męstwa na czas szczególnych trudności i pokus.
Proszę o dar pobożności, abym chętnie obcował z Tobą na modlitwie, abym patrzył na ludzi jako na braci, a na Kościół jak narzędzie Twej ojcowskiej opieki.
Proszę o dar bojaźni Bożej, bym lękał się grzechu, który Ciebie, o Boże, obraża. Amen.
2 ) Duchu Święty Boże, Duchu Ojca i Syna, korząc się Przed Boskim Majestatem Twoim, w obliczu nieba i ziemi, poświęcam Ci i oddaję duszę moją i ciało. Uwielbiam blask Twej nieskończonej czystości, doskonałość Twojej sprawiedliwości, potęgę Twojej miłości. Ty jesteś światłem i siłą mej duszy, przez Ciebie żyję, myślę i działam. Obym niewiernością Twojej łasce nie zasmucał Ciebie, nie zgrzeszył przeciw Tobie! Spraw, niech nieustannie wsłuchuję się w Twój głos, niech idę za Twymi natchnieniami.
Duchu Święty, Dawco daru mądrości, oświecaj mnie. Duchu Święty, Dawco daru rozumu, pouczaj mnie. Duchu Święty, Dawco daru umiejętności, rozpraszaj moją nieświadomość. Duchu Święty, Dawco daru rady, kieruj mną. Duchu Święty, Dawco daru męstwa, umacniaj mnie. Duchu Święty, Dawco daru pobożności, daj mi wytrwać w świętej służbie Bożej. Duchu Święty, Dawco daru bojaźni Bożej, oswobódź mnie od wszelkiego grzechu.
Błagam Cię, Duchu Święty Boże, udziel mi pomocy, abym w każdej chwili mego życia kierował się dobrocią i życzliwością, słodyczą i wiernością, cierpliwością i miłością, radością i wyrozumiałością. Amen.” Ale my katolicy modlimy sie do Ducha Swietego o Jego Dary.I to dziala,i to dziala !
I jeszcze jedna modlitwa do Ducha Swietego.Duchu Święty Boże, Duchu Ojca i Syna, korząc się Przed Boskim Majestatem Twoim, w obliczu nieba i ziemi, poświęcam Ci i oddaję duszę moją i ciało. Uwielbiam blask Twej nieskończonej czystości, doskonałość Twojej sprawiedliwości, potęgę Twojej miłości. Ty jesteś światłem i siłą mej duszy, przez Ciebie żyję, myślę i działam. Obym niewiernością Twojej łasce nie zasmucał Ciebie, nie zgrzeszył przeciw Tobie! Spraw, niech nieustannie wsłuchuję się w Twój głos, niech idę za Twymi natchnieniami.
Duchu Święty, Dawco daru mądrości, oświecaj mnie. Duchu Święty, Dawco daru rozumu, pouczaj mnie. Duchu Święty, Dawco daru umiejętności, rozpraszaj moją nieświadomość. Duchu Święty, Dawco daru rady, kieruj mną. Duchu Święty, Dawco daru męstwa, umacniaj mnie. Duchu Święty, Dawco daru pobożności, daj mi wytrwać w świętej służbie Bożej. Duchu Święty, Dawco daru bojaźni Bożej, oswobódź mnie od wszelkiego grzechu.
Błagam Cię, Duchu Święty Boże, udziel mi pomocy, abym w każdej chwili mego życia kierował się dobrocią i życzliwością, słodyczą i wiernością, cierpliwością i miłością, radością i wyrozumiałością. Amen. Kto sie nie modli do Ducha Swietego to wiele rzeczy moze mu sie pomylic i w religii i w polityce.
Protestanci nie tylko nie modla sie do Ducha Swietego ale nie uznaja Eucharystii ani Matki Boskiej.Dlatego upadaja,upadaja coraz bardziej.Co gorsza wzor z nich bierze coraz wieksza ilosc katolikow to tz “synodalnosc “
Bez modlitwy o dary Ducha Swietego nie mozna poprawnie odczytywac Biblii. Zamienia sie to wtedy w czytanie bez rozumienia tj to czynia ateisci
Ano właśnie.
Zgrani do bólu publicyści odchodzą w niebyt choć wciąż jeszcze wydaje się im, że to jeszcze nie teraz, że wciąż żondzom (zamierzone) .
Przy czym ich miłość do prawdy nie jest (nigdy nie była) przesadna.
Zawsze wiedzieli, że zlecona odwaga ma przecież swoje granice zresztą ściśle określone.
Ot odgrywali rolę niepokornych-gniewnych i wszyscy (he,he…) byli zadowoleni.
Najbardziej zadowoleni byli zleceniodawcy i właśnie to zadowolenie było w elukubracjach najważniejsze.
Bo dopóki oni są zadowoleni to jest szansa , że nie podmienią na nowy, nieopatrzony model.
Wolałem spytać. :)
Wiemy, że nie. Dopóki przepisy będą mieć charakter uznaniowy, nie da rady.
Bata z …? :) No, właśnie. I to zamyka sprawę, ale pan Rafał jakby nie dostrzegał.
Jakiś taki koncyliacyjny wobec lewych się zrobił. A podobno endek z niego. Albo my nie wyczuwamy etapu.
Komercyjnie niepokornych, jak mawia p. Ewaryst.
Zamieszania z odejściem z Rzepy nie da się wymazać. Wygadywane głupoty na ówczesnych konferencjach prasowych też jeszcze gdzieś fruwają w sieci. Nie ujmując lekkości pióra, dziwne są te wolty i zakręty.
Wcale nie są dziwne.
To tylko dbałość o opłacalność i “utrzymanie się na rynku”.
Dlatego Ziemkiewicza najlepiej…nie czytać co muszę powiedzieć robię z dużym powodzeniem.
pozdrawiam przy niedzieli
z.
Intelektualny zjazd Ziemkiewicza rozpoczął się niestety wraz z dojściem do władzy PiS i podporządkowaniem się linii partyjnej, aby móc swobodnie zbierać finansowe owoce obecności w TVP… On sam nie ukrywał, że woli na pewne kwestie przymknąć oko, bo najważniejsza jest możliwość dotarcia do świadomości milionów, jaką daje tv. Pandemia niestety udowodniła jego moralno-intelektualną kapitulację – od samego początku stał po stronie systemu i gorliwie potępiał nieodpowiedzialnych siewców śmierci, foliarzy i “antyszczepionkowców”.
Szkoda, bo do momentu całkowitego wpisania się w linię jednej partii, Ziemkiewicz potrafił swoją publicystyką i książkami działać na środowiska prawicowe bardzo ożywczo. Ostatnie lata z jego strony są intelektualnie całkowicie jałowe. W “Do rzeczy” od kilku lat pisze w kółko jedynie o Tusku i Kaczyńskim, PiSie i PO. A książki? “Wielka Polska” z 2022, tak lansowana i nagłaśniana, okazała się totalnym niewypałem. Wbrew tytułowi Ziemkiewicz wcale nie nakreślił tam jak ta Wielka Polska ma wyglądać, ani nie zaoferował żadnej wartej zapamiętania i realizacji idei, nie wytyczył żadnego oryginalnego kierunku, a jedynie poprzestał na usystematyzował to, co dla wszystkich już dawno było oczywiste.
Podobnie w polityce od lat wił się pomiędzy PiSem a Konfederacją, puszczając do tej drugiej raz po raz oko (pamiętacie, że na pierwszej konwencji Konfederacji odtworzyli nawet jego nagranie z oficjalnym “błogosławieństwem” dla tego tworu?), żeby i tak zawsze skończyć po stronie PiSu, a Konfederatów dyskredytować jako niepoważnych hucpiarzy. Tak samo od lat w kółko powtarzał, że Braun jest słabym politykiem, nic politycznie nie potrafi zdziałać i lepiej by było gdyby pozostał przy robieniu filmów. Co mówi teraz? Nawet nie chce mi się tego słuchać, bo nie tylko stracił wiarygodność, ale po prostu dostosował swój przekaz do pisowskich mas i całkowicie wyzbył się ambicji wskazywania kierunku dla młodych prawicowców, co bez wątpienia, kiedyś chciało mu się robić…
Mam jego książkę “Czas wrzeszczących staruszków” nawet zabawną, z lat gdy królową polskich “elyt” była gazwyb. To był jego dobry okres, ostro i dowcipnie rozprawił się wtedy z emeryturą uniowolnościową w rodzaju Bartoszewskiego i reszty. Ale tak było kiedyś, potem usłyszałem jego pro pisiorskie wypowiedzi i przestałem się nim interesować. W jego przypadku sprawdza się porzekadło Millera, że nieważne jak mężczyzna zaczyna, ważne jak kończy. Oczywiście, życzę mu aby na tym nie poprzestał co widzimy, ale w imię tego, co kiedyś wartościowego napisał, może uda mu się kiedyś przynajmniej uchylić klapki na oczach.