Moskiewska maskirowka, czyli qui bono?

Zawsze po takich “terrorystycznych ekscesach” czekam spokojnie i analizuję kto głównie na tym skorzystał. Dla mnie jest mnóstwo nieścisłości, których pewnie w ferworze emocji wielu nie zajarzyło…
Otóż…prychające dopalającym się poza lufą prochem kałasznikowy miały wskazywać na prymitywnych islamistów z rozklekotanymi kałachami prowadzących we czwórkę rzekomo jakąś “świętą wojnę”, która przeniosła się na moskiewskie podwórko? Szybciutko “winnych wyłapano”, a ci szybciutko “przyznali” się do winy.
I myślicie, że operacje “false flag” (fałszywa flaga) są zarezerwowane tylko dla jankesów i Rosjanie absolutnie wyzbyci są tego jakże fajnego narzędzia, coby odnieść swoje korzyści? 😃
Dobra, trzymajmy się oficjalnej hipotezy, że za zamachem w Crocus City Hall stoi tzw Państwo Islamskie i że trochę tam powiązanie z ukraińskim bardakiem …teraz do rzeczy.
Czy uważacie, że po rozwaleniu 150 osób muzułmanie uciekaliby jak tchórze, narażając się na haniebne aresztowanie? Czy raczej na koniec imprezy niczym najlepsi ekshibicjoniści rozwarliby poły płaszczy pokazując dumnie swoje pasy szahida i wysadzając się w powietrze podążając radośnie za obietnicą 72 hurys (dziewic) do obrobienia?
Czy uważacie, że tych czterech “dumnych dżihadystów”, którzy buńczucznie podnoszą palec wskazujący w górę, czyli “symbol takfiri”, który ma symbolizować walkę z niewiernymi mogliby zrobić to lewą ręką? Ręką, którą muzułmanie podcierają sobie rzyć po defakacji? I mieliby wskazywać nią na Allacha? Heh… 🙂
No chyba nie bądźmy naiwni…
Ale przejdźmy do meritum, czyli “qui bono” (kto skorzystał)…otóż wiemy dobrze, że żydowska sekta Chabad Lubawitch ma się w Rosji bardzo dobrze, a projekt Niebiańska Jerozolima musi jak najszybciej wejść w finalną fazę, bosz to “starsi bracia” niecierpliwie już drobią nogami. Rosja potrzebuje międzynarodowego glejtu (albo choćby marnego pretekstu), aby pozbyć się już niepotrzebnych banderowskich złogów z terytorium przyszłej Niebiańskiej Jerozolimy (Ukrainy), więc robi sobie maskirowkę, może nie tak spektakularną jak wysadzenie WTC i zrobienie wojny na Bliskim Wschodzie przez “jankesów & company”, ale być może na tą akurat okoliczność wystarczającą…
Być może dawna koncepcja geopolityczna Aleksandra Dugina będzie wchodzić w życie, być może też zacznie żyć własnym życiem mapa nieżyjącego już Władimira Żyrinowskiego…tego jeszcze nie wiemy.
Na pewno z mojego punktu widzenia dla Polski nie oznacza to nic dobrego…to będzie spychanie banderowskich złogów na terytorium Rzeczypospolitej, a to już wiecie czym pachnie…

O autorze: trybeus

Kogut polski, niekoszerny, heteroseksualny, rasa górska ...