Zemsta Banasia, czyli artykuł 212 kk

Życie polityczne w Polsce dostarcza nam nieustającej rozrywki.. Oto dziś w portalu Wp.pl przeczytałam:

“Jak dowiedziała się WP, prezes Najwyższej Izby Kontroli złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o ostatnie medialne wypowiedzi prezesa PiS. Marian Banaś uważa, że został zniesławiony i znieważony. (…) Według Mariana Banasia doszło do naruszenia artykułu 212 Kodeksu karnego. Mówi on: “Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. {TUTAJ(link is external)}”.

Ten artykuł Kodeksu Karnego budzi dyskusje od co najmniej kilkunastu lat [patrz {TUTAJ(link is external)}]. Organizacje broniące praw człowieka oraz środowiska dziennikarskie są za jego zniesieniem, jako przepisu zagrażającego wolności słowa. Praktyka wygląda jednak tak, że partie polityczne przed wyborami obiecują jego zniesienie, ale po wygranej dochodzą do wniosku, że art. 212 kk pomoże im w rządzeniu i zachowują go. Nie inaczej postąpilo PiS. Teraz mści się to na Jarosławie Kaczyńskim.

Mam nadzieję, że [być może] art 212 kk zostanie wreszcie zniesiony. Trzeba też na koniec powiedzieć, iż ta wojenka miedzy Banasiem a PiS staje się coraz bardziej żenująca. Plotki głoszą, że jest ona efektem wrogości miedzy szefem słuzb Mariuszem Kamińskim a szefem NIK Marianem Banasiem. Jeśli to prawda, to obaj panowie powinni przestać zachowywać się jak niegrzeczne dzieci w piaskownicy i pomyśleć o powadze państwa polskiego.

O autorze: elig