Kto nadzoruje literarturę dla szkół?

‚Pedofilia podczas egzaminów do liceum?! Który to skur…syn….’ – prezes ZPP wściekły

Jak czytamy na portalu tysol.pl, Warszawa, jak każde większe miasto, jest miejscem szczególnym, w którym „społeczne nowinki” zyskują poklask szybciej niż gdzie indziej. To tutaj miała obowiązywać tzw. „Karta LGBT+” odwołująca się do propedofilskich „standardów” nauczania WHO. I to tutaj samorząd wspiera wszelkie „progresywne” organizacje. Drugim epicentrum „rewolucji seksualnej” jest niestety szkolnictwo na różnych szczeblach. O szokującej liście lektur dla przystępujących do egzaminu do liceum, donosi prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak. Pisze on mianowicie:

Moja 13-letnia córeczka szuka szkoły średniej. W ramach tych poszukiwań (oraz trochę treningu) trafiła do 21 Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Jerzego Grotowskiego w Warszawie.
Egzamin do tej szkoły odbywa się m.in. na podstawie rozmowy na temat książki. Listę książek do wyboru podstawia szkoła.
Oto ona:

1. Margaret Atwood, „Opowieść podręcznej”
2. Angela Carter, „Krwawa komnata” (z tomu „Czarna Wenus”)
3. Jarosław Iwaszkiewicz, „Kochankowie z Marony”
4. Czesław Miłosz, „Orfeusz i Eurydyka”
5. Sławomir Mrożek, jednoaktówka „Na pełnym morzu”
6. Platon, „Uczta”
7. Olga Tokarczuk, „Najbrzydsza kobieta świata” (z tomu „Gra na wielu bębenkach”)

Jestem bardzo zainteresowany, który to s… chce w 21 SLO w Warszawie prowadzić tego typu rozmowy z dziećmi i jak to w ogóle jest możliwe i jak to jest możliwe, że organa państwa polskiego to tolerują.
Nie zostawię tak tej sprawy.

By nie szerzyć zgorszenia nie cytuję

Każdemu wrażliwemu nie dedykuję

Bo zgorszyć się może i mieć awersję

Na tej nauki nowoczesną wersję

O autorze: JAM