1. Bóg wypełnia wszystko, jest w człowieku, w roślinach, w zwierzętach – wszystko jest Bogiem wtedy i człowiek jest Bogiem.- Nie
2. Po śmierci człowieka jego dusza przechodzi do innego ciała ludzkiego lub zwierzęcego.- Nie
3. Bóg jest początkiem i końcem wszystkich rzeczy.- Tak
4. Życie na ziemii nie powstało w wyniku przypadkowej reakcji chemicznej.-Tak
5. W gwiazdach można wyczytać losy człowieka, dlatego horoskopy należy traktować poważnie.- Nie
6. Dobre czyny z całego życia nie wystarczą, aby być zbawionym.-Tak
7. Człowiek sam dla siebie jest celem i jedynym sprawcą swojej historii.-Nie
8. Wystarczy poznać czym jest dobro by być dobrym. Praca nad sobą nie ma sensu.-Nie
9, Wszystkie wielkie religie świata są jednakowo prawdziwe, nie ma jedynej prawdziwej.-Nie
10. Bóg jest panem historii i nic ie może stanąć na przeszkodzie ostatecznemu urzeczywistnieniu Jego zamiarów.- Tak
11. Człowiek może sam siebie zbawić.-Nie
12. Bóg jest tak odległy od świata, że po jego stworzeniu odsunął się od niego i nie interesuje się człowiekiem.-Nie
13. Pogląd, że czarny kot przebiegający droge jest ostrzeżeniem przed nieszczęściem to zabobon.-Tak
14. Dobrze byłoby stworzyć jedną uniwersalną religię, wybierając z każdej istniejącej to, co najlepsze.-Nie
15. Liczba zbawionych nie jest ograniczona.-Nie
16. Wszyscy powinni być wegetarianami – powstrzymywać się od spożywania mięsa.-Nie
17. Śmierć człowieka jest absolutnym końcem, potem już nic nie ma.-Nie
18. Możliwe jest poznać, że prawdziwy Bóg istnieje.-Tak
19. Jedynie w religii katolickiej jest pełnia prawdy.-Tak
20. Zło jest tak samo realne i silne jak dobro.-Nie
21. Świat nie ma początku, materia jest odwieczna.-Nie
22. Zwierzęta nie posiadają nieśmiertelnej duszy.-Tak
23. Nie ma żadnych trwałych reguł moralnych, są one względne i mogą ulec zmianie.-Nie
24. Ludzie powinni korzystać z seansów spirytystycznych, aby za pośrednictwem medium kontaktować się z duszami zmarłych.-Nie
25. Budda, Mahomet, Kriszna, Chrystus to różne wcielenia tej samej postaci Bożej.-Nie
26. Modlitwa za zmarłych ma sens.-Tak
27. Nie jest możliwe, aby człowiek siłą swojego intelektu mógł przewidzieć przyszłość.-Tak
28. Ludzkie ciało to tysiące żywych komórek o własnej świadomości i duchu.- Tak
29. Wszyscy bogowie, o których mówią różne religie naprawdę istnieją.-Nie
30. Bóg jest niezależny od jakichkolwiek mocy, jest wszechmocny w swojej stwórczej działalności.-Tak
31. Każdy ma swoją prawdę i nie ma jednej prawdy obowiązującej wszystkich.-Nie
32. Ludzie powinni kierować się prawem w myśl którego jednostki silniejsze powinny górować nad słabszymi.-Nie
33. Świat widzialny może być źródłem poznania prawdy.-Tak
34. Człowiek jest jednością ciała i duszy. Swoim duchem góruje nad wszystkimi innymi stworzeniami na świecie.-Tak
35. Moje myślenie ma moc stwórczą – istnieje to, o czym myślę.-Nie
36. Kościół Katolicki jest Boskiego pochodzenia.-Tak
37. Niektórzy ludzie poprzez poznanie tajemnej wiedzy mogą być bliżej Boga od innych.-Nie
38. Aniołowie są istotami czysto duchowymi, które Bóg stworzył, by Mu służyły.-Tak
39. Prawda jest poznawalna.-Tak
40. Nie ma miejsca zwanego piekłem.-Tak
______________________________
Pytania ogólne:
1. Twoim zdaniem dlaczego ludzie nie chcą poznać Boga?- Bo człowiek jest słaby po grzechu pierworodnym i poddany działaniu zła, a zło, grzech zamykają oczy duszy na pragnienie Boga, na Jego głos-są slepi i głusi, do Boga trzeba ich pociągnąć, lub sam Bóg daje im Łaskę wiary i poznania z Jemu wiadomych powodów.
2. Co rozumiesz przez „prymat” piotrowy, a co, przez „prymat” maryjny? Prymat Piotrowy to wyższość Prawdy Kościoła-Objawionej nad prawdą ludzką, a maryjny to prymat wiary nad rozumem.
3. Określ swoje poczucie wartości w skali od 1 do 100 biorąc pod uwagę przykazanie miłości bliźniego jak siebie samego? 49 (babcia mówili, że drugiemu należy się większa połowa jabłka)
Dziękuję księdzu za te pytania. Z Bogiem.
Dodam tu, że ”Franciszku napraw mój Kościół” to właśnie ta lista, która jest naprawianiem Kościoła.
Kościół Piotrowy to gmach nauki. Nasze umysły to cegły w tym gmachu. Jak nasze umysły będą krzywymi i zwietrzałymi cegłami, Kościół zacznie pękać i się rozsypie.
Stąd Franciszkanie mają charyzmat nauczycielski.
O kurcze. Ja mam trochę inaczej, w:
15, 28, 40 (Piekło jako takie istnieje, co do miejsca to chyba nie można tego określić.)
A w 6. widzę dopiero teraz, że się rąbnąłem. Tzn. napisałem “nie”, potwierdzając, że się zgadzam…
P.S.
Fajnie, że Pani zamieściła swoje odpowiedzi, można pogadać.
@circ
“Zło jest tak samo realne i silne jak dobro.-Nie”
Moja odpowiedź brzmiała “Tak”- jak widzę to piekło na ziemi, kłamstwa, oszustwa, zboczenia, powiedziałabym, że nawet silniejsze i dziwię się Bogu, że jeszcze utrzymuje ten świat w posadach. Więcej jest ludzi przewrotnych, niż oddających mu chwałę. Miarka się już chyba przebrała.
Ja też się rąbnęłam. Tak teraz spojrzałam na 15
Miałam na myśli-Tak, nie jest ograniczona. Te podchwytliwości formy mnie zmyliły. Baby mają kłopoty w przestawieniem inwersji w mózgu.
Tylko Bóg jest doskonały, Alleluja.
Miarka się przebrała, ale człowiek nie ma wierzyć w to ”co widzi”, ale w to co podane jest do wierzenia i Chwała Bogu za to. Inaczej byłby koniec z nami, bo co chwilę cos innego się widzi. Zakonnicy widzą wokół siebie tylko Bożych ludzi. Wzrok jest więc subiektywny, nauka obiektywna.
Nauka, że dobro zwycięży, bo jest silniejsze zywi naszą nadzieję, a z nią wiarę i miłość- bez tej nauki można by tylko skoczyć z mostu.
No widzi Pani…
Ja już do szóstki posłałem erratę.
A co z 28.?
Mnie to ”miejsce” uratowało, ale też się mocno wahałam.
Zaczynam mieć wątpliwości co do słowa ”własnej”. Dlatego czekam na Listę prawidłowych odpowiedzi Kościoła, bardzo jestem ciekawa.
Trzeba przyznać, że część pytań jest podchwytliwa. Ale może tak specjalnie, żeby skłonić do myślenia.
P.S.
A ja nadal nie wiem o co chodzi w tym ostatnim…
Piekło nie jest miejscem, ale stanem. Gdyby było miejscem, byłoby do określenia topograficznego, byłoby więc częścią materii, a piekło jest duchowe.
Co do 100%/
Miłuj bliźniego jak siebie, powinno więc być 50% moim zdaniem, ja dałam sobie 49%, bo ten procencik to naddatek dobrej woli w stosunku do kogoś, anie nie twierdzę, że nie jest to przysłowiowa łyżka dziegciu, choć ta łyżka może doprowadziś do świętości, ale też być pychą co wywali całą harmonię. Problem dla kierownika duchowego, dobrego teologa.
Nie, ludzkie komórki nie mają własnej świadomości i w rozważaniach religijnych w ogóle nie mogą być brane pod uwagę. Są częścią ciała materialnego, dla duszy istnienie komórek ludzkiego ciała nie ma w ogóle znaczenia. Człowiek ma świadomość JAKO CAŁOŚĆ, czyli jako JEDNA istota. Nie jako wypadkowa jednostkowych świadomości swoich komórek.
Tak, wiem, miałem nie komentować. Ale gdy ktoś zadaje pytanie, a ja znam odpowiedź – to powinienem odpowiedzieć.
Tak, powinieneś.
Dzięki, teraz zrozumiałam, że chodzi o odrębne komórki posiadające świadomość.
na ja też tak se pomyślałem, zupełnie tak samo
co za piękny obrazek
się okazuje, że wspólnymi siłami tworzymy całkiem, całkiem chrześcijański byt…
zło nie może być równie silne, jakże wtedy ma dobro zatriumfować a istnieć Bóg, przyznając to zgadzamy się na pogańskie herezje, to jakby powiedzieć, że szatan jest równy Bogu a zło jest równorzędnym składnikiem.
a dlaczego tyle zła na świecie, to osobny temat