„Polska powinna budować swoją strategię bezpieczeństwa na najgorszym scenariuszu,a to oznacza, że antyniemieckość i antyrosyjskość muszą stać się polską racją stanu i decydować o naszych wyborach politycznych.” NUDIS VERBIS – 2 Terapia (2014r) https://bezdekretu.blogspot.com/2014/09/nudis-
Jak zwykle zgadzając się ze Ściosem w kilku kluczowych kwestiach zauważam potrzebę doprecyzowania oraz wyrażenia ubolewania z powodu jego wybióczości.
…priorytety niemieckie i unijne są sprzeczne z naszymi interesami
siłą rzeczy wynikającą z tekstu również priorytety rosyjskie, i tu dochodzimy do punktu w którym Ścios nabiera wody w usta, bo również priorytety amerykańskie, żydowskie i ukraińskie są sprzeczne z naszymi w stopniu równie poważnym jak wymienione wcześniej.
Nie wiem czy Ścios przewartościował sojusz z USA, bo co do sojuszu z NATO nie ma złudzeń. Zwracam uwagę, że aktualnie USA są na poziomie ogólnym, nie w poszczególnych stanach, ale na poziomie centralnym, państwem marksistowskim, które dokonało zbliżenia z Niemcami oraz pozwalając im na działania dywersyjne na terenie Polski. Państwo polskie nie istnieje w wymiarze praktycznego dbania o polską rację stanu.
Porozumienie Polski z w.w państwami powinno odbywać się doraźnie, za każdym razem w zakresie poszczególnych konkretnych spraw.
Podobnie,jak przed trzema laty,żydowsko-amerykański tandem nakręca spiralę antypolskich oszczerstw. Gdyby w r.2018 PiS nie uległ roszczeniom w/s ustawy o IPN i ust.reprywatyzacyjnej,nie doświadczylibyśmy dziś upokorzenia. Tą hańbę zgotowali nam ludzie Kaczyńskiego.
27 czerwca 2021 godz. 17:24 - w odpowiedzi do: JAM 16:29
fragment napisany 21 czerwca tego roku. Jest to stwierdzenie faktu. Czy wystarczy? Zobaczymy po owocach. Po zmianie poglądów lub dodaniu odpowiednich akcentów. W przypadku Ściosa jest to jego publicystyka- zobaczymy.
Jak zwykle zgadzając się ze Ściosem w kilku kluczowych kwestiach zauważam potrzebę doprecyzowania oraz wyrażenia ubolewania z powodu jego wybióczości.
siłą rzeczy wynikającą z tekstu również priorytety rosyjskie, i tu dochodzimy do punktu w którym Ścios nabiera wody w usta, bo również priorytety amerykańskie, żydowskie i ukraińskie są sprzeczne z naszymi w stopniu równie poważnym jak wymienione wcześniej.
Nie wiem czy Ścios przewartościował sojusz z USA, bo co do sojuszu z NATO nie ma złudzeń. Zwracam uwagę, że aktualnie USA są na poziomie ogólnym, nie w poszczególnych stanach, ale na poziomie centralnym, państwem marksistowskim, które dokonało zbliżenia z Niemcami oraz pozwalając im na działania dywersyjne na terenie Polski. Państwo polskie nie istnieje w wymiarze praktycznego dbania o polską rację stanu.
Porozumienie Polski z w.w państwami powinno odbywać się doraźnie, za każdym razem w zakresie poszczególnych konkretnych spraw.
Czy ten fragment wystarczy?
Pozdrawiam
Szczęść Boże
fragment napisany 21 czerwca tego roku. Jest to stwierdzenie faktu. Czy wystarczy? Zobaczymy po owocach. Po zmianie poglądów lub dodaniu odpowiednich akcentów. W przypadku Ściosa jest to jego publicystyka- zobaczymy.