https://nczas.com/2020/11/26/ks-isakowicz-zaleski-kieruje-zawiadomienia-do-panstwowej-komisji-ds-pedofilii-jestem-zaszokowany-ile-lat-mozna-bylo-tuszowac-takie-historie/
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski we wtorek skierował do Państwowej Komisji ds. Pedofilii zawiadomienie o zatajeniu przestępstwa. Sprawa dotyczy katowickiego arcybiskupa Wiktora Skworca. Duchowny oczekuje, że trafi ona do prokuratury.
– Sprawa arcybiskupa katowickiego Wiktora Skworca to najpoważniejsza z tych, jakie do mnie trafiły – mówił w rozmowie z RMF FM ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Zawiadomienie złożone przez duchownego do Państwowej Komisji ds. Pedofilii dotyczy tuszowania przestępstwa molestowania i umożliwianie jego popełniania ks. Stanisławowi P. Duchowny posługiwał w Woli Radłowskiej pod Tarnowem.
Jak podkreślił ks. Isakowicz-Zaleski, w wyniku tych działań poszkodowanych zostało co najmniej kilkanaście osób.
– Były biskup tarnowski a obecnie arcybiskup katowicki Wiktor Skworc wiedział od rodziców i nauczycieli, że tamtejszy proboszcz molestuje małych chłopców. On obiecał, że ten problem rozwiąże, ale tego księdza wysłał na Ukrainę, gdzie on dopuścił się następnych molestowań. Później wrócił do Polski i został skierowany do Krynicy-Zdroju, gdzie znowu uczył w szkole – relacjonował.
Duchowny wyraził także oczekiwanie, że komisja skieruje sprawę katowickiego arcybiskupa do prokuratury. Zapowiedział ponadto, że to tylko jedna ze spraw, jakie zamierza przekazać komisji.
Ks. Isakowicz-Zaleski mówił o trzech innych gotowych sprawach, związanych z przypadkami pedofilii i ich tuszowaniem przez duchownych, które chce przekazać. Jak mówił, napływają do niego już dziesiątki zgłoszeń.
– Ja mogę co najwyżej posegregować je. Jedne wyślę bezpośrednio do komisji, wczoraj to zacząłem. Inne przekazuje władzom kościelnym, bo są to wewnętrzne kościelne sprawy, ale też widać, że jest blokada okropna – mówił.
Zdaniem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, komisja ds. pedofilii jest skażona „pierworodnym grzechem” upolitycznienia. Jednak innej drogi rozliczeń dzisiaj kapłan nie widzi.
– Moja rola nie polega na tym, żebym był członkiem komisji, tylko żeby wskazywać, które to są przypadki. A są takie rzeczy, że jestem zaszokowany, ile lat można było tuszować takie historie – podkreślał.
Kolejne zgłoszenia mają trafić do komisji w najbliższych dniach.
Źródło: RMF FM
Dodaj komentarz