Ostatnio w telewizji rozpleniły się tzw. seriale paradokumentalne. O ile dokument to film pokazujący zdarzenia z prawdziwego życia, to paradokument to inscenizacja naśladująca je. Takie seriale kręcone są z udziałem “naturszczików” według z góry znanego scenariusza. One nie opisują rzeczywistości – tylko starają się ją kreować na potrzeby telewizji.
Ta metoda działania zaczęła przenosić się z ekranu do realu. Najlepszym przykładem były tu tzw. “urodziny Hitlera”. Ktoś zapłacił 20 tysięcy złotych niszowej grupce narodowców za odegranie sceny obchodów tej rocznicy. Nakręciła to telewizja TVN i w stosownym czasie wyemitowała, chcąc stworzyć wrażenie, iż w Polsce szerzy się faszyzm.
Coś podobnego zdarzyło się w nocy z 20 na 21 lutego 2019 r. w Gdańsku. Trzech mężczyzn obaliło pomnik księdza Jankowskiego koło kościoła św Brygidy {TUTAJ}. Od kilku tygodni trwa kampania oskarżeń pod adresem księdza o molestowanie seksualne. Zniszczenie pomnika było jej fragmentem. Warto wspomnieć, że ks. Jankowski zmarł w lipcu 2010. Pomysłodawcy tej akcji wykazali się więc tzw. refleksem szachisty. Co ciekawe na miejscu zdarzenia pojawił się red. Tomasz Sekielski z telewizji i je nakręcił. Wiele wskazuje na to, iż to znów była ustawka. Sprawcy podłożyli opony pod pomnik, by się za bardzo nie zniszczył. Ich akcja cieszyła się poparciem władz miasta Gdańska, które chciały natychmiast przewieźć pomnik do magazynu. Udaremnili to związkowcy ze Stoczni Gdańskiej.
W sobotę, 23 lutego postawili oni pomnik na nowo. {TUTAJ}. Władze Gdańska straszą teraz nadzorem budowlanym (?) i zapowiadają, że 7 marca będzie głosowanie w sprawie pomnika:
“Pomnik wrócił na swoje miejsce w sobotę po godzinie 7. Członkowie komitetu nie wykluczają, że będzie teraz pilnowany przez społeczną straż. Być może jednak nie zostanie tam długo. Na marcowej sesji gdańscy radni mają bowiem głosować nad pozbawieniem księdza Jankowskiego honorowego obywatelstwa i nad zmianą patrona skweru, na którym stoi pomnik. Z samym pomnikiem sprawa jest trudniejsza, gdyż należy nie do miasta. (http://www.tvn24.pl)” [op.cit].
Mnie interesuje w tym wszystkim postawa telewizji, zwłaszcza TVN. Wygląda na to, iż zamiast informować ludzi o tym, co dzieje się w Polsce, inscenizuje ona różne wydarzenia stosownie do potrzeb wyznawanej przez siebie ideologii. Jeszcze kilka takich “ustawek” i stacja ta kompletnie straci wiarygodność [może to i lepiej?].
Szkoda, że Pani zauważa jedynie ustawki TVN-u, a ustawkom TVP Pani ulega i niemal się zachwyca (w którymś z Pani poprzednich wpisów), że łaskawie pozwolono powiedzieć parę nieprzychylnych zdań o jakimś Żydzie.
Czy w którejś z tych stacji biją na alarm w związku z JUST 447? Przypuszczam, że wątpię.
Uściślam, że to było w tekście “Antypolonizm i antysemityzm”. Odsyłam też do mojego komentarza pod tym wpisem:
W tej sprawie (i tym podobnym, a groźnym dla Polski) POPiS jest jednomyślny, ponad “podziałami”. Zaś oba bezrozumne “plemiona” wyznawców, łykają wszystko jak pelikany!