W drugiej połowie XX wieku zachodni marksiści podjęli decyzję o rozszerzeniu kurczącego się i mało aktywnego proletariatu o nowe grupy. Wybór padł na wszystkich tych, którzy mogli czuć się “dyskryminowani i prześladowani”. Zaczęto aktywizować mniejszości etniczne, a także wszystkie mniejszości, które swoim zachowaniem i aspiracjami odbiegały od norm, które do tej pory wyznaczała kultura. Było to zbieżne z marksistowskim pomysłem zmiany kultury na „nową kulturę” opartą na antywartościach, czyli na czymś, co tradycyjna kultura odrzucała jako patologię.
Nowy proletariat
Przyzwoici inaczej, myślący inaczej, kochający inaczej, kradnący inaczej, odczuwający inaczej swoją płeć i swoją rolę w społeczeństwie stali się nową falą rewolucji, która po zalaniu krajów zachodu dotarła teraz do Polski. Proces zdobywania instytucji kultury i nauki został zrealizowany podczas tzw. marszu przez instytucje, a zmiany w mentalności biernej publiczności zostały osiągnięte metodą inżynierii społecznej.
Dzisiejszy komunizm, czyli antykulturowy marksizm używa następujących szyldów i haseł: feminizm, antyfaszyzm, LGBT, a także szyldu ekologicznego (zieloni). W miarę postępu aborcję, która “chroni życie” zastąpiono możliwością zabijania dzieci nawet po ich urodzeniu, a tradycyjną tolerancję na tolerancję wyzwalającą/ represywną – nietolerancję wobec prawicy i tolerancję dla ruchów lewicowych.
Co ma wspólnego promocja LGBT z pedofilią?
Kurator oświaty Barbara Nowak cytuje materiały WHO o edukacji seksualnej.
Tzw. polityka równościowa i antydyskryminacyjna, którą usiłuje wprowadzić do szkół Trzaskowski będący sam świadomym antykulturowym marksistą lub zwykłym sługą tej ideologii, jest wpisana w dłuższą strategię niszczenia dzieci w sensie zaburzenia ich naturalnego rozwoju, czego efektem ma być w przyszłości brak zdolności do normalnego funkcjonowania przejawiającego się m.in. brakiem zdolności do podejmowania tradycyjnych ról społecznych i brakiem zdolności do pracy.
Faktem budzącym najwyższe zaniepokojenie jest brak ustawy dekomunizacyjnej z istotną jej częścią– zakazem głoszenia współczesnej ideologii komunistycznej zawierającej treści antykulturowe. Czy aktualnie rządzący są aż do tego stopnia nieświadomi, żeby nie widzieć swojej haniebnej dezercji na tym polu?
______________________________________________________________________________________________________________
Miałem też skrobnąć w tematyce okienek Overtona :))Uprzedziłeś mnie :))
Trochę zmieniłem to okienko :-)
Drobny błąd terminologiczny:
Tolerancją represywną Marcuse nazywa normy społeczeństwa konserwatywnego. Terror mniejszości, które zmuszają resztę społeczeństwa do akceptacji swoich odmienności (np. zboczeń) M. określa jako tolerancję wyzwalającą.
– jest to cytat z oryginalnego eseju Marcusego.
Nie jestem pewien, czy masz rację. Krzysztof Karoń mówi tak:
Poza tym tolerancja represywna jest również tak definiowana:
Brak tolerancji dla ruchów reakcyjnych, zanim jeszcze staną się one aktywne, nietolerancja skierowana również przeciw myśleniu, poglądom i słowom (przede wszystkim nietolerancja wobec konserwatystów i politycznej prawicy) – te antydemokratyczne wyobrażenia odpowiadają faktycznemu rozwojowi demokratycznego społeczeństwa, które zniszczyło podstawy dla powszechnej tolerancji.
tłum. Ewa Płomińska-Krawiec (esej znajduje się w książce Języki przemocy – red. Łukasz Musiał)
Tak, w pogadance p.t. „Tolerancja represywna” sam wprowadza w błąd. W jakiejś jego wypowiedzi usłyszałem zgodne z prawdą definicje, ale nie było żadnego oficjalnego sprostowania. Termin ten jednak tak doskonale oddaje istotę lewicowej wersji „tolerancji”, że zastanawiałem się, czy warto to prostować :)
Nb esej Marcusego jest dostępny w Internecie, ale po angielsku.
https://www.marcuse.org/herbert/pubs/60spubs/65repressivetolerance.htm
Jakbyś był uprzejmy w wolnej chwili wskazać fragment tekstu, w którym
Byłbym wdzięczny.
Termin Tolerancja represywna w ogóle się tam nie pojawia (jest tylko w tytule) natomiast większość tekstu poświęcona jest opisowi funkcjonowania „tolerancji dyskryminującej” w spół. konserwatywnym.
Marcuse proponuje w dodanym później posłowiu, by nie likwidować opresyjnego charakteru tolerancji, ale by odwrócić kierunek dyskryminacji:
Powtarzam: tolerancja represywna doskonale odpowiada w praktyce, temu, co robi lewica anty-k, dlatego nie jest moim celem kruszenie kopii w sprawie purystycznego używania tego terminu.
No właśnie widziałem ten fragment, który zaleca praktykę dyskryminującej tolerancji w stosunku do prawicy, poprzez ograniczenie jej wolności.
Czy Marcuse uważał, że przedtem było odwrotnie? Nie chcę się już nad tym zastanawiać. W praktyce pod tym szyldem dyskryminuje się normalnych ludzi i niszczy kulturę.
https://altcensored.com/watch?v=2bUI_Y1B6x0
http://mtodd.pl/wp-content/uploads/2014/12/58681220247079537331.jpg