W Polsce trwa intensywna kampania promująca morderstwo na dzieciach na życzenie. Prowadzą ją przede wszystkim „media niezależne” czyli zaprzedane koncernom farmaceutycznym, które są największymi reklamodawcami. Każdy przypadek śmierci kobiety w ciąży jest wykorzystywany przez te środowiska, by domagać się upowszechnienia mordowania najmniejszych. Zwłaszcza w Warszawie – jak zwykle przodującej w papugowaniu Zachodu – wspieranie i ułatwianie aborcji osiąga niebywałe rozmiary. W ten sposób Warszawa – dawniej symbol oporu i niepodległości ducha narodu – stała się żałosnym ogryzkiem “stolicy” propagującym na kraj każdy śmieć przywleczony ze świata w te opłotki, byleby miał etykietkę Nowego Jorku. Wskutek tego, również małe ośrodki nie chcą być gorsze i wysuwają się na prowadzenie.
Lekarka z Oleśnicy opisuje dokładnie metody aborcji stosowane w jej szpitalu na dzieciach z powodu trisomii 21 (zespół Downa) oraz w wypadkach ”zagrożenia zdrowia psychicznego” matki poświadczonego przez psychiatrę. Zwłaszcza zachęca matki i lekarzy do tego drugiego „wskazania do terminacji ciąży” (tak się tu określa procedurę zamordowania żywego dziecka) niedawne oświadczenie min. Niedzielskiego o „prawie do aborcji każdej Polki”. Pozbawia ono wyrok Trybunału Konstytucyjnego jakiegokolwiek znaczenia. W ten sam obłudny sposób postępuje się w Hiszpanii, mającej podobne jak w Polsce prawo aborcyjne – wykonuje się tam obecnie ponad 100 000 aborcji rocznie! Także stwierdzenie prezesa PiS, że w Polsce na każdym rogu można dokonać aborcji i „nikt tego nie ściga, więc nie ma problemu”, pokazuje, że ochrona życia nie jest dla niego zbyt istotna. Ważne, by obowiązywał papierowy zakaz przerywania ciąży. Słowa te są dowodem niebywałego wprost cynizmu i braku szacunku dla ludzkiego życia, gdyż Internet zarazem roi się od jego i członków jego partii zdjęć uczestnictwa we Mszach św. a nawet przyjmowania Komunii.
Posłuchaj jak dziś wyglądają w szpitalu w Oleśnicy aborcje w pierwszym, drugim i trzecim trymestrze ciąży dokonywane w majestacie prawa na dzieciach z defektem chromosomalnym lub na życzenie matki, dotkniętej „zagrożeniem psychicznym” i legitymującej się orzeczeniem od psychiatry https://www.youtube.com/watch?v=XI-9z0t0GEo&t=255s
Pierwszy trymestr: uśmiercanie płodu farmakologicznie, od drugiego stosuje się wyssanie płodu przy pomocy vacuum. Jednak na „życzenie matki” można już we wczesnej ciąży zastosować „odessanie”. W wyższych trymestrach dzieciom „wstrzykuje się dosercowo chlorek potasu, by nie urodziło się żywe”.
Co można wymagać od J.Kaczyńskiego ?
Był wychowywany przez TW ” Balbina” – matka !
Prezes źle pachnie .
Zastanawia mnie, która normalna katolicka matka wystawiłaby parę swych pierworodnych do filmu. Ciekawe, że wiele późniejszej agentury wpływu w dzieciństwie występowało w telewizji jako “młode talenty”, np. w różnych Teatrzykach Violinek. To mogła być część ich formacji. Podobnie w USA, wiele późniejszych gwiazd mediów szlifowało ostrogi w teatrzyku dziecięcym Walta Disney’a (masona 33 stopnia). A ci dwaj mieli jeszcze Jana Józefa Lipskiego jako opiekuna, który zajmował się nimi w dzieciństwie i którego nazywali “wujkiem”. Jak mógł powstać zdrowy owoc z takich cierni? (dzisiejsze Czytanie).
Pozwolę sobie na wspomnienie osobiste (ku czci moich Kochanych Rodziców, Polaków i szczerych patriotów, którzy nie mieli żadnych pseudonimów służbowych). Gdzieś ok. 1965 r. ogłoszono w gazetach konkurs na tytułową rolę w przygotowywanym przez telewizję serialu wg. powieści Nienackiego “Niewiarygodne przygody Marka Piegusa”. A ja byłem ciekawskim dzieciakiem, który we wszystko wścibiał nos i wszystko czytał i wysłałem tam swoje zdjęcie. Przyszło zaproszenie na casting i sprawa oparła się o najwyższą instancję, czyli o mamę i tatę. Natarli mi uszu, żebym sobie zapamiętał i zaproszenie zostało uroczyście wrzucone do śmieci.
Wszyscy (tu piszący i zaglądający), wiemy że diabeł jest małpą Pana Boga. I mamy tu przykład diabelskiej przewrotności. Zgoda, poświadczona stosownym zaświadczeniem, na zamordowanie własnego dziecka jako argument, że stan błogosławiny i poród są zagrożeniem dla zrowia psychicznego matki. Jest odwrotnie, akt morderstwa własnego dziecka jest traumą na całe życie kobiety: depresja, stany lękowe; bardzo często bezpłodność.
Z całym szacunkiem, przecież to jest brednia!
Skąd to się wzięło u Pana w głowie?
_____________________________________________
A propos tematu. Postulat “zabijania dzieci na życzenie”, “zabijania pod pretekstem” jest pod względem moralnym tej samej wagi, co “zabijanie na życzenie” osoby dorosłej.
Co powoduje, że kobieta nie jest zdolna do macierzyństwa, a mężczyzna do ojcostwa?
Niestety, w sieci krąży masa tekstów na temat tej, jako to nazwałeś bzdury. Oczywiście, może to być uporczywa dezinformacja na temat wielce pobożnej patriotki, wciąż trwająca od wielu lat i ustawiona w tym samym wciąż kluczu wiolinowym. Ale może nie jest. Poczekamy, zobaczymy.
W tej serii okropności, wszystko jednak przebija ten uśmiercający zastrzyk w serce. Momentalnie staje przed oczyma Auschwitz i doktor Śmierć. Ale nawet takiego podstawowego skojarzenia już nie rejestrują zwyrodniałe mózgi tych morderców.
Według innej wersji są wytworzone dwie fałszywki. Jedna ewidentnie fałszywa=TW Balbiną jest Kaczyński. Druga fałszywka o matce.
Fałszywki odciągają uwagę od istoty sprawy, a istotą sprawy jest to, że bracia Kaczyńscy podobnie jak ci, którzy rozpowszechniają bzdury dla gawiedzi to zdrajcy lizbońscy.
Te i inne fałszywki kolportują głównie lewacy. Tzw. antykaczyzm jest produktem środowisk, które maja dokładnie to samo na sumieniu co antynarodowi socjaliści z PiS. O tym akurat nie piszą, nie piszą o zdradzie polskiej racji stanu, bo robili i robią to samo, często wspólnie od wielu lat
Cytat z Cenckiewicza:
“Ale i ta historia byłaby niekompletna… gdyby nie sprawa tajnego współpracownika o pseudonimie „Balbina”. Po raz pierwszy usłyszałem ten pseudonim podczas rozmowy, którą niemal od razu uznałem za prowokację. Otóż w 2005 r. Jacek Merkel zaproponował mi rozmowę ze swoim kolegą… płk. Aleksandrem Makowskim. Dobrze pamiętam tamte spotkanie w kawiarni hotelu „Sheraton” w Warszawie o wczesno-szalonej porze (7.30), z którego sporządziłem notatkę dla potomności. Badawcze pytania o zasoby IPN i te prowokacyjne sugestie na temat TW ps. „Balbina” i sprawach operacyjnych o kryptonimach „Omega-2” i „Omega-3”, w których miała być ona rzekomo aktywna. Nie byłbym sobą gdybym tego wszystkiego nie zweryfikował. Przejrzałem zasoby pod kątem osób rejestrowanych pod pseudonimami i kryptonimami „Balbina”, wszystkie „Omegi” też były „moje”… Przeszukiwałem zasoby służb PRL także przez pryzmat osób z całej rodziny Kaczyńskich. Zrobiłem to zresztą dwukrotnie, a szczególnie głęboko wszedłem w te sprawy przy okazji przygotowywanej książki biograficznej o Lechu Kaczyńskim. Studiowałem i kopiowałem archiwa, kartoteki, paszporty, by to poskładać… Wszystko okazało się kłamstwem i brednią, a ja opublikowałem efekty swoich długotrwałych dociekań w książkach i artykułach poświęconych śp. Prezydentowi”. /link/
Fakt, „Balbina” to marginalia. Nie interesowałem się tym dogłębnie, choć wydawało mi się, że to potwierdzone. No cóż…
O TW ” Balbina” dowiedziałem się z wypowiedzi dziennikarza Leszka Szumowskiego .
Vice szef PiS , A. Macierewicz , Okrągły Stół nazywa , że to Targowica i zdrada .
Ja natomiast tzw. opozycjonistów Okrągłostołowych
nazywam ” Bolki “.
Tych w eleganckich , nieskazitelnie białych koloratkach
też!
nazwa adekwatna do mentalności i działalności