‘Jeśli prowadzimy rozmowę o religii, to najwyżej taką, w której trzymamy się jak najdalej od potępienia grzechu i od tematu winy. Najlepiej, żeby religia ratowała przed wojną, żeby była pacyfistyczna, przed nędzą, przed chorobą, przed niepewnością ekonomiczną, a nie tykała naszych kaprysów, namiętności, pożądliwości, pychy. Stąd takie chrześcijaństwo, w wydaniu tego kursu ma się zajmować wyłącznie pomocą w likwidacji biedy, albo rozwijaniu przyjaźni między narodami. Braterstwo. I encyklikę napiszemy o powszechnym braterstwie. Nic więcej. A jest to pierwsza pokusa szatana na górze, którą diabeł usiłował doprowadzić naszego Pana do tego by porzucił On ratowanie dusz i skupił się na ratunku społecznym przez zamienianie kamieni w chleb. Bo przecież puste brzuchy, a nie zepsute serca tworzą cywilizację nieszczęścia.’
−∗−
Fałszywe Chrześcijaństwo – ks. prof. Stanisław Koczwara
−∗−
Spotkanie autorskie z ks. prof. Robertem Skrzypczakiem wokół jego najnowszej książki „Chrześcijanin na rozdrożu”, które odbyło się w ramach Targów Wydawców Katolickich w Warszawie.
– Co to znaczy wierzyć i podążać za Jezusem?
– Jak oddzielić ziarno od plew?
– Kogo dziś słuchać, gdy wokół nas wypowiada się tak wielu ludzi, uzurpujących sobie prawo do posiadania „prawdy”?