Max Horkheimer wprost mówił: ‹Katoliccy chrześcijanie odwołują się do Wiecznego Boga jako najwyższego prawodawcy. My, neomarksiści z Frankfurtu nad Menem, już takiego odwołania nie potrzebujemy. Dlaczego? Bo według nas, my, ludzie, nasza społeczność jest ostateczną racją prawa.› Stąd precz z tym starym Bogiem katolickiego chrześcijaństwa, czy Starego Testamentu.
Co to oznacza? Niestety, ale kilka wieków już trwa indoktrynacja umysłów Polek i Polaków, i to wszystkich, w kwestii rozumienia bytu prawa. I ta indoktrynacja zbiera przebogate żniwo. Bo weźmy pod uwagę scenę partyjną w Rzeczypospolitej. I chcę państwu tego błogosławionego wieczoru odpowiedzialnie powiedzieć, że ja nie znam ani jednej partii w Polsce, która by osadziła swoje rozumienie prawa na klasycznie, i w sensie katolickiego chrześcijaństwa, osadzonym prawie naturalnym. Nie znam.
Czyli Polacy, którzy w tym roku świętują tysiąclecie Korony pierwszego Polaka Bolesława Chrobrego (18 kwietnia będziemy przeżywać, czyli w Wielki Piątek) Pan Bóg daje nam niesamowity znak, że w Wielki Piątek my przeżywamy tysiąclecie koronacji syna Mieszka I, Bolesława Chrobrego. I jak wiemy, ta Korona stanowi o wielkiej treści, jeśli chodzi o nasz status prawno – moralny. Bo staliśmy się w porządku natury królewskim społeczeństwem, królewskim narodem. A wiecie państwo, że nie każda społeczność, nie każdy naród, który istniał, czy istnieje dzisiaj, mają króla. Z woli Boga i z woli narodu. A zatem to wyróżnienie naszej społeczności Polaków, jest wielkie.
I to trwa 1000 lat.
Ale co w ostatnich wiekach, nad czym skutecznie pracowano? Żeby sumienia Polek i Polaków odciąć od żywej relacji prawno – moralnej z wiecznie żywym Bogiem i Panem, który jest Wiecznym Prawem.
−∗−
Dominacja bezprawia – ks. prof. Tadeusz Guz
„Dominacja bezprawia” wykład wygłoszony przez księdza profesora Tadeusza Guza w Klubie Inteligencji Katolickiej w Lublinie.
−∗−
Dodaj komentarz