Ambasador Izraela strofuje publicznie ministra polskiego MSZ

Ambasador Izraela w Polsce, Jaakow Liwne; Moskwa 2020

Mija kolejny dzień żydowskiej ofensywy przeciw przejawom „antysemityzmu” w Polsce. Jedną z najbardziej aktywnych osób jest Ambasador Izraela w Polsce, Yacov Livne. Syn czerwonoarmisty, urodzony w Moskwie dwoi się i troi. Ostatnio odwiedził Uniwersytet Medyczny, aby tam…

Podczas spotkania z Rektorem wyraziłem nasze oczekiwanie, aby uczelnia podjęła pilne kroki wobec osób wspierających terroryzm oraz szerzących poglądy antysemickie.

Ambasador, jak widać, użył liczby mnogiej, mówiąc o osobach, czyli nie odniósł się tylko do studentki Norwegii, która niosła „antysemicki transparent” na „demonstracji solidarności z Palestyną” w Warszawie.

Kim jest Żyd, który się tak szarogęsi?

Nowy ambasador Izraela w Polsce, Jaakow Liwne, w jednym z wywiadów zachwalał artykuł Władimira Putina, w którym prezydent Rosji zakłamywał historię Polski i kreślił obraz II RP jako kraju współodpowiedzialnego za wybuch II WŚ. Izraelski ambasador chwalił też politykę historyczną Putina w kontekście pamięci o Holokauście, a ostatnio promował tzw. miesiąc dumy LGBT. /Kresy.pl/

Kolejnym szczytem bezczelności był komentarz na Twitterze/X odnoszący się do komunikatu, który opublikował minister Rau:

Pełny komunikat ministra brzmiał: “Odbyłem wczoraj wzruszające spotkanie z Ambasadorami krajów arabskich w Warszawie. Usłyszałem słowa smutku z powodu ogromnych ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy i wyrazy solidarności z Palestyńczykami. Podkreśliłem, że życie każdego człowieka jest bezcenne. Polska nie zgodzi się na podwójne standardy w tym zakresie. Powtórzyłem moje zdecydowane potępienie dla masowego zabijania ludności cywilnej. Wyraziłem zrozumienie dla palestyńskich aspiracji politycznych. Polska ze swojej historii zna straszne poczucie opuszczenia przez społeczność międzynarodową”./TT/X/

Ambasador Izraela nie jest jedynym Żydem, który uznał za stosowne zdyscyplinować gojów zanim ci odważą się zrobić cokolwiek sprzecznego z racją stanu…no, właśnie, czyją i jaką? Na pewno niezgodną z poglądem niektórych rabinów, którzy od dłuższego czasu powtarzają:

Jesteśmy z rządem palestyńskim i narodem palestyńskim. Przed okupacją Palestyny ​​przez syjonistów Żydzi żyli w pokoju i harmonii z muzułmanami. Naszym życzeniem jest ponowne ustanowienie państwa palestyńskiego. /link/

Syjonizm jest dziś nową formą antysemityzmu.

W Polsce do ambasadora Izraela dołączył Lejb Fogelman, który w liście otwartym do rektora WUM napisał: “Proszę podać się do dymisji!”

Fogelman oskarża także rektora i władze WUM “o tolerowanie nielegalnych, nieetycznych i haniebnych zachowań wśród swoich studentów i niepodejmowanie działań stanowiących właściwą na nie odpowiedź”. Domaga się natychmiastowego zawieszenia Andersen w prawach studenta i wszczęcia wobec niej postępowania dyscyplinarnego.

“Żądam, by zapewnił Pan bezpieczeństwo tak psychiczne, jak i fizyczne żydowskim studentom WUM oraz przeprosił za lekceważenie, które im Pan okazał. I na koniec: uważam, że Pana postawa stoi w sprzeczności z dobrem Uniwersytetu. Proszę podać się do dymisji!” – kończy swój list Lejb Fogelman. /WP/

Skreślenia Norweżki z listy studentów domaga się również Tomasz Wróblewski z domu Fejgin.

A co na to nałogowy palacz Chanuki, Andrzej Duda? Czy prezydent “Polin” zdecyduje się na wręczenie Ambasadorowi Orderu Orła Białego? Jeżeli chwilowo brak motywu, to może ze względu na “wspólne wartości”, tak często przecież wymieniane we wspólnych komunikatach?

 

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne