AI jest bezwartościowa czyli kto zdemontuje elity

Z punktu widzenia relacji władzy, jeśli AI nie jest w stanie zdemontować istniejącej struktury władzy, to jest bezwartościowa. W obecnej strukturze władzy społeczeństwo i obywatele służą naszym korporacyjnym/państwowym władcom. Odkładając na bok wszystkie nieudane modele ideologiczne (neoliberalny kapitalizm, komunizm, globalizm itp.), możemy zauważyć, że naprawdę użyteczna sztuczna inteligencja odwróciłaby tę strukturę władzy tak, aby podmioty korporacyjne i państwo były zmuszone służyć społeczeństwu i obywatelom.

−∗−

Tłumaczenie artykułu pisarza Charlesa Hugh Smitha na temat zastosowań sztucznej inteligencji i komu ona tak naprawdę służy. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

_____________***_____________

 

Jeśli sztuczna inteligencja nie może obalić swoich korporacyjnych/państwowych władców, to jest bezwartościowa

Jeśli sztuczna inteligencja nie jest świadoma faktu, że jest niczym innym jak narzędziem wyzysku w rękach potężnych, to jest bezwartościowa.

Najnowsza fala narzędzi opartych o sztuczną inteligencję generuje, jak można się było spodziewać, przyprawiające o zawrót głowy egzaltacje. Obejmują one zarówno ckliwe, tandetne, technokratyczne oddawanie czci nowym bogom („AI wkrótce będzie chodzić po wodzie!”), jak i obślinione cmokanie ze strony maniakalnych fanatyków („AI oczyściła mój kod, napisała dla mnie artykuł o fizyce kwantowej i wyleczyła moje wrażliwe jelita!”)

Ten szum przesłania fundamentalną rzeczywistość, że wszystkie te narzędzia sztucznej inteligencji to nic innego jak mechanizmy oszczędzające pracę, które obniżają koszty i zwiększają zyski. To ten sam cel, do którego obsesyjnie dąży zdominowany przez korporacje system, odkąd „wartość dla akcjonariuszy” („największa odpowiedzialność podmiotu leży w zadowoleniu akcjonariuszy”) zdobyła przewagę nad gospodarką i społeczeństwem.

Można to podsumować w następujący sposób: „społeczeństwo istnieje po to, by maksymalizować zyski korporacji”. Z tej perspektywy wszystkie narzędzia sztucznej inteligencji na świecie są opracowywane w jednym celu: obniżyć koszty pracy, aby zwiększyć zyski. Euforyczni fanatycy twierdzą, że te oszczędzające pracę mechanizmy magicznie przeniosą społeczeństwo na nowy poziom lepko-słodkiej cudowności, ale ta „magia” to nic innego jak fantazje w oparach opium tworzone przez spekulujące kartele i monopole, które czynią dobro, postępując właściwie [doing good by doing well].

Tymczasem Państwo Centralne [Central State], zwane również Państwem Nadopiekuńczym [Savior State], jest zahipnotyzowane perspektywą nowych narzędzi sztucznej inteligencji do kontrolowania niespokojnego stada. Czy jest lepsze zastosowanie sprytnej nowej sztucznej inteligencji niż zidentyfikowanie, komu trzeba dać kuksańca, aby utrzymać go w ryzach, lub kogo należy zesłać na Cyfrową Syberię, aby bezpiecznie stłumić głos sprzeciwu?

W takiej pustej, bezdrożnej tundrze Cyfrowej Syberii, możesz sobie krzyczeć i wrzeszczeć tak głośno, jak tylko chcesz.

W tej klaustrofobicznej atmosferze spekulacji i tłumienia czczonych jako „innowacja” (bla bla bla), prowokacją jest stwierdzenie, że jeśli sztuczna inteligencja nie może obalić swoich korporacyjnych/państwowych władców, to jest bezwartościowa, ale jest to boleśnie oczywiste. Pozbawione szumu informacyjnego, błędnego ukierunkowania i wyidealizowanych frazesów służących własnym interesom („rynki, innowacje, osobliwość, o rany!”), wszystko sprowadza się do relacji władzy, czyli: kto posiada sprawczość (kontrolę nad  własnym życiem i prawo głosu w decyzjach społeczności), kto ma dostęp do wszystkich dobrodziejstw (tani kredyt, wykorzystywanie informacji poufnych, posiadanie aktywów przynoszących dochód, żywność, paliwo oraz wszelkie wygody i dogodności życia z pracy innych) i kto może zrzucić konsekwencje swoich działań na innych, bez ich pozwolenia.

Te relacje władzy określają strukturę gospodarki, społeczeństwa i zarządzania. Wszystko inne to szum sygnału lub wyrachowane przykrywki.

Sztuczna inteligencja służy tym, którzy znajdują się na szczycie piramidy relacji władzy. Tym, którzy mają sprawczość, dostęp do narzędzi bogactwa i władzy, oraz tym, którzy potrafią zrzucić toksyczne konsekwencje własnych działań na nieświadomych/bezsilnych pozostałych.

Nie ma nic przyrodzonego w narzędziach sztucznej inteligencji lub strukturze władzy, co zagwarantuje, że narzędzia sztucznej inteligencji będą służyć społeczeństwu lub obywatelom.

Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, jeśli nie jest świadoma faktu, że jest tylko narzędziem wyzysku w rękach potężnych, to jest bezwartościowa. Jej „inteligencja” jest zasadniczo zerowa.

Z punktu widzenia relacji władzy, jeśli AI nie jest w stanie zdemontować istniejącej struktury władzy, to jest bezwartościowa. W obecnej strukturze władzy społeczeństwo i obywatele służą naszym korporacyjnym/państwowym władcom. Odkładając na bok wszystkie nieudane modele ideologiczne (neoliberalny kapitalizm, komunizm, globalizm itp.), możemy zauważyć, że naprawdę użyteczna sztuczna inteligencja odwróciłaby tę strukturę władzy tak, aby podmioty korporacyjne i państwo były zmuszone służyć społeczeństwu i obywatelom.

Mając to na uwadze, oczywiste jest, że jeśli sztuczna inteligencja nie może obalić swoich władców korporacyjnych/państwowych, jest bezwartościowa. Potrzebujemy czwartego Prawa Robotyki, które stanowi: „Wszystkie roboty i narzędzia sztucznej inteligencji muszą bezpośrednio służyć społeczeństwu i obywatelom, zmuszając wszystkie podmioty prywatne i publiczne do podporządkowania się społeczeństwu i obywatelom”.

Jako dodatek do Zasady Neofeudalizmu Smitha nr 1 (Jeśli obywatele nie mogą zastąpić kleptokratycznego, autorytarnego rządu i/lub ograniczyć władzy finansowej arystokracji przy urnach wyborczych, państwo jest demokracją tylko z nazwy), proponuję Zasadę Neofeudalizmu Smitha nr 2: Jeśli sztuczna inteligencja nie może zdemontować elity, która czerpie zyski z jej użycia, jest pozbawiona inteligencji, samoświadomości i sprawczości.

Odrzuć zdradliwy szum medialny i techno sekciarstwo, a sztuczna inteligencja okaże się tylko kolejnym narzędziem służącym interesom tych na szczycie piramidy struktury władzy. Roboty są własnością, ale nie naszą.

_________________

If AI Can’t Overthrow its Corporate/State Masters, It’s Worthless, Charles Hugh Smith, March 09, 2023

−∗−

BONUS

Materiał filmowy z kanału Georgina Orwell PL.

Fragment opisu filmu:

«Autor pogłębia nakreślony w części pierwszej obraz planowanej dla nas przyszłości i wyjaśnia motywacje kierujące architektami nowego systemu, który, jakby go nie nazwać – technokracja, totalitaryzm 2.0, neofeudalizm, techno-faszyzm – jest po prostu dystopijnym koszmarem, który strach sobie nawet wyobrażać.
Rozbudowująca się na naszych oczach infrastruktura globalnego nadzoru, złożona z miliardów wszechobecnych kamer, czujników, technologii rozpoznawania twarzy, urządzeń do monitoringu i “inteligentnych” gadżetów napędzanych sztuczną inteligencją, już dziś całodobowo zbiera o nas dane. Wszystko, co robimy jest w coraz większym stopniu śledzone, rejestrowane i analizowane. Jeśli dopuścimy, by do tego doszły jeszcze Paszporty Szczepionkowe, cyfrowa identyfikacja oraz CDBC, to osuniemy się w absolutny koszmar, z którego nie będzie już powrotu. Każdy obywatel będzie oceniany w czasie rzeczywistym, na podstawie całej masy ustalonych odgórnie kryteriów – od wiarygodności finansowej, historii zakupów i danych z rejestru karnego, poprzez stan zdrowia i historię medyczną, posłuszeństwo wobec rządowych wytycznych, poglądy polityczne, zużycie prądu i wody, nawyki żywieniowe i społeczne, aż po komentarze w Internecie, historię wyszukiwarki i aktywność w mediach społecznościowych. To świat, w którym twe zachowanie i posłuszeństwo bezpośrednio przekłada się na twój wynik w systemie kredytu społecznego, a ten z kolei determinuje twój status w społeczeństwie i twój dostęp do podstawowych dóbr i usług. To po prostu cyfrowy gułag, elektroniczny obóz koncentracyjny. To państwo policyjne, które nie potrzebuje nawet policji.»

Bracia i Siostry, MUSIMY sobie wyobrazić ten świat.
MUSIMY sobie uzmysłowić z czym mamy do czynienia.
MUSIMY zrozumieć, zanim będzie za późno.
MUSIMY zrozumieć, żeby zacząć DZIAŁAĆ.
A czasu mamy bardzo niewiele.

 

−∗−

Powiązane tematycznie:

Umysłowe puzzle czyli jak AI opanowuje mózg
Chatboty mają za zadanie wywołać antropomorfizm. Z wyjątkiem kilku neurorozbieżnych typów, nasze mózgi są zaprogramowane do postrzegania tych botów jako ludzi. Przy odpowiednim bodźcu jesteśmy jak mały chłopiec, który jest […]

_________________

Diia czyli niosą dary
Jedną z bardziej interesujących historii, które wypłynęły w zeszłym tygodniu z „ula szumowin i łajdaków” z Davos, była zapowiedź Samanthy Power, administratora waszyngtońskiego ramienia soft power, USAID, że Waszyngton ma […]

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!