TVP przemawia gadzim językiem lgbt

Język służy do porozumiewania się oraz m.in. do opisywania zjawisk zachodzących na świecie. Pełni ważną funkcję poznawczą, logiczną. Przy jego pomocy człowiek gromadzi wiedzę oraz różnicuje zjawiska, dokonując kluczowego podziału na dobro i zło, podziału kwestionowanego przez relatywistów, wyznawców lewicowych ideologii: głupców, cyników, przestępców. W stworzonej przez J.R.R. Tolkiena mitologii Śródziemia, Gríma, “Gadzi Język”, doradca króla Théodena sączył truciznę wprost do głowy władcy za pomocą słów. Dziś podobną rolę pełnią stacje telewizyjne i ich portale. Trucizną są wymyślone przez marksistów słowa, najczęściej neologizmy lub stare pojęcia, które zostały rozszarpane, wybebeszone, a potem wypełnione nieprawdziwą treścią lub wedle bardziej poetyckiego gustu: wypchane zwykłymi trocinami zmieszanymi z siarką. Osoba patrząca z meta poziomu powiedziałaby wymiocinami wodza postępu, diabła.

Jak zaakceptować patologię?

Wymyślone słowa stanowią propagandowe paliwo inżynierii społecznej, której celem jest oswojenie z aberracją, z czymś co odbiega od normy. Rzecz polega na wstrzykiwaniu kolejnych dawek do powszechnej świadomości aż do uzyskania stanu ogólnej akceptacji. Ten rodzaj socjotechniki jest znany pod nazwą Okno Overtona.

Ideologią, którą PiS wpuścił do mediów publicznych, jest ideologia antykultury z towarzyszącym jej przekazem lgbtq, z hasłami typu homofobia i orientacja seksualna.  Ostatnio okazało się, że redaktorzy z pisowskiej telewizji dorównali poziomowi Gazety Wyborczej i innych lewicowych periodyków wchodząc w narrację lgbt czyli w opowieść o czymś co nie istnieje. Trudno bowiem utożsamić brak moralnej akceptacji promocji tej ideologii z fobią. Jeżeli już ktoś koniecznie upiera się aby używać słowa fobia, to możemy go użyć jedynie w przypadku lęku, jaki odczuwają ofiary homoseksualnych pedofili.

Jeszcze raz: dezaprobata moralna, estetyczny dyskomfort nie są fobią. Normalny człowiek nie akceptuje zachowań, które uważa za niemoralne. To, co nazywają homofobią stanowi naturalną, tradycyjną tamę dla patologii. Z tego powodu ideolodzy marksizmu postawili sobie za cel zniszczenie kultury, wszystkich dotychczasowych wzorców i moralności.

Podobnie jest ze słowem orientacja używanym w odniesieniu do różnych dewiacji seksualnych. Nie jest to nawet naukową hipotezą tylko postulatem wiadomych środowisk, wykorzystywanych przez strategów rewolucji antykulturowej. Widocznym jej skutkiem jest degeneracja społeczeństw zachodnich z tzw. demokracją liberalną będącą, być może, ostatnim etapem przed globalnym totalitaryzmem.

Demokracja liberalna to system w którym prawie każda dezorientacja moralna np. kłamcy, złodzieje, głupcy, a także obca agentura ma swój parytet w ramach politycznych opcji. Dzięki temu dysponując czasem antenowym wszyscy wymienieni mogą bez przeszkód głosić poglądy w ewidentny sposób sprzeczne z moralnością, zdrowym rozsądkiem i polską racją stanu.

Komunizm to nie ideologia… to ludzie?

Wszystko zaczęło się od bezradności, jaką odczuwają propagandziści  z PiS z powodu hasła: lgbt to nie ideologia, to ludzie. Zamiast stwierdzić, że są to ludzie wyznający totalitarną ideologię marksizmu kulturowego z dodatkiem genderowej mitologii wikłają się w głupkowate pogaduszki używając słów nie mających desygnatów. Niemiecki nazizm był ideologią, a wyznający go naziści byli ludźmi. Sympatyk PiS-u odwiedzając portal TVP INFO może się dowiedzieć, że coś takiego jak homofobia istnieje, a dezorientacja seksualna jest ok. Mówiąc wprost stopień opanowania tematu przez pracowników pisowskich mediów nie wykracza poza obszar ich ignorancji.

W reakcji na bełkot…bełkot

Spośród wielu cytatów z TVP INFO postanowiłem wybrać trzy zbieżne z tezą lgbt, że istnieje zjawisko zwane homofobią, a to co nie mieści się w normie jest nazywane orientacją.

„Obrzydliwy, homofobiczny wpis. Wstyd” – napisał jeden z internautów. „Czyli namawiasz do szczucia na człowieka?” – dopytywała użytkowniczka Twittera.

Admiratorzy PiS nie omieszkali nawet zacytować pracownika Gazety Wyborczej:

Orientacja jest prywatną sprawą człowieka do momentu, gdy zacznie mieć coś wspólnego z PiS. Gratuluję.

oraz wkleić takiego lewackiego gniota:

Internauci zgłaszają Twitterowi wpisy Barta Staszewskiego jako „wyrażające nienawiść w stosunku do osób o określonej orientacji seksualnej”.

Po raz kolejny widać wyraźnie, że tym co wyróżnia prawdziwych prawicowych dziennikarzy od osób na posyłki (propagandowe) jest ich własny język. Dodatkowo odnoszę wrażenie, że pracownicy TVP i ich niektórzy donosiciele/korespondenci cierpią na różne dolegliwości nie wykluczając moralnej i intelektualnej dezorientacji.

 

 

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne