Polska potrzebuje nietolerancji

Obcy coming- out_1

Początek XXI wieku na pewno przejdzie do historii jako moment szczególny. Mamy bowiem do czynienia z największym coming-outem w nowożytnej historii. Oto jak za dotknięciem demonicznej różdżki niczym z puszki Pandory wychodzą z ukrycia, bez żenady i wstydu, po kolei różni osobnicy. Ujawniają się inne orientacje estetyczne i etyczne: inaczej kochający, inaczej myślący, inaczej kradnący… wymieniać można długo, a tym, co je łączy, jest niemieszcząca się w normie – inność zasługująca na miano degeneracji. To, co kiedyś było poza marginesem kultury i dobrych obyczajów, rości sobie prawo do prezentacji w świetle dnia szokujących obrzydliwości ciała i ducha. Widomy to znak, że tolerancja dla degeneratów osiągnęła poziom zwykłej głupoty.

Permisywizm – zagłada rozumu

Permisywizm /łac./ oznacza zgodę na niemoralne zachowanie i pozostawienie go bezkarnym.

Definicja: postawa nieograniczonej tolerancji, zakładająca bezużyteczność lub nawet szkodliwość zakazów obyczajowych.

W praktyce polega na przyzwoleniu – akceptacji niezgodnych z normami zachowań. Zwolennicy permisywizmu głoszą zbędność, a nawet szkodliwość istnienia moralności regulującej życie społeczne. Objawem tego jest tolerancja dla wybranych zachowań bez prawa do moralnej oceny.

Permisywizm pomaga lewicy w nieustannym przekraczaniu norm i realizacji ideologicznych celów. Jest również nowoczesnym – „reformatorskim trendem” lansowanym przez środowiska apelujące o zmianę w Kościele. Marksiści kulturowi promują np. „permisywne duszpasterstwo” wśród sympatyków ruchu LGBT, a także docierają z odpowiednim przekazem medialnym do opinii publicznej.

Permisywizm wybiórczy jako metoda wypaczania i znieczulenia sumień

Permisywizm jest stosowany z premedytacją w celu wywołania stanu zmęczenia, przyzwyczajenia, a potem obojętności wobec obrzydliwości. Promuje się tylko to, co godzi w uniwersalne wartości, dobro wspólne i prawdę. Polityka tolerancji obejmuje przejawy nikczemności i degeneracji, a do mowy nienawiści zalicza słowa prawdy.

Za przykład niech posłuży pewien skandaliczny profil na Facebooku, który „nie narusza standardów społeczności”. Profil o nazwie „Jan Paweł 2 gwałcił małe dzieci xd” (pisownia oryginalna) w opinii administratora „nie narusza standardów społeczności”. Po jakimś czasie jego właściciel postanowił zmienić nazwę na: „s…m na grób pileckiego”. W opisie profilu znalazły się wulgaryzmy obrażające polskiego bohatera.

Permisywizm, tolerancja, kanon politycznej nikczemności – „politycznej poprawności”, zakaz mówienia prawdy –„zakaz mowy nienawiści” jest dziś tym , co pozwala prać ludzkie mózgi pod prawie każdą szerokością geograficzną.

Polska potrzebuje nietolerancji

Tym, co pozwoli nam się uporać z opisaną obrzydliwością, jest ewangeliczna zasada mówienia: tak, tak, nie, nie, a także postawa odpowiedzialnej miłości do ojczyzny i ludzi. Niezbędna jest również  NIETOLERANCJA. Innymi słowy: wbrew gadzinowej propagandzie Polacy powinni nauczyć się postawy aktywnej nietolerancji.

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne