Sierżant Kamil Całek na znak protestu odchodzi ze służby w Policji

– Policja nie wypełnia roli, do której jest powołana, traktuje obywateli przedmiotowo i tylko nabija sobie statystyki. Nie chcę być utożsamiany ze skompromitowaną instytucją, która wzbudza powszechną pogardę – mówi sierżant Kamil Całek, policjant z Warszawy. W ramach protestu chce wystąpić ze służby.

“… ludzie, którzy spoko­jnie sobie chodzą po ulicy nie powinni być nękani…  Policja powinna być dla człowieka pier­wszą pomocą… a nie narzędziem w rękach poli­tyków, którzy napędzają kasę dla budżetu państwa, do tej roli sprowadzili Policję, nie tędy droga…”

http://fakty.interia.pl/polska/news-policjant-kamil-calek-odchodzi-ze-sluzby-na-znak-protestu,nId,1706214

O autorze: Asadow

Marek Sas-Kulczycki „Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest. Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”