Wyborowa. Druga butelka.

Szanowni Państwo.

 

Pierwsza nie starczyła. Trudno. Poniżej otwieram drugą.

 

Otóż nie.
Nie będę dawał i zbierał żadnych podpisów.
Bo nie będę kolaborował z wrogiem.

 

Który z kandydatów gwarantuje, że policzy głosy i zapewni ich wyegzekwowanie?!

Ale że jaki cud?
Taki, co to się ma stać jak wykonamy wszystko to, co nam szatani rozkażą?!

____________

Sytuacja patowa – słowo przeciw słowu.
Pozornie.

Więc kto ma rację?…
Rację ma ten, który działa racjonalnie.
Od 70 lat działamy nieracjonalnie. Życzeniowo i rojeniowo.

Tak czy inaczej – nieefektywnie.

Przypominam że.
Nasi Przodkowie przegrali wojnę.
Wojnę można wygrać albo przegrać.
Nie istnieje coś takiego jak wyzwolenie. A jeszcze bardziej nie istnieje wyzwolenie przez wroga.

Wolności rządania nie poparte najwyższą ofiarą są niedorzecznością i bezczelną drwiną z Tych, którzy taką ofiarę ponieśli.

Prawdy i Wolności się nie głosuje.
Za Nie się walczy.

 

 

 

 

O autorze: karoljozef