Zainteresowanie upiorami w dzisiejszej epoce mózgu łupanego, dość często przybiera formę fascynacji, w której zauroczenie miesza się ze strachem.
Tajemnicą poliszynela jest również to, że rezydent „gwiazdy śmierci” z ul. Czerskiej w Warszawie, Adam Michnik, obchodzi swoje prywatne Halloween 11 listopada.
Z tej okazji, rok temu polska telewizja z Torunia podarowała mocno wystraszonemu redaktorowi prezent, który do dziś, nie otworzony, kurzy się na półce.
Poniżej, na załączonym filmie po kliknięciu, wyskakują prawdziwe demony polskiego patriotyzmu.