Mieszkamy na cykającej bombie atomowej

trollmarineWszyscy mieszkamy na bombie atomowej oraz bombach pomniejszego kalibru. Paliwowo-powietrznych można by rzec, takich tzw.„kosiarkach do stokrotek”. Ta, która wybuchła w Jankowie Przygodzkim zabiła 2 osoby, raniła 13 i zniszczyła 10 budynków. Ale to nie jest wybuch, o rekordowej sile. Największe były na Syberii, w 1982. Ten był skutkiem sabotażu. Sowieci ukradli kanadyjskiej firmie oprogramowanie, do którego CIA wstawiło trojana. Wybuch był ponoć widoczny z kosmosu. Nikt nie zginął. Gorzej było w 1989 roku, gdy rozszczelnienie się gazociągu było powodem wybuchu, który zabił ok.800 osób, tzn do tylu przyznały się władze upadającego ZSRR. Miał on moc do 10 tys ton trotylu, czyli  bliski bomby atomowej zrzuconej na Hiroszimę. W Nigerii największy wybuch po roku 2000 zabił ponad 1200 osób.

 

W załączonym materiale sprzed wybuchu (od 22 min)  wybitny ekspert Witold Michałowski – domaga się audytu zachodniego odcinka rurociągu jamlskiego, który został zbudowany przez firmy, które nie miały żadnego doświadczenia w budowie gazociągów. EuRoPol Gaz został zarejestrowana ledwie parę miesięcy wcześniej, co było ewenementem na skalę światową. Podobny jak ten gazociąg wyleciał w powietrze na Syberii. To nam grozi.

Czytając komentarze pod artykułami o wybuchu w  wybrałem najciekawsze. O ile popękana autostrada, to kwestia wydania na nią kolejnych potężnych pieniędzy, o tyle popękane gazociągi, to też kwestia życia i śmierci wielu ludzi. Obraz, który się z nich wyłania jest tragiczny. Złe  lub żadne oznaczenia tego co jest pod ziemią, kiepska jakość rurociągów, nieprzestrzeganie zasad BHP, bo ludzie bez umiejętności albo zmuszani do pracy w niebezpieczny ale szybki sposób, brak nadzoru, ustawiane przetargi, kiepskie prawo i jego egzekwowanie.  Niestety to sobie większość naszego społeczeństwa przy pomocy kartek wyborczych wybrała. Podminowanie własnej ziemi. W ciągu kilku ostatnich miesięcy, mieliśmy już kilka ewakuacji. Ostatnią w czwartek, w Klimontowie. No ale co to kogo obchodzi? Tęcza, mama Madzi, to są problemy dla mediów, od prawa do lewa.

 

https://www.youtube.com/watch?v=-9eFl5M_GJM

 

 

 

„Wiecie po jakim czasie straż pożarna dotarła na miejsce zdarzenia? po 30 MINUTACH! Jestem naocznym świadkiem tego zdarzenia,zgłaszaliśmy jako pierwsi na 112 to zdarzenie a moje filmy są również na yt. Widziałem jak palą się domy a strażacy bezradnie jeździli z miejsca na miejsce zamiast polewać domy dookoła żeby nie spłonęły doszczętnie. A premier powiedział: ,,wszystkie służby stanęły na wysokości zadania i zareagowały bardzo szybko”. Nie wierzcie w to bo organizacja była tragiczna a strażacy w pierwszej fazie bezradni. Ale jak sami wiecie nasz premier jest mistrzem w kłamstwie i manipulacji dlatego mam nadzieję że wypieprzymy go razem z całym tym cholernym PO bo to już jest przesada! a będzie jeszcze gorzej jak zostaną przy stołku.”

 

„Obserwuję tv i okazuje się ,że ukrywa się fakt popełnienia błędu ze strony wykonawcy. Jak się okazuje zlecono te roboty podwykonawcy,a więc dlaczego popełniono fatalny błąd?To proste .Umowy o dzieło i ograniczone fundusze nie dają żadnej gwarancji bezpieczeństwa ale gdyby wykonawca nie pochłaniał całej puli za wykonanie, to jako drugi wykonawca ze zwiększoną pulą pieniędzy będzie miał komfort by zapewnić właściwych ludzi i narzędzi pracy. Ktoś słusznie zauważył dno tego ciemnego układu.”

„Pod Radzyminem układany jest rurociąg paliwowy. Patrząc na fachowców ich sprzęt jakim się posługują i tempem prac mam wielkie obiekcje co do budowy tej instalacji a znam się na tym bo pracowałem na ropociągąch w ZSRR przy ich budowie. Czy PERN wie komu tą pracę zlecił?”

 

„Brak bezpośredniego nadzoru. Przepisy zabraniają kopanie drugiej nitki przy gazociągu pod ciśnieniem. Brak planu budowy-czyli inwentaryzacji starego. Nie wyznaczono trasę przy pomocy urządzeń wykrywacz bezpośrednio w terenie i oznaczenie starego gazociągu palikami. No i mamy tragedię bo nie przestrzegano zasad budowy i BHP.”

„Nie wiem jak to sie dzieje w POLSCE, bo mieszkam w USA I to jest tak. Jak chcesz sobie pokopac w swoim ogrodku to przyjezdza taki koles za DARMO, I ma taka maszynke co mu pokazuje gdzie sa wszystkie podziemne druty oraz rurki z gazem, a potem maluje mi po trawie gdzie co jest, zajmuje mu to 20 min, I wszyscy sa happy.”

 

„Pracuję na budowach koparką!I wiele razy odmawiałem niebezpiecznych prac które powinno wykonać się ręcznie w pobliżu instalacji-kilka razy trzepnąłem drzwiami ,gdyż odmówiłem wykonać prace która była zagrożeniem dla ludzi. Widzę co dzieje się na budowach. Firmy zlecające zadania narzucają terminy robót ,pod groźbą kar finansowych. Wprowadzają BHP-owców na budowę pozbywając się odpowiedzialności w razie wypadku. Młodzi operatorzy -nadrabiając brak fachowość i- ,bojąc się utraty pracy robią ,bezmyślnie to co im każą robić…BHP na budowie to fikcja.-która wymaga ;kamizelek .oznakowania pojazdów,kasków .odzieży itd..itp..Oczywiście BHP- jest to potrzebne..Ale pilnując ,by operator miał buty z blachą(atestowane)nie widzą jak ładunek przenoszony jest nad głową pracowników..Bo to się nie liczy..Natomiast liczy sie to by liny miały atest-bo to chroni ich to od odpowiedzialności niedopełnienia obowiązków przed prokuratorem…Wypadki będą się zdarzać. To nieuniknione…Pozostaje tylko kwestia by to zminimalizować….”

 

„Widziałem ludzi, którzy pracując na wysokości, na krawędzi stropu, zakładali “znienawidzone” szelki tak by z daleka było widać, że stosują ŚOI a sprzęt do ochrony przed upadkiem zakładali tak, że w żaden sposób nie mógł spełnić swojej roli. Widziałem operatorów żurawi wieżowych, którzy po “sprowadzeniu” na ziemie mieli po 2, 5 promila w wydychanym powietrzu. Chcesz więcej? To prześle Ci parę fotek z wypadków śmiertelnych, do których doprowadzili ludzie, którzy myśląc, że są najlepsi w swych “super maszynach” budowlanych doprowadzili do tragedii. Nie generalizuj Służb bhp.”

 

 

„bo tak wyglądają procedury przetargowe… mąż nie wygrał przetargu na remont dachu – ze zdumienia przetarł oczy, jak można za taką cenę (zwycięzcy przetargu) zrobić te prace dobrze i bez kombinacji i … zarobić.. bo nie wyobrażam sobie dokładac do interesu, bo gdzie sens???? kombinacje. kłamstwa oszustwa – tak wyglada nasza gospodarka!!!”

 

„Na północ od Poznania w małej wiosce gazownicy budowali gazociąg. Aby max ściąć koszty skorzystali z usług szemranego podwykonawcy. Od roku szukają nieszczelności i ponownie rozkopują wioskę. Czy ktoś poniesie konsekwencje? „

 

„Ludzie są bez wyobraźni W mojej wsi koło Tarnowskich Gór rok temu było podobnie. przy robotach ziemnych związanych z wodociągiem odkryli gazociąg wysokiego ciśnienia i koparkowy tłukł po nim łyżką jak nienormalny. Wezwane władze gminy sprawę zlekceważyły dopiero pogotowie gazowe i policja spowodowały wstrzymanie tego szaleństwa. Potem już pod nadzorem gazowników rurociąg zakopali a teraz sprzedają tam działki budowlane, na których nie bardzo będzie można cokolwiek zbudować”

 

„Stara instalacja sie sypie, fachowcy powyjeżdżali za granicę, a w kraju wygrywają przetargi dziadowskie firmy znajomych znajomych i dzieje się. Budowa metra w Warszawie opóźniona przez groźbę zawalenia budynku (inżynier, który budował pierwsze nitki metra był porażony brakiem bezpieczeństwa i nonszalancją obecnych budowlańców) i przez zalanie tunelu. Koszty budowy autostrad najdroższe w całej Europie (w Chorwacji, gdzie drążono tunele w górach wyszło o wiele taniej itede… itepe… itede zegarek now(ak)y se kupie”

 

„Kiedyś w Poznaniu był taki szef Zakładu Gazowniczego. Nazywał się Szołkowski. Rewolucjonista który oszczędzał na wszystkim, likwidował ważne działy, wydzielał na zewnątrz, tworzył jakieś cuda dla wydzielonych podmiotów np. zakład stowarzyszony etc. Całą Polską brać gazoniczą na siłę wożono tam na wycieczki. W Przeźmierowie wyrosły wielkie prywatne fortuny ludzi którzy dorobili się na pozornych oszczędnościach w Zakładzie Gazowniczym. Teraz – gdy tegoż Szołkowskiego już nie ma u władzy ( emeryt ) – zaczynają wychodzić jego niby oszczędności. To co było przez lata sprawdzone i tak doskonale działało – po rewolucji tegoż gościa i pozornych oszczędnościach – dzisiaj wszystkim odbija się czkawką do potęgi n. Ale tego faceta nic to już nie obchodzi. A prywatne fortuny urosły ( np. braci W. ) że hej. Nam wszystkim z kolei pozostała jedynie… modlitwa.”

 

 

 

O autorze: R.Zaleski

Członek Konfederacji Blogerów