Bądź mądry jak profesor. Siedź w domu!

Szanowni Państwo.

 

Kolejny odcinek z serii “Nie dziwi nic”:

 

http://konwent-narodowy-pol.neon24.pl/post/101592,jacek-bartyzel-oswiadczenie-w-sprawie-wydarzen-na-marszu-niepodleglosci-2013

 

 

„REZYGNUJĘ Z TĄ CHWILĄ Z UCZESTNICTWA W HONOROWYM KOMITECIE POPARCIA MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI” !!!

Wczoraj w Warszawie po raz kolejny okazało się, że szlachetna idea Marszu Niepodległości doznała uszczerbku w postaci karygodnych incydentów – w szczególności zaś ataku na siedzibę przedstawicielstwa dyplomatycznego, co jest sprzeczne z odwiecznymi zasadami wszystkich cywilizowanych narodów – których sprawcami były notorycznie „doklejające się” do marszu elementy chuligańskie i zarazem nieodpowiedzialne politycznie. Tym razem wybryków tych nie da się usprawiedliwić nawet zaczepkami ze strony lewackich band „antyfaszystowskich” ani (domniemanymi) prowokacjami ze strony utajnionych funkcjonariuszy służb porządkowych. Moralna i polityczna odpowiedzialność za to spoczywa zatem na organizatorach marszu, tj. ugrupowaniach wchodzących w skład Ruchu Narodowego, którego kierownictwo najwyraźniej nie jest w stanie zapanować nad sytuacją, zapobiec przenikaniu do jego zaplecza społecznego środowisk co najmniej anarchizujących, jeśli nie kryminalnych, oraz oddzielić te plewy od zdrowo patriotycznego ziarna.

W związku z powyższym oświadczam, że rezygnuję z tą chwilą z uczestnictwa w honorowym Komitecie Poparcia Marszu Niepodległości, do którego zostałem zaproszony w 2010 roku i zaproszenie to przyjąłem wówczas z radością.

Jednocześnie wyrażam ubolewanie z powodu faktu, iż dzieje się coś znacznie gorszego niż tylko pogłębianie się negatywnego wizerunku medialnego marszu i jego organizatorów, albowiem w ten sposób faktycznie wydłuża się realny i zarazem symboliczny „marsz” ku Polsce na miarę wielkiego, chrześcijańskiego narodu o tysiącletnie tradycji państwowej. Każda autentyczna Prawica – więc także i ta narodowa – winna być bowiem zawsze i wszędzie Partią Porządku, Autorytetu, Hierarchii i Dyscypliny obywatelskiej, a nie dopuszczać do tego, by jej działania kojarzyły się ze „spontanicznie” plebejską agresją przeciwko instytucjom.

Jacek Bartyzel, prof. UMK

Toruń, 12 listopada 2013 r.

 

______________________

 

Popieram!

To jest jeszcze nic…

Dnia 11.11.2013 w Warszawie, w dzielnicy Białołęka nieznany pies rasy nieznanej zrobił to co zwykle psy robią ale w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Mało tego! Nie posprzątał po sobie.

I ja też się pytam – gdzie była wtedy Straż Marszu Niepodległości?! A obiecali, że będą wszędzie.

Jak mogła dopuścić do tego haniebnego czynu?!

Dodać należy, że obok przechodził zagraniczny dyplomata i obraził się okrutnie!

Dlaczego Winnicki nie posprzątał i nie przeprosił dyplomaty?!

 

To jest skandal!

Więcaj na Marsz nie pójdę.

A za to faszytowskie i antykonserwatywne wydarzenie przepraszam wszystkich ludzi na Ziemi i wszystkich kosmitów – tych na Księżycu i tych na Marsie.

 

 

Tagi:

O autorze: karoljozef