Czy Ruch Narodowy oferuje coś Polsce, którą chce zmienić?

W sumie mógłbym odpowiedzieć- Tak, i skończyć post, ale…

 

Zasadniczo, był taki czas, że nawet myślałem czy by nie wstąpić do Narodowców. Nie jestem spadkobiercą myśli pana Dmowskiego. Cenię go, ale narodowcem się nie czuję. Imponowało mi jednak trochę jak ruch, który nie obecny w mediach, wybił się z Marszem o którym słyszeli wszyscy (wbrew pozorom, większość ma o nim zdanie pozytywne). Przyszedł rok 2012, Marsz z wielką pompa. W metrach, wandale naklejali ulotki promocyjne. I co? Marsz minał, a nasi politycy- amatorzy- narodowcy zniknęli.

 

Dziś odbył się po raz kolejny Marsz. Zgromadził tłumy, ale w tym roku niewiele się o nim mówiło przed rozpoczęciem. Teraz niby coś się mówi o burdach, ale powiedzmy szczerze- właściwie to nic.

 

Cóż, może zawiodę tych, którzy myśleli że zacznę się rozpisywać na temat programu tego ruchu. Uważam, że część rzeczy o których mówią jest pozytywna i ważna. Często się z nimi zgadzam, ale to nie wystarcza. Swoją drogą, dodam, że Ruch Narodowy jest raczej antyliberalny, a na dodatek gra liberałom na nosie, bo swoja retoryke opiera na czymś innym niż na wolności i gospodarce. Kłopot mają liberałowie, ich świat tak się poważnie zatrząsł, nie potrafiąc zdiagnozować tego zjawiska, jednym ruchem, narodowców wrzucają do wroka z napisem socjalizm.

 

Spójrzmy na szanownych liderów Ruchu Narodowego. Swoją drogą, dzisiejsze przemówienia tak często nawiązywały do spalonej tęczy, że trochę mnie to zniesmaczyło. Faktem jest, ze nikt nie popiera wandalizmu. Faktem jest też, że tęcza, (nota bene, wczoraj wyremontowana), większości społeczeństwu się nie podobała, zwłaszcza w tym miejscu. Jeśli ratusz ją wyremontuję, znów się skompromituję.

 

1. Pan Robert Winnicki- zasadniczo ma u mnie plus.W jakiś sposób zyskał moją sympatię. Przeżywa okres dojrzewania politycznego. Mam wrażenie, że to jedna z tych nielicznych postaci, która jest w stanie za coś odpowiedzialność wziąść.

 

2. Przemysław Holocher- cóż, drugi plan od jakiegoś czasu. Nie bedę komentować.

 

3. Artur Zawisza- jakoś mi się radykalizuje. Mam wrażenie, że zaczyna też poważnie liberalizować się w sferze gospodarki.

 

4. Krzysztof ‘Keanu Reeves’ Bosak- KoLiber, choć zasadniczo ładnie prowadzi rozmowy w mediach. Nie daje się ograć.

 

Ruch Narodowy jest młodym ruchem. Ich elita jest młoda, i odwala od czasu do czasu amatorkę. Rację ma Pan Marek Jurek, ze musi być jakaś chęć ze strony organizatorów MN zachęty do przyjazdu na Marsz środowiska, które psują… całą tą imprezę.

 

Inna kwestia. Dajmy na to, że szerokie środowiska konserwatywne zdobywają władzę. Są narodowcy, chadecy, konserwatyści, PiS, itd. Spory wtedy powstaną pomiędzy nimi i chyba nikogo by nie zdziwiło, że narodowcy (co by nie mówić, dość silny obóz), graliby czarnego konia, skrajność skrajności i w takiej sytuacji raczej bym ich nie poparł. A teraz? Teraz, gdy obok PiSu wybili się ne realną siłę prepolityczną?

 

Jestem w kropce. Obecność w Radzie Programowej Ruchu Narodowego tak zacnej persony jak prof. Jacek Bartyzel napawa mnie pewnym optymizmem. Czekam jednak na konserwatystów, monarchistów, reakcjonistów. Nurt polityki, zasadniczo dzielą się na trzy ścieżki- konserwatyzm, liberalizm, socjaldemokracja. Chciałbym więcej konserwatyzmu a boje na arenie konserwatywnej byłyby niezmiernie ciekawe.

O autorze: Michał Kmieć