Jobbik – elementy programu

beznazwy

 

Radykalna Zmiana – 2010 taki nosi tytuł dokument węgierskich narodowców, na podstawie którego opracowałem te notkę.

 

Pewne elementy są ciekawe. Spodziewałem się czegoś innego, ale to trochę wina sugerowania się przekazami medialnymi, pokazującymi tę partię w krzywym zwierciadle. Oni mają dość spokojny program, jak dla mnie zbyt socjalistyczny. Trudno się nie zgodzić z celami, ich sposobem myślenia. Sądzę jednak, że nie da się tyle dać, takiego wsparcia socjalnego, bez efektywnych metod pieczenia chleba. Państwo w gospodarce nie zawsze jest efektywne.  Zwłaszcza jak ma mieć monopol na pewne dziedziny, takie jak transport kolejowy, publiczny. Ten ostatni powinien wg nich obniżyć ceny biletów.

Jobbik widzi jednak wagę rozwoju technologii IT, które na Węgrzech  odpowiadają za ¼ wzrostu gospodarczego i 10% PKB. Też przetwórstwa spożywczego, podkreślając, „że człowiek jest tym, co je”. Tu widzą złą jakość żywnościowych produktów ponadnarodowych kompanii i konieczność zaostrzenia wymogów prawnych w tym względzie, dumpingowe ceny potentatów. Dość „zielona” w tym temacie partia, ekologiczna. Są zwolennikami lokalnych źródeł energii, energooszczędnych technologii.

 

Koncernów ponadnarodowych ogólnie nie lubią. Zarzucają im to, że likwidują przez swą obecnością znacznie więcej miejsc pracy niż tworzą. Podkreślają stratę miliona miejscpracy w wyniku prywatyzacji. Uważają, że większość dotacji unijnych dla Węgier, właśnie do nich trafia. Jest problem korupcji politycznej.

 

Widzą poza armią konieczność powstania sił obrony terytorialnej – 20 tys, równych połowie stanu  wojska. Gwardia Węgierska powinna działać na zasadzie „cywil w czasie pokoju, żołnierz w czasie wojny”.

Edukacja ma być nastawiona na wiedzę i patriotyzm. Znajomość własnej kultury, tradycji, religii. Powołują się na austriacki wzorzec szkoły, jako kulturowego centrum miejscowości.

Co do kultury to odrzucają „ liberalną dyktaturę” w tej dziedzinie.

Są zwolennikami referendów.

 

Jobbik często jest pokazywany w konfliktach z Cyganami. Tym czasem w ich programie problem cygański jest zanalizowany całkiem rozsądnie. Jest nim brak edukacji, przez to pracy. Niewłaściwy system socjalny. Co do bezdomnych, chcą im znaleźć dach nad głową, przywracać ich społeczeństwu.

 

Proponują po 20% ulgi podatkowej za każde dziecko.

 

Co do więziennictwa, chcą aby więźniowie pracowali, zarabiając na własne utrzymanie. Obecnie więzienia są szkołami „koledżami” przestępców. Proponują utworzenie obywatelskiej milicji.

 

Krajowy bank, dający preferencyjne kredyty na konkretne cele ma być podstawą finansowania. Choć młodzi, by nie emigrowali, potrzebują możliwości a nie kredytów czy zapomóg.

 

Uproszczony progresywny system podatkowy.  Nie dla prywatyzacji systemu emerytalnego.

 

Wspólnota społeczna i zrozumienie między pokoleniami jest jednym z celów.

 

Postulują zmianę prawa medialnego. Kluczowe kryteria dla  mediów publicznych to wzmacnianie narodowej świadomości, możliwość wyrażania różnych opinii i wywarzone informowanie o wydarzenia. Obecne media całkowicie zatraciły swoje profesjonalne i etyczne wartości.

 

Silnie podkreślają jedność z Węgrami poza granicami kraju. Myśleć się powinno tak samo o tych za granicami jak w kraju.

 

Więcej w temacie:

 

http://narodowcy.net/gabor-vona-nakreslil-plany-jobbiku/2012/01/29/

Tagi: ,

O autorze: R.Zaleski

Członek Konfederacji Blogerów