“Uwarzałem Że” – mówi Rafał Ziemkiewicz

W dniu 20.02.2013 w Empiku Junior przy Marszałkowskiej w Warszawie miała miejsce promocja najnowszej książki Rafała Ziemkiewicza “Uwarzałem Że”.  Imprezę prowadził Piotr Gociek, który wyraźnie wyspecjalizował się już w tego typu dzałalności.  Spotkanie zaczęło się o godz 18:00.  Obecnych było kilkadziesiat osób.

Najpierw Rafał Ziemkiewicz opowiedzial o historii powstania książki.  Powiedzial, że jeszcze na poczatku listopada nie miał pojecia, że ją napisze.  Jej powstanie było skutkiem wyrzucenia przea Hajdarowicza Pawła Lisickiego z tygodnika “Uwarżam Rze”.  Nikt wtedy nie przypuszczal, że nowe pismo – “Do Rzeczy” uda się stworzyć w dwa miesiące.  Ziemkiewicz postanowi łwięc zebrać część tekstów z URz”, “Rz” oraz “W sieci opinii”, przerobić je nieco i usystematyzwować.  Tak powstalo “Uwarzałem Że”.  Zastosowana technika piesania była taka sama, jak ta, którą stosował Ziemkiewicz przy pisaniu swojej pierwszej publicystycznej ksiązki “Viagra Mać”, wydanej w 2002 roku.

Potem Piotr Gociek zapytał o analogie miedzy wspólczesną Polska, a Królestwem Kongresowym.  Ziemkiewicz powiedział, że przyszła mu ona do głowy, gdy pisał “Michnikowszczyznę”.  Zasatnawiało go wtedy, jak to sie dziaje, ze niektóre osoby będące pare lat wszesniej bojownikami o wolnośc słowa, zaczęły w II RP szerzyc kłamstwa.  Przypomniał sobie wtedy, że podobna sytuacja w dziajach polski miała miejsce w Królestwie Kongresowym przezd i w trakcie Powstania Listopadowego.  Przypomniał książkę Mariana Brandysa “Koniec świata szwoleżerów” / ja bym wspomniała też o piosence Jacla Kaczmarskiego “Somosierra”/.

Żeby pokazać rozmiary degrengolady państwa polskiego pod rządami Tuska, Ziemkiewicz porównał postępowanie premiera i jego ludzi  po Smoleńsku z zachowaniem komunistycznego aparatczyka Szałajdy po katastrofie Ił 62 w Lesie Kabackim w 1987 r.  Szałajda mial odwage postawić sie Rosjanom i wymusić przeprowadzeenie sledztwa, które wykazało, iż to konstrukcja samolotu była wadliwa.  Jeden ze słuchaczy próbował tłumaczyć Tuska, twierdząc, że był on “sparalizowany strachem”.

Ziemkiewicz mówił takze o pakcie fiskalnym, złym wykorzystaniu funduszy unijnych i degrengoladzie polskiej kolei, którą obserwuje na bieżąco, gdyż nie ma prawa jazdy i często podróżuje pociagami

Rozmowa Ziemkiewicza z Goćkiem trwała 35 minut, a potem przyszedl czas na pytania z sali.  Pytano m.in o to czy Ziemkiewicz planuje jakieś powieści.  Odpowiedział, że pracuje nad ksiazką historyczną ukazującą błędy polskiej polityki przed wybuchem drugiej wojny światowej.  Pytano też o Telewizję Republika, i czy pojawi sie w niej “Antysalon Ziemkiewicza”.  Stwierdził, ze formuła jego programu nie jest jeszcze ustalona, ale będzie raczej różna od poprzedniej, gdyż program ten przeznaczony będzie dla bardziej wyrobionego politycznie widza.  Ziemkiewicz powiedział też, ze ma wrażenie, iz odstaje od reszty zespołu TR w kierunku centrowym.

Ja zabralam głos i zauważyłam, ze Ziemkiewicz podpadl ostatnio blogosferze i części czytelników przez to, że najpierw oswiadczył, iz “nigdy z tym słupem Hajdarowiczem !!!”, a potem opublikował artykuł w “PlusMinus” – weekendowym dodatku do hajdarowiczowskiej “Rzeczpospolitej”.  Powiedziałan, ze rozumiem,czemu Ziemkiewicz opublikował tam ten tekst, ale spytałam go: po co sie zarzekal?

Ziemkiewicz przypomniał, jak redaktor naczelny pewnej gazety żądał od swoich wspólpracowników: Znajdźcie mi k…a coś na tego Ziemkiewicza!  No i ostatnio znaleziono ten artykuł w “PlusMinus”.  Powiedział także, iz blogosfera została podpuszczona przez portal Na Temat, który podał nieprawdziwą wiadomość, ze Ziemkiewicz i jego koledzy wracają do redakcji “Rz”.

Dyskusja zakończyła sie o 19:05.  Potem Ziemkiewicz zabral sie do podpisywania swej książki.

O autorze: elig