Najbardziej wpływowi blogerzy 2012, ponoć

29590_400381873363645_898597267_nKominek to bloger którego nachalna promocja w mediach, łącznie z występem w reklamie piwa, spowodowała, że nawet mnie jego nick odbił się o uszy, choć nie czyta go w necie więcej ludzi niż Michalkiwicza a ten o pierdołach nie pisze. Kominek wyłącznie. Tak na oko Wojewódzki blogosfery. Taki idiōtēs, czyli wg starożytnych Ateńczyków egoista, osobnik nie zdolny do koncentrowania się na czymś więcej niż  sprawach prywatnych, niezainteresowany sprawami publicznymi. Patrząc jakie tematy porusza a jakie starannie omija, jak je komentuje, można powiedzieć, że kawał faceta z tego “blogera”, jak z Grodzkiej. Ranking blogerów spowodował, że pierwszy raz zajrzałem do jego bloga „Wiedzcie tylko, że przygotowanie tego rankingu to były bite dwa tygodnie ” Nie wierzę.

Widać zjawisko kolonizowania blogosfery przez mainstream a co idzie z tym w parze robienia  przez tzw w tym wypadku „blogerów” dobrze  konkretnym firmom. Oficjalni sponsorzy, udział w kampaniach marketingowych. PRowcy de facto udają blogerów.

Na dodatek to co oferują ci najbardziej „wpływowi” to albo usługi sutenerskie, czyli porady jak zarabiać na blogu, albo po prostu stanie pod latarnią czyli praca dla takiej czy innej firmy. Nie każde tak oceniam, bezpieczna jest np tematyka kuchenna. Reklamy mebli kuchennych mogą być. Z drugiej strony nie da  rady pisać bloga co dzień i pracować w innym zawodzie jak stróż nocny, tak to można zrobić max 2 solidne notki na tydzień. Można powiedzieć, że szmaty to nie polityka ale kultura już tak. Kulturę tworzy każda działalność człowieka. Styl, elegancja ją określa.

Najlepszy wg (autora? Sponsora autora?) blog modowy to na oko reklama firmy od czapek, butów i reszty, Styl jest, brak mi w tym nie tylko poziomu ale i elegancji. Elegancko zaś można wyglądać jak się ma to coś, równie dobrze w ciuchach z lupeksu, jak i od Armaniego, w dresie. Tu mi tego brakuje. Styl zaś jakby bardziej na wschód niż Polska.

Blog córki Tuska jest a popularniejszego o niej blogu jej przedrzeźniaczy nie ma. To co proponuje np. do ubrania w „Stroju dnia”, to tak na oko rzeczy które sieci handlowe muszą wypchnąć przed końcem sezonu. Reszta to dla kontrastu światowa moda na fotkach.

I żeby nie było, że się nie znam, pracowało się kiedyś w marketingu firmy produkującej tkaniny odzieżowe, która się wystawiała na najważniejszych targach Europy, czyli w tym temacie świata.

Prawicowcy to d…y wołowe, że sobie lekką tematykę odpuszczają, mamy społeczeństwo kulturowych cherlaków. Jakie ma być z taką telewizją? Tam same chamy zostały. Nie można pozwolić mu schamieć do reszty. Prawicowi blogerzy to często ludzie wywodzący się z przedwojennej inteligencji, szlachty, arystokracji. Kto ma społeczeństwo uczyć naszej narodowej kultury – zsmpówka „beza”? Portale nie mają wersji light jak wyborcza.pl ma gazeta.pl. Salon24 ma Latte ale to nie to, bo tu musi być dużo fotek. Jest ogromny wzrost czytelnictwa blogów o gotowaniu, ciuchach itp. Kilkudziesięcioprocentowy. Przez żołądek do serca. A polityka to przy okazji.

Parówkowe (Machała jest) blogi, zajrzałem do paru tylko:

 

http://www.kominek.in/2013/01/najbardziej-wplywowi-blogerzy-polski-w-2012-r/

 

O autorze: R.Zaleski

Członek Konfederacji Blogerów