Witam wszystkich legionistów.

Wielu z was dobrze pamięta mnie z “NE”.Po całym tym zamieszaniu z wyrywaniem sobie własności,przypisywaniem zasług i ogólną publiczną szarpaniną, panowie Opara i Parol wystawili sobie nie najlepsze świadectwo wśród braci blogerskiej.Zastanawiam się również co dalej z Pietkunami,Carcinką i innymi redaktorami wspierającymi Łarzącego Łazarza.Wydaje się,że istotną sprawą mającą być może decydujący wpływ na to co stało się z “NE”były pieniądze.Ponieważ napisano już mnóstwo na ten temat,zakończę pytaniem,czy warto wracać na “NE”?Jeśli tak,to po co?Bibrus

O autorze: Bibrus