Każdy, kto twierdził, że trzeba się zaszczepić, aby „spowolnić rozprzestrzenianie się”, kłamał. Każdy, kto twierdził, że „ochrona innych” jest obowiązkiem, kłamał. Paszporty covidowe, kody QR, nic z tego nie było oparte na jakiejkolwiek nauce.
−∗−
Tłumaczenie artykułu ze strony serwisu Off-Guardian dotyczącego zeznań Janine Small, wysokiej rangą dyrektor wykonawczej firmy Pfizera przed komisją parlamentu UE. /AlterCabrio/
____________***____________
Osoba ze ścisłego kierownictwa Pfizera przyznaje:
„Nigdy nie testowaliśmy szczepionki pod kątem transmisji”
Wysoka rangą dyrektor wykonawcza Pfizera przyznała pod przysięgą, że firma nigdy nie testowała swojej „szczepionki” przeciw Covid, aby sprawdzić, czy zapobiega transmisji.
Janine Small, dyrektor naczelna firmy Pfizer odpowiedzialna za rynki rozwijające się, składała w poniedziałek zeznania przed komisją specjalną Parlamentu Europejskiego ds. Covid19, kiedy holenderski eurodeputowany Rob Roos zapytał:
Czy szczepionka Pfizera przeciw Covid została przetestowana przed wejściem na rynek pod kątem zatrzymywania transmisji wirusa?”
Small odpowiedziała wtedy:
Jeśli chodzi o pytanie, hm, czy wiedzieliśmy o zatrzymywaniu uodpornienia [sic] przed wprowadzeniem na rynek? Nie, heh”
[W pytaniu pada zwrot ‘stopping the transmission of the virus’, natomiast w odpowiedzi pojawia się zwrot ‘stopping the immunisation’ -tłum.]
Broniła dalej tej decyzji, argumentując, że firma Pfizer musiała „poruszać się z prędkością nauki” [move at the speed of science].
Zobacz, jak dyrektor Pfizera, Janine Small, przyznaje przed parlamentem UE, że firma Pfizer nie testowała szczepionki pod kątem zapobiegania przenoszeniu Covid przed jej powszechnym udostępnieniem.
Small mówi: „Musieliśmy naprawdę działać z prędkością nauki… musieliśmy robić wszystko w obliczu zagrożenia”. pic.twitter.com/FvTn01zv3J
— True North (@TrueNorthCentre) 11 października 2022
To, że tak zwane „szczepionki” nie zapobiegają przenoszeniu rzekomego wirusa znanego jako „SarsCov2”, to żadna nowość. Wiemy o tym od ponad roku. Jest to tak samo niezaprzeczalne, jak fakt, że ten „wirus” nigdy nie był powiązany z żadną nową chorobą lub że „COVID” to tylko nowa nazwa dla starych objawów. To, że cała sprawa jest oszustwem, od jakiegoś czasu jest jasno określane w oficjalnej literaturze.
Jednak przyznanie, że Pfizer nigdy nie próbował jej przetestować, jest już nowością. Od dawna to podejrzewano, biorąc pod uwagę niewiarygodnie krótki czas opracowania, ale teraz jest to potwierdzone.
Powtórzmy, przyznali teraz w aktach, że od samego początku nie mieli pojęcia, czy ich „szczepionka” zapobiega transmisji, czy nie.
Więc każdy, kto tak mówił, świadomie kłamał.
Media głównego nurtu, w związku z tą wiadomością, przeszły w rewizjonistyczny tryb narracji, mówiąc, że nikt nigdy nie twierdził, że szczepionki zapobiegają transmisji.
To kompletne i absolutne kłamstwo. Zobacz ten przydatny film:
◊
[Film można obejrzeć na stronie źródłowej lub bezpośrednio TUTAJ, ok.2 min]
◊
Każdy, kto twierdził, że trzeba się zaszczepić, aby „spowolnić rozprzestrzenianie się”, kłamał.
Każdy, kto twierdził, że „ochrona innych” jest obowiązkiem, kłamał. Paszporty covidowe, kody QR, nic z tego nie było oparte na jakiejkolwiek nauce.
Cytując ponownie eurodeputowanego Roba Roosa:
„Zaszczep się dla innych” zawsze było kłamstwem. Jedyny cel paszportu #COVID: zmuszanie ludzi do szczepień.
_______________
Pfizer Exec admits “We never tested vaccine against transmission”, Off-Guardian, Oct 12, 2022
−∗−
BONUS – materiał z kanału The American Journal Infowars [ok. 12 min, ang.]
−∗−
Powiązane tematycznie:
Może już czas się przyznać?
W konfrontacji z rzeczywistością i porażce szczepionek w powstrzymywaniu transmisji wirusa, podwoili wysiłki i zażądali, aby obywatele zgodzili się na niekończące się zastrzyki przypominające. Bez żadnych podstaw naukowych napiętnowali ludzi, […]
_______________
Izolacja zabobonów czyli co by tu jeszcze zsekwencjonować
Ponieważ nie ufam opracowaniom opartym na badaniach prowadzonych w prestiżowych laboratoriach, do których nie dopuszcza się żadnych niezależnych osób z zewnątrz. I tak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o rzekomą izolację […]
_______________
Wirus w krzemionce czyli zagrajmy w trzy kubki
Niektórzy wysoko wykwalifikowani ludzie twierdzą, że ten „nowy wirus” istnieje tylko jako teoria. W krzemionce – czyli we wnętrzu komputera. Cyfrowo wyrażona koncepcja myślenia o tym, jak DNA rzekomego nowego […]
_______________
Wreszcie jest! Wyizolowany, oczyszczony i zsekwencjonowany!
„Od zarania dziejów ludzie chorują i umierają z różnych powodów. Na przestrzeni wieków ten i ów z tych, którzy wyzdrowieli, mówili: „Kiedy TYM razem byłem chory, naprawdę było INACZEJ. Nigdy […]
LINK
LINK
AC EDIT:
Usunąłem pański komentarz. Tylko i wyłącznie dlatego, że nie dotyczy tematu artykułu.
Proszę wybrać inny wpis dla tego postu.
Potwierdzają się głosy sceptyków sprzed 2 lat.
Pisaliśmy o tym. M.in. 26 listopada 2020
/link/
Dziś już wiadomo z całą pewnością, że była to fałszywa pandemia, Pierwszy etap przygotowań do Wielkiego Resetu. Z fałszywymi statystykami dotyczącymi grypowych zachorowań wrzucanych do worka z napisem Covid19, nie różnicowanych z infekcjami koronawirusowymi występującymi od niepamiętnych czasów, z fałszywymi danymi dotyczącymi zgonów, ze szkodliwą trutką reklamowaną jako skuteczna szczepionka.
A w polskich miastach, na ulicach, w kościołach wciąż widać tu i tam przestraszone, skulone bidulki zakneblowane po oczy brudną ścierką i przekonane, że właśnie to ich ochroniło i wciąż chroni przed “straszną epidemią”. Podobnie w aptece, gdzie uprawiany jest normalny handel a nie żadna “służba zdrowia”, ważna pani magister w białym kitlu syczy na klienta: “założyć maskę”, bo przecież minister ostrzegał, że tu covid szaleje. Choć o wystawę dalej, handel butami idzie bez masek, bo wirus grzecznie omija ten interes, zachowując swe siły na zlokalizowany po drugiej stronie ulicy punkt Sanitasu, gdzie znów warczy babsko w kitlu, bo covid przecież tu uderza bez litości… Niestety, także w niejednym kościele sterczy wciąż na stojaczku przy wejściu psikawka “do odkażania” którą z uroczystą miną spryskuje sobie dłonie niejeden wierny, odwiedzając a także opuszczając Dom Pana… – choć parę minut wcześniej gorliwie wyśpiewywał przed ołtarzem:
“…Ciebie On z łowczych obierzy wyzuje
I w zaraźliwym powietrzu ratuje…”
Zaprawdę, bezdenna jest otchłań głupoty ludzkiej, zwłaszcza u zakażonych trutką strachu, który usunął z mózgownicy ludzkiej umiejętność łączenia faktów i wyciągania najprostszych wniosków, beznadziejnie i na zawsze.
Śmierć budzi dzisiaj śmiertelny strach.
Tak, kluczem do wszystkiego jest lęk przed śmiercią. Są to najczęściej ludzie małej wiary, na śmierć notorycznie nieprzygotowani i zwykle nie mający zamiaru tego uczynić. Uważają, że “nic złego w życiu nie zrobili”, są “porządnymi ludźmi” i to powinno Bogu wystarczyć. Ale pod tym samooszustwem piecze ich sumienie, że wcale tak nie jest i trzeba by jednak coś z tym zrobić. Lecz gnuśność nie pozwala.
Który polski lekarz -najlepiej sponsorowany przez Pfizera – przyzna, że został oszukany, a nawet, że dał się oszukać, mimo swojej wiedzy medycznej i doświadczeniu ?
Oni wcale nie zostali oszukani.
Oni przystali do bandy. Zupełnie świadomie.
To było tym prostsze,że większość już dawno definitywnie rozstała się z moralnością i etyką.
Na szczęście oni też umierają.
Dla przypomnienia wypowiedzi o kontrowersyjnym grafenie … w szczepionkach ?
Tlenek grafenu poprawia dostarczanie leków, ponieważ zapewnia on ich biokompatybilność i rozpuszczalność. … w żadnej dostępnej na rynku szczepionce przeciwko koronawirusowi nie jest obecny tlenek grafenu, a co za tym idzie nie może być on „aktywowany” przez technologię 5G. Z resztą nawet gdyby grafen był tam obecny, to pole elektromagnetyczne wytwarzane przez anteny 5G nie wchodzi w żadną interakcję z tlenkiem grafenu. No i przede wszystkim grafen nie ma dotychczas udowodnionych toksycznych właściwości. https://www.gov.pl/web/5g/domowe-eksperymenty-powiedzsprawdzam-i-dowiedz-sie-czy-do-herbat-dodawany-jest-smiercionosny-grafen
“Zgodnie z moją wiedzą, póki co nie jest on komercyjnie stosowany w szczepionkach, aczkolwiek naukowcy z Georgia State University i Emory University pokazali możliwość jego wykorzystania jako adjuwantu (wzmocnienia – red.) w szczepionce donosowej przeciw wirusowi grypy” – tłumaczyła w naszym artykule z lipca dr Wytrwał-Sarna. Dodała, że cały czas powstają kolejne badania na temat wykorzystania grafenu w biomedycynie. https://konkret24.tvn24.pl/zdrowie/nowe-badanie-o-grafenie-w-szczepionkach-po-raz-kolejny-niczego-nie-dowodzi-ra1078507-5790716
20 gru 2021Artykuł na stronie Wolne Media informuje, że niemiecki chemik Andreas Noack został zamordowany po tym, jak „ujawnił” rzekomą obecność grafenu w szczepionkach przeciw COVID-19. Artykuł sugeruje związek przyczynowo-skutkowy. Teorii o zabójstwie przeczy wypowiedź partnerki naukowca, twierdzącej, że Noack zmarł na atak serca. https://demagog.org.pl › fake_news › chemik-zamordowany-za-ujawnienie-grafenu-w-szczepionkach-falsz
W kwietniu 2021 r. Health Canada, kanadyjski urząd zdrowia zalecił swoim obywatelom, by ci zrezygnowali z noszenia maseczek, które w składzie zawierają grafen, ponieważ mogą być „niebezpieczne dla zdrowia”. Maseczki z grafenem wycofywały także niektóre francuskie szpitale, ze względu na wątpliwości dotyczące niebezpieczeństwa związanego ze złym wpływem na płuca. https://sprawdzam.afp.com/http%253A%252F%252Fdoc.afp.com%252F9PH6XU-1
Nazywany przez wielu „cudownym materiałem” grafen być może nie jest jednak taki cudowny. Naukowcy odkryli bowiem, że poza kilkoma niezwykle przydatnymi właściwościami, może on też być niebezpieczny dla środowiska i ludzi. …Zespół biologów, inżynierów i innych naukowców z Uniwersytetu Browna badał potencjalną toksyczność grafenu w połączeniu z ludzkimi komórkami. Okazało się, że największe zalety materiału w przypadku nieumyślnego wprowadzenia do organizmu (na przykład poprzez nos) staja się jego wadami – cienkie, mocne i ostre nanocząsteczki łatwo mogą przebijać błony komórkowe. Inne badanie przeprowadzone przez zespół z Riverside’s Bourns College of Engineering będącego częścią Uniwersytetu Kalifornijskiego. Naukowcy sprawdzali jak nanocząsteczki grafenu mogą oddziaływać na środowisko jeśli uda im się znaleźć drogę do wód powierzchniowych lub gruntowych. Wyniki pokazały, że w wodach gruntowych gdzie znajduje się niewielka ilość materiału organicznego, a woda ma wyższy stopień twardości, nanocząsteczki tlenku grafenu stają się mniej stabilne. W wyniku tego mogą się osadzać na brzegach lub przeniknąć do gruntu. W wodach powierzchniowych jednak, takich jak jeziora czy rzeki, gdzie ilość materiału organicznego jest znacznie większa, a woda jest mniej twarda, cząsteczki pozostawały stabilne i przemieszczały się dalej – szczególnie pod powierzchnią. To wszystko oznacza, że grafen może być niebezpieczny dla zwierząt, roślin i ludzi. https://www.benchmark.pl/aktualnosci/grafen-niebezpieczny-dla-ludzi-srodowiska-badania.html
UE zalegalizowała w 2015 r. wprowadzenie na rynek produktów spożywczych zawierających grafen (modyfikowane nanomateriały) – tzw. nowa żywność. https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowa_żywność, https://pl.wikipedia.org/wiki/Nanomateriały, https://en.wikipedia.org/wiki/Novel_food
https://www.products.pcc.eu/pl/blog/grafen-co-to-jest-i-do-czego-sluzy/:
Na uwagę zasługuje możliwość wykorzystania grafenu w dziedzinie biomedycyny – jako nośnik leków. Grafen jest bardzo ruchliwy w temperaturze pokojowej. Jest do 100 razy mocniejszy niż stal. Antybakteryjne właściwości grafenu stwarzają szansę rozwiązania kryzysu związanego z rosnącą niewrażliwością bakterii na antybiotyki. Tlenek grafenu odznacza się wysoką biokompatybilnością oraz doskonałą rozpuszczalnością. Umożliwia precyzyjne dawkowanie środków przeciwzapalnych oraz antynowotworowych, a także enzymów i substancji mineralnych. Doskonale przewodzi ciepło, wykorzystywany jest również do niszczenia guzów rakowych. Zjawisko termolezji pozwala zastosować zgromadzone przez niego ciepło do redukcji bólu w tkankach. Trwają już prace nad produkcją podgrzewanych akcesoriów i odzieży medycznej. Arkusze grafenu stosowane są również jako biosensory. Mogą one pomóc w diagnozowaniu chorób nowotworowych i neurologicznych (np. padaczki lub choroby Parkinsona) za pomocą przenośnych urządzeń. Stworzona przez Polaków sonda grafenowa ma natomiast zrewolucjonizować badania EKG dzięki umożliwieniu pomiaru z poziomu serca. Na bazie grafenu powstawać mogą środki przeznaczone do miejscowego zwalczania infekcji i dezynfekcji ran. Bardzo obiecująco wygląda możliwość zastosowania grafenu w inżynierii tkankowej.
Czy grafen jest bezpieczny?
Jako relatywnie nowy materiał grafen budzi zrozumiałe wątpliwości w kontekście możliwego oddziaływania na zdrowie ludzkie. Pojawiają się wręcz głosy, że cienka i lekka struktura grafenu łatwo dostaje się do płuc, stwarzając zagrożenie porównywalne z pyłami czy nawet włóknami azbestu. Chińskie badania sugerują wręcz, że nanocząsteczki dwuwymiarowego węgla mogą osiadać w organach wewnętrznych. Istnieje również teoretyczne ryzyko, że grafen, przedostając się do wód powierzchniowych i gruntowych, może szkodzić roślinom i zwierzętom. Drobne cząsteczki mogą osadzać się na brzegach zbiorników oraz zwiększać poziom twardości wody. Zgodnie z aktualnym stanem wiedzy grafen nie jest jednak toksyczny i nie wykazuje powinowactwa do substancji niebezpiecznych. Jego ilości, a tym samym potencjalna ekspozycja, są też wyjątkowo niskie lub wręcz znikome. W kontakcie ze skórą nie wykazuje właściwości drażniących. Z międzynarodowych badań wynika, że inhalacja również nie wywołuje niepożądanych reakcji immunologicznych.
Zastosowania o największym współczesnym potencjale obejmują: nowoczesne sieci energetyczne, energooszczędne źródła światła, półprzewodniki wykorzystywane w urządzeniach spintronicznych, efektywniejsze powłoki antykorozyjne, filtrację wody w celu oczyszczania i odsalania, optoelektroniczne systemu komunikacyjne. Ponadto spekuluje się o perspektywicznym wykorzystaniu grafenu do produkcji lżejszych i bardziej wytrzymałych elementów konstrukcyjnych samochodów, samolotów oraz statków i urządzeń kosmicznych. W połączeniu z materiałami sztucznymi (np. kauczuk) mógłby on z kolei tworzyć np. przewodzącą ciepło gumę. W oparciu o grafen opracowano już także wyjątkowo wytrzymały papier mający zdolność do przewodzenia prądu elektrycznego. Jako przeźroczysty i elastyczny przewodnik może być wykorzystywany do produkcji ogniw fotowoltaicznych, ekranów i paneli dotykowych możliwych do zwijania w rolkę oraz świateł LED. Zwiększa on też znacząco częstotliwość sygnału elektromagnetycznego, dzięki czemu pozwala produkować szybsze tranzystory.
Świetny komentarz!!!!
Google cenzuruje wyszukiwanie na hasło
” Pfizer nigdy nie badał czy jego szczepionka zapobiega transmisji wirusa.”
Wygląda na to, że poniższe wyniki szybko się zmieniają
Jeśli to nowy temat, opublikowanie informacji przez wiarygodne źródła może trochę potrwać
Sprawdź źródło
Czy jest wiarygodne w tym temacie?
Wróć później
Za kilka godzin lub dni w innych źródłach może być dostępnych więcej informacji
—-
W https://duckduckgo.com wysyp wiadomości
Wróćmy jednak to Pfizera. Napisałem, że się obnażył. Owszem, stało się to dosłownie kilka dni temu przed komisją powołaną przy UE, gdzie pojawiła się przedstawicielka słynnej firmy farmaceutycznej – dumnie dzierżącej palmę pierwszeństwa, największego oszusta w historii Big Pharmy (ponad 10.000.000.000 USD /słownie: dziesięć miliardów dolarów/ zapłaconych kar). Pani dyrektor J. Small bez cienia żenady przyznała, że NIE PROWADZONO BADAŃ nad możliwością transmisji wirusa osób „zaszczepionych” przeciwko Covid-19!!! Można by napisać, że Pfizer, niczym cyrkowy clown, robi śmieszne miny (jak jego przedstawicielka) i udaje, że wszystko jest OK. Tymczasem tutaj są całe lata świetlne od OK. Po co cały ten covidowo-paszportowy cyrk? Niszczenie ludzi, zmuszanie do udziału w eksperymencie medycznym, segregacja sanitarna rodem z faszystowskich Niemiec? Utajniona umowa, nieznany skład preparatów, a deklarowane składniki występujące lub nie, w zależności od serii. Po co daremne zaprzeczanie, kiedy kilka laboratoriów znalazło w badanych próbkach grafen oraz niemal całą tablicę Mendelejewa, a materiał biologiczny (RNA, czy DNA) już znacznie rzadziej. „Nie badaliśmy wpływu preparatu na transmisję wirusa i co nam zrobicie?” – zdaje się sygnalizować swą postawą pani dyrektor Small. A co na to polscy „naukowcy”? Ano, dokładnie to:
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/prawda-o-covid-19/130-pfizer-obnazony-czy-oskarzony
Obawiam się, że aby zapobiec nadciągającym aferą, związanym z pseudo pandemią, pseudo szczepionkami,
globalistom pozostaje wywołane jakiejś większej wojny,
lub, i naraz sprowokowanie Rosji do ataku atomowego na Ukrainę
lub ” awarii” jakiejś ukraińskiej elektrowni atomowej,
czyli spowodowane dużego opadu radioaktywnego na Europę ,aby przykryć temat. skandalu, że
Pfizera nie badał, czy jego szczepionka zapobiega transmisji wirusa Covid-19.
Polacy zostaną zmuszeni do połykana szczepionek w tabletkach, nazwanych dla zmyłki jodkiem potasu ?
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/aktualnosci/128-warto-poczytac-11-20-pazdziernik-2022
Coś za bardzo ostatnio mnie poniosło, w teoriach spiskowych
Uspakajająca analiza Wolskiego, czyli kiedy ew. dojdzie do eskalacja atomowej i jakie będą jej zwiastuny.