Ostatnie w pełni suwerenne państwo polskie, II Rzeczpospolita (1918-1939) powstało w wyniku zbiorowej walki o niepodległość różnych środowisk patriotycznych. Proces erozji rozpoczął się po zamachu majowym w 1926 roku przy aktywnym udziale środowisk komunistycznych, socjalistycznych oraz masonerii, która rozsiadła się w fotelach rządowych na długie lata. W destrukcji polskiej państwowości wzięły udział mniejszości narodowe: ukraińska i żydowska. W czasie II Wojny światowej niejednokrotnie w jawnych sojuszach, pierwsza z Hitlerem, druga ze Stalinem.
Dwie atrapy – PRL i PRL „bis”
Zarówno PRL (1944- 1989) jak i tzw. III RP (1989-20??) powstały w wyniku decyzji międzynarodowych o przekazaniu strefy wpływów na terenach pojałtańskiej Polski. O ile większość społeczeństwa polskiego nie wierzyła komunistycznej propagandzie, nie wierzyła w kłamstwo o rzekomej wolności w Polsce pod butem sowieckiej Rosji (ZSRR), to w mit o obaleniu komuny w 1989 roku uwierzyła większość. Ta sama komunistyczna propaganda oraz ci sami agenci i zdrajcy ogłosili, że zostali “obaleni”, aby po chwili – po wyborczej farsie „89” znaleźć się na kluczowych państwowych stanowiskach. Jedyną istotną różnicą było dokooptowanie żydokomuny, która stanowiła wiodącą cześć tzw. opozycji walczącej z frakcją polskojęzycznych “chamów”(patrz: Chamy i Żydy). Podczas licznych libacji w Magdalence uzgodniono demokrację parytetową, w której stały dostęp do koryta uzyskali komuniści, w tym zdrajcy stanu. Dobitnym dowodem na funkcjonowanie tego układu jest sprawujący funkcję wicemarszałka Sejmu III RP, Włodzimierz Czarzasty, członek komunistycznej partii, której pierwszy założycielski człon zakładała sowiecka NKWD.
Początkiem procesu przekazania Polski z łap sowieckich w łapy „Bestii” (*) była wizyta komunistycznego generała, Jaruzelskiego w Nowym Yorku, w 1985 roku. Kolejnym aktem było powołanie zasłużonego w dziele obrony narzuconego przez Moskwę systemu, komunistycznego publicysty i kolaboranta, Tadeusza Mazowieckiego na urząd premiera III RP.
III RP – pachołek czy sojusznik?
Myślę, że pytanie jest z gatunku retorycznych. Dopóki aktualny nierząd będzie wprowadzał kolejne etapy Wielkiego Resetu, dopóki zarządzają naszą Ojczyzną pachołki lub jak kto woli „słudzy obcych interesów i słudzy innych narodów”: ukraińskiego, niemieckiego, żydowskiego, niejednokrotnie w przeszłości słudzy sowieckiej Rosji– do tej pory będzie źle i coraz gorzej.
Świadomość aktualnego stanu rzeczy i poddanie się temu może niektórych prowadzić do zwątpienia i utraty nadziei. Niektórzy nawet planują jak urządzić się w nowym piekle, są również planujący swoją karierę pod osobistą kuratelą prof. Diabelskiego. Na razie szydzą z prowadzonych na rzeź ogłaszając plany stworzenia „Nowego Porządku”. W kulminacyjnym momencie, ku zaskoczeniu głupców i niedowiarków zwyciężą żołnierze Michała Archanioła.
Zanim to nastąpi czeka nas niejedna nieudana próba wyciągnięcia z matriksu przynajmniej części naszych rodaków. Rzeczywistość dostarcza nam co chwilę nowych okazji. Ostatnią jest ochłap jaki rzuciły nam USA w ramach “rekompensaty” za ogromne koszty ponoszone przez Polskę z powodu wojny na wschodzie.
288,6 milionów dolarów otrzymamy od USA w ramach rekompensaty i pomocy m.in. za przekazane uzbrojenie Ukrainie. Jak to się ma do kwoty wielu miliardów dolarów, które otrzymała do tej pory Ukraina oraz do rocznej pomocy dla Izraela?
Nowa (umowa) obejmuje lata 2018-2028. W tym okresie USA będą co roku przekazywać Izraelowi 3,8 miliarda dolarów, formalnie w ramach programu Foreign Military Financing (FMF – Finansowanie Zagranicznych Wojsk). Teraz jest to 3,1 miliarda. Oznacza to, że Izrael będzie największym odbiorcą finansowania w jego ramach. Żadne inne państwo nawet nie zbliża się do takich kwot. Drugi na liście jest Egipt z pomocą rzędu około 1,3 miliarda dolarów rocznie. Natomiast Polska w 2015 roku otrzymała 9 milionów dolarów, czyli mniej niż jeden procent tego co Izrael. /TVN24/
Dodajmy do tego, że na sam zakup 250 Abramsów rząd warszawski będzie musiał wydać ponad 23 mld zł.
___________________________________________________________________________
(*) Nie wypada w tym kontekście nie wspomnieć, że to własnie funkcjonariusze “Bestii” zadecydowali o pozostawieniu Polski pod ścisłą kontrolą uniemożliwiającą restytucję polskiej państwowości po 1989 roku. W tym celu administracja USA wsparła zawarte przy okrągłym stole porozumienie dwóch zwaśnionych, mających stalinowskie korzenie frakcji. Wspólny projekt “Wasz prezydent, nasz premier” został zrealizowany w formie wyboru Jaruzelskiego (“Chamy”) i Mazowieckiego (“Żydy”). Przypomnę również, że zgoda na rejestrację fundacji Sorosa – awangardy nowego porządku w Polsce została wydana przez Jaruzelskiego w roku 1988, a więc przed teatrzykiem znanym pod nazwą” Okrągły Stół” .
/O tym jak Rockefeller, Soros i Jaruzelski obalili komunę w Polsce/
Gwoli uzupełnienia, czynniki destrukcji Polski:
1. Reaktywacja loży Bnai Brith przez Lecha Kaczyńskiego, loży która została rozwiązana przed II WŚ przez Ignacego Mościckiego.
2. Wepchnięcie Polski do Unii Europejskiej, stręczone przez Santo Subito z Cywilizacji Łacińskiej, oraz parafowanie Traktatu Lizbońskiego, również przez “nieodżałowanego” Lecha.
3. Nie do przecenienia w dziele niszczenia Polski była i jest działalność Kościoła Katolickiego, jakżeż to nasi dzielni biskupi suflowali biednemu narodowi rolę reewangelizacji za-ateizowanej Unii.
To tylko tak w skrócie, tematy bowiem na kilka tomów opracowań.
Zgadzam się, że legalna działalność na terenie Polski tej loży jest destrukcyjna. Nielegalna tez byłaby. Jednak napisał Pan nieprawdę. Lech Kaczyński nie reaktywował tej loży. Żydzi ją sobie sami reaktywowali bez żadnego polskiego sprzeciwu bez sprzeciwu z jakiejkolwiek strony. Kaczyński wysłał tylko list gratulacyjny z kancelarii (p)rezydenta.
2. Podpisanie traktatu lizbońskiego w sojuszu z Tuskiem przez Kaczyńskiego i ratyfikacja przez tzw. sejm byłą zdradą. Natomiast Jan Paweł II powiedział:
NA RÓWNYCH WARUNKACH. Nie było i nie ma równych warunków, a po traktacie lizbońskim i przy tej klasie polskojęzycznych polityków warunki będę coraz gorsze.
3.
Ta brednia sytuuje Pana w gronie osób podejrzanych o nieznajomość historii i nawet dalsza cześć tego komentarza czyli tzw. kontekst nie ratuje tej bredni. Szkodliwa działalność niektórych polskich hierarchów i ich głupie wypowiedzi datują się mniej więcej od 20 lat.
Reasumując zgadzam się zasadniczo z dwoma wątkami lożą Bnai Brith i Unią… no właśnie jaką unią? Europejską czy posteuropejską, a gwoli największej ścisłości antyeuropejską. Proszę uważać na język ;-)) Mimo uśmieszków piszę całkiem poważnie.
Polecam
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/aktualnosci/125-polska-mysl-strategiczna-jacek-bartosiak-i-gen-rajmund-andrzejczak
Polska myśl strategiczna.Jacek Bartosiak i gen. Rajmund Andrzejczak.
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/aktualnosci/125-polska-mysl-strategiczna-jacek-bartosiak-i-gen-rajmund-andrzejczak
Ad rem:
1. Na jedno wychodzi, milcząca zgoda jest przyzwoleniem. Wspólne palenie świec chanukowych tylko to potwierdza. Ewidentny filosemityzm Lecha, choćby kontrowersyjna wypowiedź w Knesecie oraz odmowa prezydenta Warszawy, wówczas Lecha Kaczyńskiego, powstańcom warszawskim przekazanie budynku Pasty, który został przekazany fundacji Nisselbauma. Proszę trochę poczytać. Co sądzić na temat blokady ekshumacji w Jedwabnym za czasów ministrowania Lecha w roli ministra sprawiedliwości?
2. Cieszę się, że tu jest z grubsza zgoda. Pamiętam jednak jak JP2 podczas wizyty Millera (w tym czasie premiera RP) w Watykanie przekazał mu 30 Euro (nomen omen!). Dogadali się SLD poparło konkordat, kościół uzyskał przywileje. “O równych warunkach” nie mogło być mowy i JP2 o tym wiedział, czy też był jak dziecko we mgle?
3.Żadnych bredni tu nie ma, pamiętam jak rozanieleni z wizyty w Brukseli wrócili trzej biskupi, jednym z nich był niejaki Gocłowski, pozostałych nie pamiętam. Było to jeszcze przed akcesją unijną.
Wystarczyły (chyba) dopłaty unijne do hektarów, przypominam Kościół Katolicki w Polsce był i chyba nadal jest największym posiadaczem ziemskim po Agencji Rynku Rolnego. Czytaj – ciekawe interesy Morawieckiego z ziemia kupioną od bodaj diecezji wrocławskiej.
” Szkodliwa działalność niektórych polskich hierarchów i ich głupie wypowiedzi datują się mniej więcej od 20 lat”, nieprawda to trwa już o wiele dłużej. Ot choćby mord założycielski III RP na św.p. Popiełuszce, do dziś tak naprawdę niewyjaśniony. Czy też tajna współpraca hierarchii KK z bezpieką, radzę przeczytać ” Księża wobec bezpieki” księdza Isakowicza-Zalewskiego.
Z ewangelizacji Europy wyszła de-ewangelizacja Polski, takie są fakty! Potrzeba dowodów, proszę obejrzeć chocby “parady równości”!
Widzę, ze tajna dwupłciowa limuzyna ma obsesję na moim tle, jak zły belfer, który szuka do czego by się nie przyczepić. Tak przy okazji radzę się samemu/samej dokształcić i nie wytykać innym niewiedzy. Historykiem nie jestem, mogę się mylić. Jeżeli gdzieś popełniłem błąd, “Errare humanum est”, proszę mnie poprawić, pochylę czoła. Tylko proszę nie traktować mnie jak gówniarza.
Proszę pamiętać o błędzie paralaksy, sprowadzający się do efektu niezgodności różnych obrazów tego samego obiektu obserwowanych z różnych kierunków.
at. Nie wierze nikomu, ja również.
Pozdrawiam
Potrzebna jest głęboka katolicyzacja wszystkich narodów które żyją w Polsce.
Tylko to zapewni nam pokój.
Widoczny jest głód posługi kościoła. Kościół jest zbyt mało widoczny, mało ofiarny,
Ma zabyt mało apostołów słowa, modlitwy, świadectwa.
Tylko kościół katolicki może ucywlizować mieszkańców naszej ojczyzny,
To jest też problem całej Europy.
To nie Unia Europejska nas uratuje.Unia sama wymyga katolicyzacji. Kto to uczyni?…
Tylko ludzie przeobrażeni katolicką wiarą będą zdolni do współdziałania ze sobą.
Po wielu wiekach kościół nie szczyci się zbyt wielkimi osiągnięciami. Trzeba zaczynać wszystko od początku.
Ratunkiem dla kościoła jest jest powrot do tradycji, do dawnej liturgii, do dawniejszego nauczania, dawnych encyklik, ktore byly katolickie, krótkie jasne,jednoznaczne,bezbłędne,do dziś aktualne.
Kościół musi wrocić do gloszenia radykalnej prawdy. Nie powinien sie dogadywać ze swiatem.
https://gloria.tv/share/NTRJpXdhVuE32fsxgdLfMzsKe
P.S. Tyle ks. Marek .
Ze swej strony dodam , że wspólnoty polskiej i katolickiej nie da się zbudować metodą kompromisów i tolerancji
M. PIOTROWSKI: PRZYJĘCIE TRAKTATU LIZBOŃSKIEGO ROZPOCZĘŁO PROCES UTRATY NIEPODLEGŁOŚCI PAŃSTW UE
https://www.radiomaryja.pl/informacje/u-nas-m-piotrowski-przyjecie-traktatu-lizbonskiego-rozpoczelo-proces-utraty-niepodleglosci-panstw-ue/
W 2007 po niemal 70 latach nieistnienia odrodziła się w Polsce jedna z najbardziej znaczących organizacji Żydowskich – B’nai B’rith – Loża Polin.
Instalacja loży miała miejsce dokładnie w dniu 9 września 2007 r za zgodą Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego?! Nie pisały oczywiście o tym gazety, nie informowała również telewizja, ale wzmiankę na ten temat można znaleźć na stronie internetowej Ambasady USA w Polsce.
https://gloria.tv/post/i3WbUGo8Ln6J6LmXVEvhvWkaH
No Panie jaspis, to się naraziłeś limuzynie, masz przechlapane. Dzięki za uszczegółowienie, pozdrawiam.
Sceptyk
Ale dalej pisze pan już konsekwentnie o ‘biskupach i hierarchii’. A więc tak naprawdę chodzi panu o tych paru nieszczęsnych, którzy faktycznie mądrością nie błyszczą. Jednak wrzucił pan całą instytucję do jednego wora i dlatego CzL zareagował pisząc o ‘bredniach’. Co zresztą wytłumaczył.
W pewnym stopniu przyznaję Panu rację, pisząc skrótowo dopuściłem się pewnego uogólnienia. Jak Pan raczył zauważyć w dalszej części tekstu uściśliłem to co miałem na myśli. Więc o co naprawdę chodzi?
Dla jasności KK jest instytucją hierarchiczną i zwykły “wiokary” nie ma specjalnie nic do powiedzenia, natomiast głos bynajmniej nie “paru nieszczęsnych” wybrzmiewa bardzo głośno i odium spada na całą instytucję. Co jest bardziej przykre to niejako przykleja się do ogromnej rzeczy uczciwych kapłanów, tych naprawdę szkoda. To jest jak z łyżką dziegciu, która niszczy smak całej beczki miodu.
To papież Paweł VI, bodaj w 1972 roku, powiedział “o dymie szatana, który wdarł się do Watykanu”, tu cytuję z pamięci, żeby jakiś erudyta nie zarzucił mi, że coś pokręciłem. Niestety to przenosi się na cały Kościół, w Polsce również.
Czasami jednak warto czytać ze zrozumieniem. ;-)))))
Nie ‘czasami’ tylko zawsze. Czego dowodem są uwagi, które pan otrzymuje.
EOT.
Pana komentarz potwierdza opinię Lema dotyczącą min. internetu.
Szalom
Z Bogiem i nie wracaj. Jednego niedouka na Portalu mniej.
Skrytykowałem użycie przez Pana słowa “reaktywacja”. Pan w odpowiedzi napisał: ” Na jedno wychodzi, milcząca zgoda jest przyzwoleniem”.
Z tego powodu jestem zmuszony ponownie napisać- o ile milcząca zgoda może być i jest często przyzwoleniem, to reaktywacji, restauracji, ożywienia dokonali Żydzi, a nie Lech Kaczyński. Chodzi o zwykłą precyzję używanych słów. Loża żydowska, jak się domyślam, została równolegle zarejestrowana przez Sąd III RP bez żadnych głosów sprzeciwu.
Odbyło się to:
1. Bez wiedzy niezorientowanego w temacie społeczeństwa polskiego
2. Z wyrażoną satysfakcją Lecha Kaczyńskiego w wysłanym liście
3. Fakt nieznany: pierwsza próba reaktywacji loży była nieudana
4. Wniosek w KRS złożyli: Malka Kafka i Lesław Piszewski (pogromca polskiego antysemityzmu)
W tym rozwiniętym wątku o Kaczyńskim pisze Pan do mnie:” Proszę trochę poczytać”. Proszę Pana ja o tym wiem więcej od Pana. Poznałem nawet przez przypadek jednego z prezesów tej loży, a tym samym jego poglądy.
Dlatego to ja mogę do Pana napisać: Proszę dowiedzieć się czegoś więcej w temacie, lecz przede wszystkim nauczyć się rozpoznawać jakie ma poglądy Pański Adwersarz, bo jak widzę próbuje mnie Pan przekonywać, że czarne jest czarne To jest Pański błąd. Na próżno wkleja Pan mi te rzeczy o LK, tak jakbym miał pozytywne zdanie o tym” polityku” lub o nim mało wiedział.
No właśnie :-)
Pominę to łaskawym milczeniem.
Widzę, że Szanowny Pan Sceptyk grubo przesadził. My naprawdę nie mamy czasu na szarpanie się z osobami, które nas obrażają. Proszę potraktować poważnie słowa AC.
A propos “zgody” na żydowską lożę – na ten wątek odpisałem Panu Sceptykowi. Proszę przeczytać.
Do:Czarna Limuzyna
Sz.Panie,
domyślam się,że i Pan miał w 1985
roku myślenie o sytuacji Polski zbliżone do mojego.
A tym samym ,poza nielicznymi wyjątkami,identyczne jak cały Naród polski.
Proszę Pana od 1989 roku mój ogląd sytuacji jest następujący.
Śp.Generał Wojciech Jaruzelski nie zdradził Państwa Polskiego,tylko zaczął rokować z prawdziwym szefem “Solidarności”
– Rockefellerem.Spełnił w ten sposób wolę polskiego narodu,co do dziś potwierdzają wyniki wyborów.Zatem Polskę zdradził WŁASNY naród.Podobnie część ówczesnych Rządzących.Inna część Rządzących miała wybór albo to zaakceptować albo w morzu krwi spacyfikować głupie i podłe pokolenie 1989 roku.
Pozdrawiam Pana!
Przedstawię Panu mój punkt widzenia częściowo zbieżny z Pańskim.
Niepodległego państwa polskiego wówczas nie było. Było państwo podporządkowane ZSRR bez suwerenności politycznej, z pewną autonomią w wielu aspektach pozorną. Kogo więc mógł zdradzić zdrajca? Po raz kolejny zdradził Polskę jako ideę, a nie PRL rzekome państwo polskie.
Prawdziwy szef Solidarności? Bardziej jeden ze sponsorów i złych patronów. Szefem formalnym był wieloletni kapuś najpierw tajny a potem jawny współpracownik komuchów frakcji chamów. Solidarność potem zdominowała frakcja Żydów, która pracowała nad tym pijarowo, aby uchodzić za opozycję polską.
Wola narodu polskiego? A co wiedział “naród polski” o kulisach operacji?
Potwierdzają wyniki wyborów?
“Naród polski” moim zdaniem należy do wybitnej mniejszości, a tym samym do mniejszości demokratycznej i w ludzki sposób nie ma szans na zwycięstwo w demokracji, w której dominuje głupia większość.
Czy ta inna cześć rządzących to według Pan “dobrzy Polacy”? Czy są to ci, którzy nie chcieli zmieniać bestii ze wschodu na bestię z zachodu? Czy włąśnie na taką alternatywę byliśmy skazani?
Reasumując:
desygnat wyrażenia “państwo polskie” przed 1989 nie występował
desygnat “naród polski” ogranicza się do zdecydowanej mniejszości
desygnat “głupcy” w całej historii ludzkości występuje obficie.
Cóż potwierdzają się Konfucjusza “Kto trzęsie drzewem prawdy, temu padają na głowę obelgi i nienawiść.”
Potwierdzają się. Użył Pan obelgi w formie cytatu Lema w stosunku do AC. Sam sobie Pan obniżył swoją rangę do osoby, której komentarze są moderowane.
Szanowny Panie,
nasza wymiana myśli doszła do narożnika
metodologicznego poza którym
jest bezprzedmiotowa.
1. “desygnat wyrażenia “państwo polskie” przed 1989 nie występował”
Przywołując powiedzenie: “Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu” w tej sentencji obydwa byty występują jako realne.Wróbel- Polska Ludowa była podmiotem prawa międzynarodowego uznawanym
przez państwa zachodnie.
Zaś Pański “gołąb” jest tylko w Pańskiej
wyobraźni i Panu podobnych.
A jego desygnatem realnym jest NIC.
W POLSCE LUDOWEJ dało się żyć zaś w Pańskiej Polsce wyobrażonej nie da sie żyć.
2.”desygnat “naród polski” ogranicza się do zdecydowanej mniejszości”
Gdy Pański dom wymaga remontu to Pan go niszczy czy odbudowuje? Gdy Pańskie dziecko nie jest na miarę Pańskich wyobrażeń…Kocha Pan Polskę!
Dobra wszelkiego życzę Panu!
Na początku dziękuję za życzenia i odwzajemniam
Dobra wszelkiego Panu i Pana bliskim.
Proszę Pana, kocham Polskę, ale to nie to samo co państwo polskie, które może występować w takiej lub w innej niedoskonałej formie.
W Polsce Ludowej żyło się trudno, a w niektórych okresach bardzo trudno. Na początku Polacy byli mordowani masowo, a potem w miarę wygaszania oporu mniej.
Ostatnie duże zabójstwa zdarzały się w 1970 roku. Podwładni Jaruzelskiego strzelali z karabinów maszynowych do Polaków idących do pracy oraz do demonstrantów. Podczas Stanu Wojennego oraz w latach 80- tych zostało zabitych grubo ponad 100 osób.
W III RP lockdown zabił ok. 200 tyś osób.
Nie wiem co to znaczy Polska moich wyobrażeń, po prostu wolna Polska
Pozdrawiam.
Polska jest pachołkiem (jednym z pachołków) w sojuszu Narodów Zjednoczonych.
Co kwadrans (15 lat) ustalane są nowe cele (więzienne).
Dla przypomnienia
W 2015 r. Światowy Rząd w siedzibie ONZ w Nowym Jorku poinformował o swoich działaniach wobec ludzkości, w tym polskiej. (A/RES/70/1)
Z Deklaracji:
1) My, szefowie państw i rządów oraz wysocy przedstawiciele, zgromadzeni w siedzibie ONZ w Nowym Jorku od 25 do 27 września 2015 r., gdy obchodzi ona 70. rocznicę swego powstania, podjęliśmy decyzję w sprawie nowych, globalnych Celów Zrównoważonego Rozwoju.
2) W imieniu ludzi, którym służymy, podjęliśmy historyczną decyzję o przyjęciu poświęconego ludziom zestawu celów i zadań zorientowanych na trwałą transformację.
3) Przyjęliśmy rezolucję “Przekształcamy nasz świat: Agenda na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030”.
Agenda będzie wdrażana przez wszystkie kraje i wszystkich interesariuszy poprzez działania w ramach współpracy partnerskiej.
Agenda została przyjęta przez wszystkie kraje i ma zastosowanie do wszystkich krajów. Cele i zadania obejmują cały świat, kraje rozwinięte, jak i rozwijające się. Zobowiązujemy się, że nikt nie zostanie w niej pominięty.
5) Spotykamy się w czasach ogromnych wyzwań dla zrównoważonego rozwoju. Miliardy naszych obywatelek i obywateli nadal żyje w ubóstwie i odmawia im się godnego życia.
Wobec stwierdzenia o ubóstwie “naszych obywateli i obywatelek” powstaje pytanie: Kto odmawia godnego życia miliardom obywatelek i obywateli szefów państw i rządów oraz wysokich przedstawicieli, zgromadzonych w siedzibie ONZ w Nowym Jorku?
W odpowiedzi przychodzi myśl – Oni sami (zdeklarowani szefowie i przedstawiciele państw i rządów) uczynili z ludzi obywatelki i obywateli. Ich władza zabrania albo umożliwia to i owo, jeśli ludzie wybiorą ją, przyjmą i zaakceptują – tę władzę. Wobec ogłaszanych przez władzę demokratycznych wyborów, ludzie nie powinni ruszyć ani nogą, ani ręką. Pominąć władzę milczeniem do czasu aż wyginie i nie będzie szefów i wysokich przedstawicieli, obywatelek i obywateli.
Stosownie do art. 21 Agendy – Polska opracowała wskaźniki dla monitorowania postępów i raportowania o poziomie realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju w naszym kraju. Urzędnicy polscy skrupulatnie wyliczają, ile Polacy zużyli materii, albo zużyją i z jakich różnorodności skorzystali, a następnie informują o tym ONZ.
Realizacji Zrównoważonego Rozwoju w naszym kraju pilnuje Najwyższa Izba Kontroli i w ramach współpracy międzynarodowej przekazuje dane o Polsce do obcych organizacji światowych. Służy obcemu panu.
“Sam sobie Pan obniżył swoją rangę do osoby, której komentarze są moderowane.”
Nareszcie rozumiem na czym polega to legionowe “moderowanie”…i za co dopadła mnie ta uciążliwa przypadłość od pierwszego komentarza.
Nic to.
Pozdrawiam zmoderowanych czyli tych co odważyli się mieć inne zdanie.
Dziękuję za ten komentarz. Przypomina on, że istnieje coś takiego jak łańcuch przyczynowo- skutkowy oraz przypomina o wdrożonym mechanizmie zmian, które powstały w wyniku skandalicznych ratyfikacji.
Kolejną jest rezolucja,ratyfikowana przez PiS, której fragment zacytuję:
Nie wszyscy rozumieją ten bełkot, dlatego napiszę w skrócie. Chodzi o wprowadzenie nowego “prawa” pod pretekstem dobrego samopoczucia środowisk patologicznych i “prześladowanych”, prawa będącego całkowitym zaprzeczeniem normalnego prawa i moralności, w celu degeneracji – całkowitego zezwierzęcenia ludzi, degradacji do poziomu zwierzęcia.
Dwie sprawy.
1. Ominęła Pani sedno tego przypadku. Nie chodzi o własne zdanie tylko nazywanie kogoś idiotą.
2. Od “pierwszego komentarza” to system zakwalifikował Panią do moderacji. Wyjaśniałem to Pani.
Sz.Panie,
polska nieszczęsna obroża myślenia
patriotycznego oprócz rusofobii w
tandemie z “antykomunizmem” zawiera
tanatofilię ,której Pan dał upust.
Mianowicie:” w PL. Polacy byli masowo
mordowani”,”w 1970 strzelali z.
karabinów maszynowych”,”ofiary stanu.
wojennego”.
Ten podany przez Pana natchniony ciąg
jest kontynuacją swoistej mentalności
insurekcyjno-powstańczej swoistej
“Tendencji SAMOBÓJCZEJ NARODU.
POLSKIEGO”,”DZIŚ TWOJ TRYUMF ALBO.
ZGON”.
Celebrowanie i wzmacnianie takich.
postaw nazywam TANATOFILIĄ.
Zechce Pan zauważyć,że we wspomnianej
TANATOLOGII nie ma miejsca na np.:
– ofiary krwawych strajków w 2 RP,
-ofiary Zamachu Majowego,
-ofiary strajków kolejarzy w 1920r.
(paradoksalnie zapomniana tablica o.
tym wydarzeniu jest w cieniu Krzyży.
Poznańskich 1956),
-ofiary samobójstw młodzieży polskiej
na skutek eurosieroctwa,bezrobocia i
dezintegracji rodzin w czasie
TRANSFORMACJI,
– …..
A nade wszystko ZABITE PRZEZ
POLAKÓW POLSKIE DZIECI
NIENARODZONE!
Czy zauważył Pan wybiórczość i swoistą
jednostronność tej TANATOLOGII
“PATRIOTYCZNEJ”? Mówi ona wiele.
POLSKA POTRZEBUJE SYNTEZY BY ŻYŁA
A NIE ŚMIERCIONOŚNEJ ANALIZY.
Pozdrawiam!
Zastanawiam się co jest głównym tematem naszej rozmowy i czego dotyczy spór. Dlatego zadam Panu pytania, na które Pan nie odpowiedział wprost.
1.Chce mnie Pan przekonać do orientacji prorosyjskiej czy tylko narzeka ogólnie na rusofobię Polaków?
2. Uważa Pan PRL za dobre, służące narodowi polskiemu państwo?
3. Czy ma pan coś przeciwko antykomunizmowi? Co określił Pan tym terminem?
Napisał Pan:
Po pierwsze- wspomniałem o PRL z wybiórczymi złymi przykładami w opozycji do tezy, że to było suwerenne i dbające o Polaków państwo.
Określił Pan to jako tanatofilię (?!) trafiając kulą w płot
jedna z definicji jest: “osiąganie satysfakcji seksualnej przez marzenia o własnej śmierci, przebiegu uroczystości żałobnych; odmiana masochizmu.
Rozumiem, że użył Pan tego określenia w przenośni. Też bardzo nietrafnej.
Co mają z tym wspólnego zbrodnie komunistyczne w latach 1944- 1989.? o których wspomniałem?
Co mają z wspólnego z przywołaną przez Pana: mentalnością
insurekcyjno-powstańczą???
I tu pojawia się kolejne pytanie:
4.Walka polskich żołnierzy podczas okupacji hitlerowskiej i okupacji sowieckiej jest czymś złym i wpisuje się w samobójstwo narodowe?
Dopowiem Panu, że człowiek wolny wybiera często walkę zamiast niewolnictwa, wybiera walkę o godność i wybiera walkę w obronie różnych rzeczy- w obronie własnego narodu niezależnie od liczby bronionych osób. Człowiek wolny wymierza sprawiedliwość okupantom, zabijając ich. Pan mi wyjeżdża z brednią tanatofilii. Wypraszam sobie w imieniu własnym oraz w imieniu tych, którzy wybrali walkę – poczuwali się do obowiązku obrony Ojczyzny.
Jak Pan to rozumie inaczej to proszę wyjaśnić. Rozmawia Pan ze mną a nie z jakimś urojonym obiektem swojej krytyki – tanatofilami. Często w rozmowach wirtualnych i rzeczywistych występuje urojony rozmówca– obiekt w naszej wyobraźni, któremu przypisujemy nieprawdziwe intencje i nieprawdziwe poglądy.
Pozdrawiam i czekam na konkretne odpowiedzi na zadane pytania.
Do:Cz.Limuzyna
Sz.Panie,
O.Dla mnie była to twórcza wymiana myśli.
Nie spór!Mogłem coś ze swego.
doświadczenia przekazać Panu i.
Czytelnikom.Dziękuję.
1.Nie miałem zamiaru przekonywać Pana do
orientacji prorosyjskiej.
Rusofobia Polaków.Chciałem pokazać,że
ten stereotyp jest niebezpieczny dla
naszej przyszłości.W każdej chwili może
być zdetonowany.
2.Tak,uważam POLSKĘ LUDOWĄ za najlepsze z
z możliwych PAŃSTWO POLSKIE.
Może wyrażam się jak neofita.Bo z
głębokiej rusofobii i anty-PRL-izmu po
różnych doświadczeniach opozycyjnych
lat ’70 i ’80 gdzieś w latach ’90.
dojrzałem wielkość Linii Bolesława.
Piaseckiego i wartość POLSKI LUDOWEJ.
Obecnie przedstawiany obraz tamtej
państwowości jako “czarno- biały”
(Wyklęci versus Zdrajcy) za fałszywy i
i destrukcyjny.
3.Tak mam za złe używanie słowa
antykomunizm bez ładu i składu.
Tym bardziej,że w Polsce funkcjonuje
praktycznie jako maczuga rusofobiczna.
A czym jest w rzeczy samej antykomunizm.
wypracowany w ośrodkach
sowietologicznych Zachodu wystarczy
wnikliwie przeczytać okładkę TIME-a z
1995 roku (SEPT.4).
http://content.time.com/time/covers/0,16641,19950904,00.html
A swoją drogą nie zastanawiał się Pan.
dlaczego nie używa się pojęcia.
ANTYTROCKIZM.
4.Proszę Pana z takiej buńczucznej postawy
walki o godność i wolność mieliśmy 200.
tysięcy ofiar P.Warszawskiego.A tych co
doprowadzili do tego czcimy jako
bohaterów do dzisiaj.Zamiast ich
rozstrzelać o okryć hańbą na wieki i dla
przestrogi.O jak pożądane są DZISIAJ.
takie tanatofilskie wzorce i
mentalności.
Kończę bo dochodzimy do momentu gdzie
gdzie zaczyna się zasadniczy spór.
A ja nie chcę w takowym uczestniczyć.
Co w sumieniu miałem przekazać to
przekazałem.Co ponadto niewiele
wniesie nowego.
Dlatego dziękuję Panu za wymianę myśli
i pozdrawiam Pana!
Domyślałem się Pańskich poglądów. Postanowiłem jeszcze Panu odpowiedzieć
Nie zgadzam się zasadniczo z dwóch powodów. Tym “państwem” rządzili najczęściej zdrajcy, kolaboranci oraz osoby żydowskiego pochodzenia (z przerwą w okresie: 1968-1989). Część z nich (Polaków) nawet z chwalebna przeszłością stała się kolaborantami sowietów.
Drugim powodem jest słowo, które Pan użył: “możliwych” – “Najlepsze z możliwych”? Analogicznie można powiedzieć, że III RP jest także państwem najlepszym z możliwych, co nie jest prawdą.
Piasecki, który walczył przez wiele lat o Polskę został złamany przez Sowietów i uznał dominację Stalina. Dlatego dla mnie bohaterem jest Pilecki, który nigdy nie uznał zwierzchności nad sobą i nad Polską ani Hitlera ani Stalina będąc wiernym wyznawanym wartościom od początku do końca.
Naród polski się stoczył- mam na myśli tych, którzy uznali komunizm, nawet ci z “opozycji” Tak pisał o tym Józef Mackiewicz. Będąc przeciw: Nie wystarczy być w opozycji do władzy komunistycznej, bo komunizm przechodzi w te sposób, de facto, w stan uznania. To jest jedna z przyczyn dzisiejszego upadku Polski i Polaków- uznanie zewnętrznej zwierzchności i dominacji globalnego NWO i prawa do istnienia neokomunizmu wykorzystywanego jako narzędzie destrukcji.
Dlatego, że antykomunizm zawiera w sobie wszystkie aberracje w tym trockizm
Pan domyślam się jest za: Socjalizm tak, wypaczenia nie.
Każda orientacja na ideologię “zachodnią” lub “wschodnią” jest błędem ewoluującym w stronę głupoty. Te ideologie mają jedno źródło.
Dziękuję za szczerość i również pozdrawiam
tak, uważam POLSKĘ LUDOWĄ za najlepsze z
z możliwych PAŃSTWO POLSKIE
Mój Boże, uszczypnąłem się i wciąż nie wierzę oczom. To jeszcze istnieją ludzie, którzy mają takie poglądy? Którzy są ślepi na zbrodnie komunizmu w Polsce po 1945 roku? Nie widzą,że przez pierwsze dekady swego istnienia tak zwana Polska Ludowa zajmowała się eliminacją resztek Polski ziemiańskiej, inteligenckiej i rycerskiej, na której miejsce wszczepiano ćwierćintelingencję ze słomą w butach np. pomarcową i obsadzano stanowiska durniami z tego nadania lub o prawidłowym pochodzeniu eskimoskim? Notebene, ci, którzy rządzą dzisiejszym Polinem są ich potomkami. Ilu najwartościowszych Polaków wtedy wymordowano, a ilu “tylko” zadręczano odsuwaniem od stanowisk, wyszydzaniem, spychaniem w nicość? Wiem to z autopsji, bo z takiej przedwojennej niedobitej przez komunę inteligencji pochodzi mój dom. Byłem świadkiem prześladowania mego śp. Ojca – przedwojennego absolwenta Uniwersytetu Poznańskiego, dyrektora przedwojennego liceum, który cudem nie został rozstrzelany podczas hitlerowskiej masakry inteligencji w Wielkopolsce, a po 1945 r. nie chciał służyć nowej władzy i okazywał jej swą rasową prawdziwie inteligencką wzgardę. Echa tej postawy znajdzie pan choćby w poezji Zbigniewa Herberta – w stworzonej przez niego postaci Pana Cogito: nieprzekupnego, bohatersko opierającego się nędzy duchowej i intelektualnej komunizmu.
Nie widzi pan żałosnej satelickiej roli, jaką kadłubek niezależnej Polski pełnił u boku sowieckiego niedźwiedzia? Jak płaszczono się przed nim, jak służalczo wykonywano każde jego mruknięcie? A najmniejszy sprzeciw wobec takiej niewolniczej postawy był tłumiony prawdziwymi prześladowaniami?
Nie kompromitowałby się też pan, że spał w szkole na lekcjach historii i nie słyszał nigdy o państwie Piastów, Chrobrego, czy o Rzeczpospolitej Obojga Narodów, gdy państwo polskie sięgało od morza Bałtyckiego po morze Czarne. Z pańskich poglądów wynika, jakie skuteczne okazują się metody przepierki mózgowej stosowane przez dobrze wyszkolone neo-lewactwo na ludziach mało dociekliwych, którym wystarcza tu i tam zajrzeć na portal bez większego wyboru czy posłuchać jednym uchem jakiejś audycji historycznej w tv-gadzinówce, w przekonaniu, że oto wzbogacili swą historyczną wiedze. A tam wszędzie od kilkudziesięciu lat trwa zakłamywanie historii polskiej i oczyszczanie Polaków z dumy narodowej i z szacunku dla swej tożsamości i z osiągnięć przodków. I pan zdaje się być tego ofiarą.
Piękny głos.
Dziękuję :-)
Sz.Panie,
Wezwał mnie Pan do odpowiedzi.
Zatem melduje się.
Rozumiem jak najbardziej Pańskie.
zbulwersowanie Podobnie myślałem
od dawna do pewnego czasu.O czym
poniżej w cześciach.
Najpierw bliski mojemu sercu Poznań
i “spanie na lekcjach historii…”
Strzały i atmosfera Poznania w 1956
ukształtowały spojrzenie poznańskiego
dziecka na polskie sprawy.
Potem odradzajace się harcerstwo
kształtowało narodowe i społeczne
postawy.Tak,że w 2(3?)klasie Technikum
zakładałem “Związek Królów Polskich”,
a mój pseudonim to “Mieszko 1”.Wstęp
mieli ci,którzy pozytywnie test.
historyczny.Wzorowany był na.
wiadomościach z RWE- Katyń itp..
Mimo dużych nacisków nie zapisałem się
do ZMS ale za to czytałem ich pisemko.
Do dzisiaj mam w swoich zbiorach numer
z wywiadem nt.Klubu Poszukiwaczy
SPRZECZNOŚCI i ich szefem–Adamem.
Michnikiem.
Dodam jeszcze,że ukończyłem Instytut
Wyższej Kultury Religijnej przy KUL-u.
Pozdrawiam!
Wobec przytoczonego nam przez Pana interesującego curriculum, tym mniej zrozumiałe wydają mi się głoszone przez Pana poglądy. Jest tu niespójność, jak w rurociągu jamalskim i tędy bąbelkami na powierzchnię wydostaje się nonsens. Byłoby dobrze, gdyby Pan zaczął to dostrzegać, bo w takiej pełnej dysonansów przestrzeni trudno o logiczny dialog. Odwzajemniam pozdrowienia.
Sz.Panie,
” w takiej pełnej dysonansów przestrzeni trudno o logiczny dialog.”
Zgoda!W przestrzeni liniowej(wielościany)
elipsoidy,hiperboloidy,…wydają sie
dysonansem i naruszają logikę przestrzeni
liniowej.Gdy rozszerzymy nasze widzenie
do przestrzeni nieliniowej to wszystko
staje się sensowne i logiczne.
Nasza rozmowa ma sens.Dlatego będę
kontynuował wyjaśnienia do Pańskich
Uwag.
2.
” Z pańskich poglądów wynika, jakie skuteczne okazują się metody przepierki mózgowej stosowane przez dobrze wyszkolone neo-lewactwo na ludziach mało dociekliwych,…”
Jednym ze źródeł mojego oglądu i opinii
na SPRAWY POLSKIE są osobiste
rozmowy,dysputy i
wspólne działania z takimi osobami:
ks.prof.T.Styczeń,O.L.Wiśniewski,dr.A.Stanowski,A.Robaczewski,ks.T.Dzięgiel-Wołynowicz(rozpętał dyskusję “2+4” w latach ’70 w prasie),ks.S.Małkowski,doc.W.Fijałkowski,
mec.M.Barański(Polski Komitet Obrony Ż.i R.),dr A.Horodecki(PZKS),M.Urban(Niezależna Grupa Polityczna),doc.J.Kossecki,prof.R.Bender,
J.Giertych(Londyn),prof.M.Giertych,Z.Wrzodak,L.Mirecki,ks.Michał Poradowski,W.Kossakowski,…
To bogata,nieraz sprzeczna rewia
doświadczeń i poglądów.Dała jednak
możliwość znalezienia własnego punktu
widzenia a nade wszystko chroniąca przed
jednostronnością i posługiwaniem się.
stereotypami.
CD. nastąpi.
Pozdrawiam!
Sz.Panie,
3.WYJAŚNIENIE
“…którym wystarcza tu i tam zajrzeć na portal bez większego wyboru czy posłuchać jednym uchem jakiejś audycji historycznej w tv-gadzinówce, w przekonaniu, że oto wzbogacili swą historyczną wiedze.”
Telewizji praktycznie od dziesiatek lat
nie oglądam.Gdy kształtowała się moja
wizja SPRAW POLSKICH portale jeszcze nie
istniały.
Źródłem wiedzy i materiałem do przemyśleń
była także krytyczna lektura prasy i
książek weryfikowana doświadczeniem
osobistym.
I tak w okresie szkoły średniej i
studiów(lata ’60 i ’70) czytałem
systematycznie prasę katolicką:Prz.Kat.
T.Powsz.,Więź,Znak.Także pisma PAX:
S.Powszechne,Życie i Myśl,Kierunki,…
Później dochodzą:Chrześ.w Świecie,Ład,
Niedziela,Gość N.,Powś.i Praca,…
Zbieram i czytam antykwaryczne.
przedwojenne pisma katolickie jak :
poznańska Tęcza,…
Obraz ideowy uzupełnia lektura pism
ateizujących:Argumenty,Człowiek i Świat.
Przełom lat 70/80 to pisma opozycyjne
jak Spotkania lubelskie,pisma KOR,KPN
także narodowe:Głos Narodu M.Barañskiego
Horyzonty(S.Kozanecki,Belgia),Myśl.
Polska,Opoka J.Giertycha,Opoka w Kraju
M.Giertycha,Nowe Horyzonty
R.Mossakowskiego.A później Słowo
Narodowe,Pro Fide…,Stañczyk,..
Dość!Lektura pozwalała poznać
geografię różnych środowisk i nurtów
ideowych.
Pozdrawiam Pana!
Sz.Panie,
4.Wyjaśnienie
” okazywał im swą prawdziwie inteligencką rasową wzgardę. Echa tej postawy znajdzie pan choćby w poezji Zbigniewa Herberta – w stworzonej przez niego postaci Pana Cogito: nieprzekupnego, bohatersko opierającego się nędzy duchowej i intelektualnej komunizmu.”
Rozumiem,”Przesłanie Pan Cogito” umieściłem jako motto w Informatorze
Duszp.Akad.w 1974r.z wielką atencją.
Dziś bym tego nie zrobił.
Jak można było katolikowi nie zauważyć(!):
“…twoja siostra Pogarda”,”…złote runo nicości…”,”…i nie przebaczaj…”.
Może Pan wejść na stronę Fundacji Herberta:
https://fundacjaherberta.com/nagroda-
herberta/laureaci/
Będzie to Uczta intelektualna.Myślę,że
Pan się nie zatruje,ale dla odtrucia dania
są idealne.
Można zacząć konsumować informacje o składzie Rady Fundacji.Potem proszę nie
przeoczyć smakołyków przy opisie Laureatów
:a to perspektywa feministyczna,a to konwersja,a przeciwstawianie się tradycyjnej kulturze,…
I takie delicje:”…kiedy czytam Herberta,
Miłosza mam wrażenie,że są one hebrajską
poezją” czy fakt dedykowania wiersza przez
Herberta “Do R.Krynickigo-list”.A to wszystko w sosie T.Powsz.,Kultury,J.Kornha
uzera,…
Oczywiście Nagroda jest cały czas TRENDY.W tym roku oczywiście…
Proponuję zamiast Pana Cogito,swojski
,przaśny, bez wyniosłości i wzywający
do służby w każdych warunkach ROZKAZ
J.Kasprowicza:
…
Idź!Czuwaj!I zawsze miej Wiarę,
Cokolwiek by Losy Zrządziły;
Jest POLSKA i będzie do końca,
Jeśli jej starczy Twej siły.
…
Idź!Czuwaj!Otwarte Miej oczy
Byś dostrzegł w sam czas,z jakiej strony
I jaki wróg ku Nam się skrada
Chęcią niszczenia wiedziony.
…
Pozdrawiam Pana!
Niech pan się nie wygłupia. Ten trop nie prowadzi do nikąd. Nie jest od dawna tajemnicą, że pani Katarzyna Herbertowa wyczynia takie figle z nazwiskiem i spuścizną swego męża, sprzymierzając się zaraz po jego śmierci z najbardziej mu wrogim obozem michnikowskop-miłoszowskim, i jak widać tak jest do dzisiaj. Jeśli nie potrafi pan odczytywać literatury w oderwaniu od sensacyjnych domieszek i zamierza grzebać w przynależności lub nie do różnych lóż i stowarzyszeń, to smacznego. W kalendarzu literackim radzę jednak zacząć śledztwo trochę wcześniej, przynajmniej od Mickiewicza https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4903099/mickiewicz-hermetyczny
Myślę też, że sporo pan uzbiera w biografiach np. uczestników obiadów czwartkowych u króla Stasia, od biskupa Krasickiego poczynając.
Niezależnie od ornamentów pogląd, którego konsekwencją jest akceptacja podległości narodowej nigdy nie zostanie zaakceptowany przez wolnych z natury Polaków. Nie zostanie zaakceptowany, bo jest sprzeczny z ich naturą, ideą i tradycją.
Niezależnie od tego ilu nas będzie, jaki demokratyczny procent będziemy stanowić na terytorium Polski. Żadna mafia, lokalna lub międzynarodowa, żadna ideologiczna opcja nie uzyska uznania. To nie ma nic wspólnego z “insurekcyjnością”. Jest to również sprawa smaku, o którym pisał zepchnięty przez Pana “w dół” Herbert.
A Kasprowicz, owszem… ponadczasowy.
Idąc tropami, jakimi w ocenie dzieł literackich podąża p. Konar, można by przyczepić się i do Kasprowicza. Nie był on taki “przaśny i swojski”, jak się jemu wydaje. Niechby p. Konar poszerzył swoje eksploracje poety na przykład o jego Hymny Wedyjskie, zamiast ograniczać się do harcerskich dziarskich wezwań, odpowiednio do własnych upodobań. Znajdzie wtedy u Kasprowicza i mistycyzm indyjski, i okultystyczne fascynacje – wszystko, w czym po nos unurzane było środowisko młodopolskie skupione wokół satanisty Przybyszewskiego (z którym Kasprowicz był zresztą przez całe życie zaprzyjaźniony, a nawet dzielił z nim swą żonę…). Jak zwykle – lepiej przedtem dokładniej poczytać, zanim się na jakiś temat coś palnie.
Poddaję też kontestacji wyrażenie: zepchnięty przez Pana “w dół” Herbert. Nie ta miara pana Konara, żeby mógł olbrzyma poezji “zepchnąć w dół” ani nawet w jakiś swój mały dołek.
…”wolnych z natury Polaków”?Jacy to Polacy?
Bazowanie i poprzestawanie na naturalizmie jest bardzo niebezpieczne i niekatolickie.
W naturalizmie postuluje się zwrócenie całej uwagi na świat przyrody oraz na człowieka i jego dzieła, jest on wtedy bliski humanizmowi.
W etyce przejawia się w liberalizmie.
Autor pisze…”W destrukcji polskiej państwowości wzięły udział mniejszości narodowe: ukraińska i żydowska.”To prawda….ale głównym powodem destrukcji jednak byli sami Polacy, a to ze względu na brak wiedzy na czym polega wiara katolicka.
Ten analfabetyzm religijny pokutuje do dziś. Wśród kapłanów również.
Polacy wierzą w tego Boga i taką wiarą , o której są sami PRZEKONANI, że to jest wiara katolicka.
Często jest jednak inaczej.
Niech wypowiedź o.Dyrektora podczas spotkania z J.Danielsem posłuży za przykład: “Przecież wierzymy w tego samego boga”.
Wpływ RM na katolickość Polaków jest równie szkodliwy jak i wsszystkie protestancko katolickie ruchy odnowy.
https://gloria.tv/post/6HGUXbumHkeUDmjzdLoQRNk1u
Odniosła się Pani do fragmentu wyrwanego z kontekstu. Napisałem przecież chwilę dalej:
“bo jest sprzeczny z ich naturą, ideą i tradycją.” Z ideą i tradycją, a to oznacza, że nie chodzi mi o naturalizm, który uznaje rzeczywistość materialną bez Boga. Chodzi o naturę niektórych ludzi, którzy maja w genach wolność. Wolność inną od bezrozumnej swobody “pozbawionej sumienia”. Jest to zbieżne z prawem naturalnym danym od Boga.
Jest to pisanie pewnymi skrótami, bo trudno do każdego komentarza dołączać tłumaczenie pewnych pojęć. Poza tym:
Jacy to Polacy?
Myślę, że bardzo często stanowili mniejszość. W przeszłości mniejszość dominującą, teraz mało aktywną.
Pisze Pani o rzeczach oczywistych. Jeżeli tak naprawdę powiedział, powiedział bzdurę
Sz.Panie,
“tak, uważam POLSKĘ LUDOWĄ za najlepsze z
z możliwych PAŃSTWO POLSKIE
Mój Boże, uszczypnąłem się i wciąż nie wierzę oczom. To jeszcze istnieją ludzie, którzy mają takie poglądy? ”
Gdyby ktoś powiedział w latach ’60,’70,
że Polska Ludowa jest optymalnym państwem
narodu polskiego o dużym perspektywicznym
potencjale rozwojowym to stwierdzenie tak
ie budziłoby zasadniczy opór i godziłoby
w moje polsko-katolickie przekonania.
Opiszę niektóre momenty,które
doprowadziły mnie do zmiany optyki
widzenia.
Droga składa się najpierw z kruszenia,
wyłomów i pęknięć w negatywnej ocenie
PL,potem dających do myślenia kontrskutecznych ataków na PL by zakończyć
momentami umacniającymi pozytywny sąd nt.
PL.
Pozdrawiam Pana!
Musi Pan ten temat kontynuować? Proszę Pana, gdyby przyjrzeć się nawet Trzeciej Rzeszy pana oczami, tak jak patrzy pan na komunistyczny reżim gnębiący Polskę przez pół wielu i wciąż dziś nie dający nam spokoju – to też by się znalazło niejedno pozytywne zjawisko wprowadzone przez Hitlera. Doskonale zorganizowane ubezpieczenia społeczne, wczasy dla mas, doskonałe drogi, tani samochód dla ludu itd. Co nie zmienia faktu, że system tego państwa był antyludzki i zbrodniczy i w końcu doprowadził ich do katastrofy. Podobnie jest z komunizmem i zamknijmy temat peerelu. Byłem świadkiem, jako chłopak, prześladowania mego ojca za antykomunistyczną postawę, do szkoły szedłem w butach po bracie, które spadały mi z nóg i niosłem w tornistrze chleb z cukrem, gdy synalkowie partyjnych bonzów przechwalali się szyneczką, a w najlepszych latach życia ja i mój brat siedzieliśmy w komunistycznym więzieniu. Wystarczy? Proszę już mnie więcej nie wciągać do tej dyskusji.
Sz.Panie
“Musi Pan ten temat kontynuować? ”
“Proszę już mnie więcej nie wciągać do.
tej dyskusji.”
Ja tylko odpowiadam na kwestie,które Pan
(7.10,g.14:57) na okoliczność mojej
osoby poruszył.Nie mam zamiaru wciągać
Pana do rozmowy na siłę.
Pragnę zauważyć,że sprowadzanie wymiany
opinii do ad Hitlerum czy do ad Stalinum
tylko rozprasza wymianę myśli.
Dodam jeszcze,że jest to skuteczna.
zasłona by nie ujrzeć tego Trzeciego,
Czwartego,…
Moim zdaniem traumatyczne przeżycia nie
powinny nas oślepiać w percepcji
obiektywnej rzeczywistości.
Z wyrazami szacunku!
Sz.Panie,
“Mój Boże, uszczypnąłem się i wciąż nie wierzę oczom. To jeszcze istnieją ludzie, którzy mają takie poglądy?”
Cóż,tyle emocji to i studzenie potrwa.
DROGA DO UZNANIA PL JAKO OPTYMALNEGO
PAÑSTWA POLAKÓW.
1.1976r.,ks.doc.W.Słomka(KUL) wygłosił
na wykładzie zdanie:”PRL-przecież
innego Państwa Polskiego nie ma”
Jakież było oburzenie i konsternacja
wśród moich przyjaciół,studentów KUL-u.
Do mmnie dotarło,że można tak myśleć
i coś tam w monolicie moich przekonań
się zarysowało.
Proszę się nie gniewać, ale nie zamierzam tego tematu kontynuować. Kompromitacja a nawet autokompromitacja peerelu jako formy wasalnej pseudopaństwowości polskiej jest nazbyt oczywista i szkoda mi czasu aby się tym zajmowąć.
Sz.Panie,
ja tylko odpowiadam na Pañskie opinie
wyrażone w stosunku do mnie w stylu
“inteligenckiej rasowej pogardy”.
Mam prawo odpowiedzieć zaś Pan ma prawo
ich nie czytać.
Pozdrawiam Pana!
Masz Pan tę Polskę Ludową z socjalistą na czele partii rządzącej, propagującej namolnie PiS albo PO. W większości biedny lud kupuje ten podział i śpieszy na wybory pisu “bo dają”. Głosuje zwykle 50% “społeczeństwa obywatelskiego”, którego gorącym propagatorem był również PiS już w pierwszej kadencji. Marksizm jednak ewoluuje i obecnie jego cele są kulturowe i nachalne (totalitarne). Tak więc szerokie pańskie uzasadnienia sentymentów z przeszłości nie mają praktycznego znaczenia.
Sz..Pani,
PIS,PO,…jedno zło i co to ma
tematu,który poruszam!
Nie można zawiesić swoich pogladów na
“antykomuniżmie” bo nie zauważy Pani,
że zawierucha światowa wynika z upadającego
kapitalizmu globalistycznego.
Może mniej pogardy dla narodu polskiego.
Pozdrawiam!
Tylko pytanie czy ten NIBY kapitalizm globalistyczny nie ma więcej wspólnego z socjalizmem a nazywany tak jest dla tzw zmylenia przeciwnika, podobnie jak amerykańscy trockiści chcą aby ich nazywano neoKONSERWATYSTAMI, bo wiedzą, że konserwatyzm najczęściej kojarzy się (słusznie) a socjalizm źle (słusznie).
Sz.Panie,
proponuję wyjść z matni myślowej:
komunizm versus kapitalizm,ile socjalizmu
kapitaliźmie a ile kapitalizmu w
socjaliźmie, czy marksizm kulturowy to
jeszcze marksizm czy komunizm a może
trockizm.A może spojrzeć za zasłonę
i zobaczyć zdroworozsądkowo co się tam
kryje.Proponuję przeanalizować przesłanie
treści okładki TIME-a.Może coś wyjaśnia,
może wszystko.
http://content.time.com/time/covers/0,16641,19950904,00.html
Pozdrawiam Pana!
Dziękuję za pozdrowienia. Otóż to warto wyjść z matni myślowej. Pobieżna analiza okładki w zasadzie trafnie ukazuje miejsce, gdzie kończyły się polemiki normalnych ludzi z socjalistami. Faktycznie ich ostateczne argumenty zawsze były trudne do odparcia ;)
Sz.Panie,
kontynuuję wyjaśnianie mojego
stanowiska.
DROGI DO UZNANIA PL JAKO OPTYMALNEGO
PAŃSTWA POLAKÓW.
2.Lektura książek,która drążyła skałę
nieakceptacji PL:
Z.Załuski,”Czterdziesty Czwarty”,
E.Osmańczyk,”Sprawy Polaków”,…
A. Bocheński,Dzieje głupoty w Polsce.
CDN.
ja tylko odpowiadam na Pañskie opinie
wyrażone w stosunku do mnie w stylu
“inteligenckiej rasowej pogardy”.
A gdzie ja wyraziłem się wobec pana “w stylu inteligenckiej rasowej pogardy”? Pisałem o “inteligenckiej wzgardzie” a nie “pogardzie”, to są dwie różne rzeczy. I nie wobec konkretnego człowieka, a wobec systemu. To jest moja ostatnia odpowiedź w tej sprawie. Ostrzegam przed dalszym zaśmiecaniem portalu tym serialem pro-peerelowskim.
Prezydent Rafał Piech PJJ – Mamy od 1989 roku do czynienia ze zdrajcami. Partie od prawa do lewa to są antypolscy politycy.
(Tusk Kaczyński – “My się tylko wymemłamy władzą, a te głupole dalej na nas głosują. ” )
https://www.youtube.com/watch?v=GMbh4JLEqpo
Do:Czarna Limmuzyna
Sz.Panie
zacznę od mądrości makatkowej wiszącej
ongiś w każdym polskim,skromnym Domu:
“ZGODA BUDUJE ,NIEZGODA RUJNUJE”
Piszę do Pana jako(domyślam się)
zawiadującego Portalem i autora Notki.
Wymiana opinii między nami,mimo różnic,
odbyła się we wzajemnym szacunku.
Niestety nie mogę tego samego powiedzieć
o wymianie opinii z Panem PŁ.
Nie chodzi o różnicę poglądów,ale specyfi
czny stosunek do rozmówcy.Krótko:z góry
i “pan”…Zaś “INTELIGENCKA RASOWA
WZGARDA” może być hitem Internetu.
Wg.:
https://synonim.net/inaczej-wzgarda
wzgarda i pogarda to synonimy.
Proszę Pana,P.PŁ ostrzegł(!?) mnie przed
dalszym zaśmiecaniem Portalu.
Czy Pan PŁ ma takie uprawnienia by
zamknąć mi usta?
Proszę Pana to co piszę jest darem z
z mojego doświadczenia.Nie było moim
celem do niczego przekonywać bo niby
do czego.
Mogę to robić bez odnoszenia się do
Pana PŁ,któremu dziękuję za mobilizację
by zebrać trochę do kupy różne momenty
życiowe w jeden wątek.
Pozostaję z szacunkiem!
Szanowny Panie,
To prawda. Zgoda buduje, ale w tym przypadku nie ma zgody w sensie zgodności poglądów, po prezentacji których nastąpiła utrata zainteresowania i chęci prowadzenia dalszej rozmowy.
1. pogarda «uczucie bardzo silnej niechęci, połączone zwykle z poczuciem własnej wyższości wobec kogoś lub czegoś»
2. wzgarda «stosunek do kogoś polegający na braku szacunku do niego, na niskiej, lekceważącej ocenie»
Tyle słownik. PŁ napisał:
Dodałbym do tego, precyzując: wobec poglądów, kojarzonych z “systemem”. Systemem “wczorajszym” lub “dzisiejszym”.
Proszę się nie dziwić niechęci wobec Pana poglądów, u osób, które pamiętają PRL, a tym bardziej były szykanowane lub była szykanowana ich rodzina. Mój stosunek do PRL jest podobny. Wyjaśniałem to szczegółowo. Zakończę cytatem z ks. prof. Tadeusza Guza:
Od wielu lat myślę tak samo.
My tu gadu-gadu a wojna za progiem,
Ukraina załatwiona, trzeba tylko posprzątać.
Teraz czas na Polskę!