ILGA-Europe to agenda komunizmu antykulturowego „promująca interesy lesbijek, homoseksualistów, biseksualistów, transów i interseksualistów”. W ostatnim czasie media lewicowe, których w Polsce jest najwięcej, powielają kłamliwą tezę ostatniego raportu tej organizacji.
Rzecz dotyczy tzw. homofobii, a więc czegoś, co nie istnieje w rzeczywistości. Dlaczego nie istnieje? Dlatego, że dezaprobata etyczna i obrzydzenie estetyczne nie są fobią, lecz reakcją typową dla cywilizowanego – dojrzałego moralnie człowieka. Jeżeli możemy nad czymś ubolewać to tylko nad brakiem aktywnej nietolerancji wobec ideologii „tęczowej zarazy”.
Nikt nie powinien używać gadziego języka lewicy – neologizmów, których znaczenie jest całkowicie wymyślone w celu zmiany myślenia u ludzi. Nie ma również czegoś takiego jak „orientacja seksualna”. Jeżeli już to dezorientacja jako przejaw wrodzonych (zaburzenia hormonalne w okresie prenatalnym) lub nabytych skłonności w wyniku uwiedzenia, gwałtu, nieobecności ojca albo patologicznego konfliktu z synem.
Tak wygląda manipulacja, którą w bardzo dużym skrócie opisałem:
Polska najbardziej homofobicznym krajem w UE. Ranking i mapa ILGA 2020
Czyli nie jestem homofobem? Jaka szkoda, miałem nadzieję, że w końcu jestem kimś.
Tolerancja jest grzechem wymierzonym w Pana Jezusa Chrystusa. Wszyscy nawołujący do tolerancji, przy tej okazji często zaprzeczający swoim własnym: homofobii, antysemityzmowi, islamofobii, etc ….etc, są najczęściej najgorszymi zbrodniarzami, bo ich „tolerancja” jest wymierzona w Prawo Boże.
To oni są najgorszymi gorszycielami maluczkich. To oni faktycznie ponoszą odpowiedzialność za takie obrazy.
Doprecyzuję: ob. Karoń plecie jak potłuczony udając uczonego na miarę prof. Feliksa Konecznego. 13:22 – przykład bełkotu ob. Karonia w nagraniu: https://www.youtube.com/watch?v=uIXp8BY2RuI&lc=z23ucnhadxqnxvvkracdp430ffzckl43poh3feiuq2pw03c010c.1546359047925823
Tolerancja (od łac. tolerare = znosić, wytrzymywać) oznacza cierpliwość i wyrozumiałość dla pewnych odmienności. Pewnych, niektórych odmienności.
Tolerancja (od łac. tolerare = znosić, wytrzymywać) to znosić cierpliwie (a nawet z cierpieniem) coś z czym się nie zgadzamy.
“poszanowanie poglądów, zachowań i wyglądu innych ludzi” to politycznie poprawny bełkot
Tolerancja – akceptacja czyjejś odmienności, jednak na tyle, na ile odmienność ta jest nieszkodliwa. Innymi słowy: jest to czyjaś wolność nie odbywająca się kosztem wolności kogoś innego.
Tolerancją jest zatem akceptacja tego, że ktoś zakłada krawat według swego uznania – czy to czarny, czy zielony, albo jest przedstawicielem innej rasy bądź religii. Nie jest jednak tolerancją przymykanie oczu na oczywiste zło. Wtedy jest to już współudział.
Tolerancja jest ważną wartością, jednak ma ona sens tylko wtedy, gdy ponad tolerancją stawiamy prawdę, miłość, odpowiedzialność, pracowitość, sprawiedliwość oraz podobne wartości.
Tolerancja jest ostatnią cnotą upadającej cywilizacji (Arystoteles)