Pani minister tańczy…

Międzynarodówka Umiłowanych Przywódców postanowiła widocznie rozluźnić atmosferę, jest zmęczona udawaniem, że z tą demokracją to wszystko naprawdę, zbliżyć się do umęczonych narodów, których sprawy i problemy tak bardzo leżą im na sercach (niepotrzebne skreślić…). Miły przerywnik od planowania kolejnych spontanicznych zamachów, wojen, ociepleń/oziębień klimatu , załamań ekonomicznych, rynkowych wzrostów/spadków cen etc.
Dajmy się więc ponieść entuzjazmowi.
P.S.
Wszelkie skojarzenia z programem Big Brother, Jak oni tańczą, Taniec z gwiazdami i innymi w podobie są absolutnie nie na miejscu.

O autorze: zapinio