Cytat dnia
______________________________________________________________________________________________________________
Słowo Boże
Mk 10, 17-27
►Posłuchaj
Dziś usłyszymy o człowieku, który przybiega do Jezusa, aby dowiedzieć się, co ma czynić, aby osiągnąć życie wieczne. Posłuchaj, co na to odpowiada Jezus.
Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Marka
Mk 10, 17-27
Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». On Mu rzekł: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego». Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może się zbawić?» Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».
Człowiek w przypowieści zachowuje wszystkie przykazania Boże. A jednak ma poczucie, że to nie wystarcza. Zastanawia się nad swoim życiem i szuka rady u Jezusa. Jezus zaprasza tego człowieka do bliskiej, intymnej relacji, do pójścia za Nim. Ale on rezygnuje i odchodzi zasmucony.
Popatrz na swoje życie. Zapewne starasz się zachowywać przykazania Boże. Ale czy masz świadomość, że Jezus zaprasza cię do czegoś więcej, do bliskości z Nim? On patrzy na ciebie z miłością. On pragnie, abyś dobrze przeżył swoje życie. Czy pragniesz iść za Jezusem?
Pójście za Jezusem oznacza zupełną zmianę sposobu myślenia i stylu życia. To rezygnacja z polegania na sobie i na tym, co się posiada. To życie w zaufaniu do Boga. Jezus ostrzega, aby nie pokładać ufności w swoich bogactwach. Czy zauważasz, jakie twoje bogactwa zatrzymują cię w pójściu za Jezusem. Co odpowiesz Jezusowi na Jego zaproszenie?
Poproś Jezusa, aby uwolnił cię od pokładania ufności w bogactwach. Abyś nie szukał zabezpieczenia w rzeczach, ale polegał na Bogu.
PIERWSZE CZYTANIE (Syr 17,24-29)
Prawdziwe nawrócenie
Czytanie z Księgi Syracydesa.
Tym, którzy się nawracają, Bóg daje drogę powrotu i pociesza tych, którym brakło wytrwałości.
Nawróć się do Pana, porzuć grzechy, błagaj przed obliczem Jego, umniejsz zgorszenie.
Wróć do Najwyższego, a odwróć się od niesprawiedliwości i miej występek w wielkiej nienawiści.
Któż w krainie zmarłych wielbić będzie Najwyższego, zamiast żyjących, którzy mogą oddawać Mu chwałę?
Zmarły, jako ten, którego nie ma, nie może składać dziękczynienia, żyjący i zdrowy wychwala Pana.
Jakże wielkie jest miłosierdzie Pana i przebaczenie dla tych, którzy się do Niego nawracają.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 32,1-2.5.6.7)
Refren: Cieszcie się w Panu, wszyscy sprawiedliwi.
Szczęśliwy człowiek, +
któremu odpuszczona została nieprawość, *
a jego grzech zapomniany.
Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy, *
a w jego duszy nie kryje się podstęp.
Grzech wyznałem Tobie *
i nie ukryłem mej winy.
Rzekłem: „Wyznaję moją nieprawość Panu”, *
a Ty darowałeś niegodziwość mego grzechu.
Do Ciebie więc modlić się będzie każdy wierny, *
gdy znajdzie się w potrzebie.
Choćby nawet wezbrały wody, *
fale go nie dosięgną.
Ty jesteś moją ucieczką, *
wyrwiesz mnie z ucisku,
otoczysz mnie radością *
z mego ocalenia.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (2 Kor 8,9)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Jezus Chrystus będąc bogaty, dla was stał się ubogim,
aby was swoim ubóstwem ubogacić.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (Mk 10,17-27)
Należy wszystko porzucić, aby iść za Jezusem
Słowa Ewangelii według świętego Marka.
Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: „Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne ?”
Jezus mu rzekł: „Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę”.
On Mu rzekł: „Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości”.
Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: „Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną”. Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: „Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego”. Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: „Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego”.
A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: „Któż więc może się zbawić?”
Jezus spojrzał na nich i rzekł: „U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe”.
Oto słowo Pańskie.
KOMENTARZ
Kotwica
Nie tylko bogatemu człowiekowi trudno było zostawić posiadany majątek, aby w pełni pójść z Jezusem. Każdy z nas ma w życiu jakąś kotwicę, która go wiąże i uniemożliwia zrealizowanie wezwania do naśladowania Go. Zauważmy, że człowiek ten w doskonały sposób przestrzegał przykazań, co spotkało się z pełnym miłości przyjęciem Jezusa. Nie potrafił jednak oddać siebie samego w pełni. Tym, co go wiązało, były dobra materialne. A jakie rzeczy nas wiążą? Do jakiego stopnia możemy powtórzyć za bohaterem dzisiejszej Ewangelii, że przestrzegamy przykazań Bożych? Zapewne niewielu z nas okaże się tak doskonałymi jak on, ale nie trwóżmy się, niech nasze serca rozpala miłość do Boga na tyle, na ile nas w tym momencie stać. Nie ustawajmy jednak w próbie pozostawienia obciążających nas kotwic i wyruszenia w drogę, pamiętając, że Bóg może dokonać niemożliwego.
Panie Jezu, Ty wiesz, co nas obciąża i powstrzymuje przed pełnym pójściem za Tobą. Prosimy Cię, abyś dodał nam sił w naszym codziennym zmaganiu i sam dokonał tego, co dla nas niemożliwe.
Autorzy: o. Daniel Stabryła OSB, o. Michał Legan OSPPE
Edycja Świętego Pawła
Dodaj komentarz