W tym roku minie 5 lat od momentu, gdy dzisiejsi „obrońcy demokracji” wydali rozkaz służbom państwowym przeprowadzenia drastycznej operacji rozbicia Marszu Niepodległości 2011. Pomimo wielokrotnych prób nie udało się, bo marsz przeszedł. Bojówki cywilnych funkcjonariuszy wraz bojówkami niemieckimi i lewackimi napadały na mniej liczne grupki polskiej młodzieży, a także na pojedynczych ludzi z polskimi flagami.
Widziałem to na własne oczy, ponieważ byłem – jestem dumnym uczestnikiem tego Marszu, który idzie dalej do pełnej niepodległości. Nie będę zadawał pytania, gdzie wówczas byliście – wy, dzisiejsi „obrońcy demokracji i praworządności”, bo wiem – byliście na antypolskiej blokadzie razem z bojówkami niemieckimi przed nomen omen placem „Konstytucji”. Cześć z was siedziała ogłupiała przed telewizyjnym ekranem, lecz niektórzy prominenci z dzisiejszego KOD-u i politycznego układu byli osobiście na „kolorowej zdegenerowanej” (lewaccy publicyści, politycy PO, SLD, zwolennicy nowoczesności).
Zamaskowani bojówkarze z Niemiec pod bokiem „dziennikarzy” GW, lewicy radykalnej, obywatelskiej i nowoczesnej (Pawła Smoleńskiego, Jacka Żakowskiego, Kazimiery Szczuki, Mikołaja Lizuta, Róży Thun (PO), Ryszarda Kalisza), atakowali niezależnych reporterów, a nawet zwykłych przechodniów.
Jeżeli mnie pamięć nie myli (za pobicie uczestnika marszu) został ukarany tylko jeden funkcjonariusz policji, dlatego jako wolny Polak domagam się śledztwa w sprawie antypolskich prowokacji – śledztwa przeciw jego organizatorom i przeciw tym, którzy obrażali nas Polaków w dniu narodowego święta.
Najgorszy sorcie, napisałem gdzie wówczas byliście i wiem, widzę doskonale gdzie jesteście dziś – dokładnie w tym samym miejscu – na antypolskiej blokadzie wspólnie z wypróbowanym niemieckim sojusznikiem. Marny wasz los i waszych resortowych potomków.
_________________________________________________________________________________________________________
Policja pałuje Polaka za posiadanie polskiej flagi:
____________________________________________________________________________________________________________
Organizatorzy “kolorowej zdegenerowanej” z 2011, dzisiejsi “obrońcy demokracji”
Jacek Żakowski, Agnieszka Wiśniewska, Kazimiera Szczuka i Piotr Pacewicz, organizatorzy marszu “Kolorowa niepodległa” ( PAP / Tomasz Gzell)
Jak NAPRAWDĘ wyglądała “Kolorowa niepodległa”:
Od lewej:
Michał Olszański dziennikarz z TVP
Tadeusz Jan Cegielski /masoneria/ w latach 2000–2003 wielki mistrz Wielkiej Loży Narodowej Polski.
Jacek Żakowski publicysta lewackiej “Polityki”
______________________________________________________________________
…poniżej to, czego się boją najbardziej
A ja byłem na Marszu w 2013. Akurat jak przechodziliśmy obok, ktoś podpalił budkę koło ambasady rosyjskiej. I dziwna sprawa – nagle pojawili się współcześni ZOMOwcy. Tarcze, hełmy, pałki. Ale nie bronili – jak należało – bronić ewentualnie ambasady, ale pojawili się z przeciwnej strony. Jakby tam czekali, aż koś posłusznie podpali tę budkę, żeby móc ruszyć na ludzi idących w marszu. Też chcę wiedzieć, kto wydał rozkaz takiego ustawienia ZOMOwców?
Tym ktosiem byli ludzie ministra Sienkiewicza (według szefa CBA)
Jest szansa się dowiedzieć. Od najnizszych szczebli bo tam się nie da ukryć bezpośredniego rozkazodawcy(niezaeżnie czy jest to dowódcz drużyny, plutonu czy kompanii) … a następnie akumulator na jajca, albo postraszenie wyrzuceniem ze służby i pozbawieniem resortowej emerytury. I pójdziemy coraz wyżej – az do Sienkiewicza i Schetyny włącznie.
Tylko trzeba miec cojones…
Myślę, że sprawa jest oczywista. Wojtunik powiedział to b. wyraźnie. Sprawa “Zomowców” i ustawionych prowokatorów także. To było widoczne gołym okiem. Trzeba tylko chcieć za to się zabrać.