Panie Komorowski – proszę o odpowiedzi
Coście tak nosy na kwintę pospuszczali, markotni i niedowarzeni….? Jedna debata i jeden wątpliwej jakości sondaż i już w Was duch upada?
Stoimy teraz przed najpoważniejszą szansą wywalenia z Pałacu Prezydenckiego szkodliwego i dziwacznie powiązanego człowieka.
Andrzej Duda ma swoje zalety i wady, nie sposób aby był szkolonym cyborgiem i ze wszystkim idealnie sobie radził. Duda ma jednak tą zaletę, której nie posiada jego konkurent – jest prawdziwym kandydatem obywatelskim.
Konkurencja pomiędzy Andrzejem Dudą i Bronisławem Komorowskim, to w istocie spór o to czy Polska ma być niepodległym krajem, rządzonym przez własne elity, czy też na trwałe mamy pogrążyć się w wasalnej zależności od Berlina i Moskwy.
Komorowski nie jest żadnym niezależnym kandydatem, stoi za nim środowisko WSI i kompradorskie elity tradycyjnie zwalczające “polskość”.
Komorowski jest bezwolną kukłą sterowaną przez absolwentów sowieckiej “woroszyłówki” i cwaniaków realizujących polecenia pozapolskich ośrodków politycznych i biznesowych.
Dobić Komorowskiego można tak jak dobija się wampira. W politycznej grze musi zatem pojawić się kilka “osinowych” pytań.
Zadam teraz Komorowskiemu kilka pytań, których do tej pory nie zadał mu Andrzej Duda:
1/ Czy to prawda, że nielegalnie wspomagają pana służby specjalne?
2/ Czy prawda jest, ze pański człowiek Andrzej Godlewski – obecnie wicedyrektor telewizyjnej “Jedynki” – sprawował nadzór na przygotowaniami do prezydenckiej debaty w telewizji publicznej?
3/ Dlaczego – swoim publicznym wystąpieniem – zablokował pan starania Polskich Lasów Państwowych, które chciały stanąć do przetargu na warte ponad 250 milionów złotych Polskie Koleje Linowe?
W efekcie pańskiej postawy PKL został, w niejasnych okolicznościach, zakupiony przez spółkę córkę zarejestrowanego w Luksemburgu, nieprzejrzystego, funduszu kapitałowego.
4/ Co pana łączy z dyrektorem Małopolskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie i czy prawda jest, że osobiście interweniował pan w postępowaniach prokuratorskich i sądowych jakimi objęty był ten człowiek?
5/ Czy ktoś z pańskiej rodziny był objęty rozpracowaniem kontrwywiadowczym na okoliczność współpracy ze służbami specjalnymi obcego mocarstwa?
6/ Jaka była pana rola w sprawie, która doprowadziła do aresztowania Romualda Szeremietiewa?
7/ Czy, w latach osiemdziesiątych – jako działacz opozycji – wyjeżdżał pan na stypendia językowe do Wielkiej Brytanii, bez problemu uzyskując paszport i zgodę na wyjazd?
8/ Co stało się z raportem, sporządzonym przez Aleksandra L. i dostarczonym szefowi WSW generałowi Bule – raport dotyczył najbardziej wrażliwych danych z pańskiej biografii, oraz faktów z życia pana rodziców. Czy te dane, w postaci mikrofilmów, trafiły do Moskwy?
Kolejne pytania można oczywiście mnożyć, ale odpowiedź na każdą z powyższych kwestii może okazać się niepomiernie bardziej interesująca niż rozpamiętywanie “etatów na uczelni, które rzekomo blokuje Andrzej Duda”.
Skończył się okres grzecznego rozmawiania, skoro ludzie Komorowskiego posługują się – tak jak Tomasz Lis – najbardziej plugawymi metodami zniesławiania konkurenta, to nadszedł czas na postawienie ciekawych pytań i publiczne egzekwowanie rzeczowych odpowiedzi.
Teraz nadszedł czas odkrywania prawdy o Bronisławie Komorowskim. Prawdy, której nie kwapi się podawać opinii publicznej sam kandydat.
Skoro chamstwo i buta jego sztabowców sprawiła, że sięgają po chwyty rodem z komunizmu, to tym bardziej powinniśmy się domagać wyjaśnienia wszystkich znaków zapytania dotyczących biografii najmniej aktywnego w dziejach Trzeciej RP prezydenta.
Nie ma złych pytań, są tylko wykrętne odpowiedzi, bądź tez ich bardzo znaczący brak.
Wyborcy powinni wiedzieć kim w rzeczywistości jest safandułowaty dziadunio spod żyrandola.
Witold Gadowski blog “Dziennik chuligana”
* * * * * * * * * * *
Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/blogi/dziennik-chuligana/panie-komorowski-prosze-o-odpowiedzi,13823295130#ixzz3aelLyur0 (link is external)
[Nadtytuł oraz podkreślenia w tekscie – Andy]
//Andrzej Duda ma swoje zalety i wady, nie sposób aby był szkolonym cyborgiem i ze wszystkim idealnie sobie radził. Duda ma jednak tą zaletę, której nie posiada jego konkurent – jest prawdziwym kandydatem obywatelskim.
Konkurencja pomiędzy Andrzejem Dudą i Bronisławem Komorowskim, to w istocie spór o to czy Polska ma być niepodległym krajem, rządzonym przez własne elity, czy też na trwałe mamy pogrążyć się w wasalnej zależności od Berlina i Moskwy.//
To NIE JEST prawda.
Witold Gadowski to przede wszystik świetny i uczciwy dziennikarz, autor kilku znakomitych opowiadań, wierszy, piosenek, publicysta internetowy (na: Salon24, stefczyk.info). Pierwszą swoją powieść „Wieża komunistów” Witold Gadowski wydał w 2012 r. Oparta na historii FOZZ[3], chronologicznie druga część tryptyku.
Pierwsza część, „Smak wojny” (premiera: 2013), jak zapewnia autor, jest „powieścią awanturniczą” opisującą losy Andrzeja Brennera w czasie wojny w dawnej Jugosławii – w Kosowie, „…trzecia będzie o Smoleńsku.
.
Space jest dla mnie zerem, nikim…
.
A właśnie to tworzy olbrzymią różnicę…
Zgłaszam ten chamski atak ad personam do moderacji. Zamach na drugą osobę i skasowanie jej do zera jest niedopuszczalny, jest zaprzeczeniem chrześcijaństwa. Demaskuje to przy okazji Andy-aandy jako człowieka, dla którego propaganda PISu jest świętością, a godność osoby ludzkiej niczym.
Space pisał o wypowiedzi Gadowskiego, nawet nie o samym Gadowskim. Andy odpowiada atakiem na Space’a. To są metody najemnych trolli i fanatyków.
Nie wolno tak o nikim myśleć, a tym bardziej pisać.
Różnica poglądów nie zmienia faktu, że wszyscy (łącznie z Komorowskim) jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga powołanymi do świętości. Nawet kiedy grzeszymy, błądzimy a nawet wypowiadamy wojnę Niebu i służymy Szatanowi, nie stajemy się nikim, a jedynie synami marnotrawnymi, na których powrót czeka miłujący Ojciec.
Moderacja “Legionu” nie będzie tolerować wycieczek osobistych w notkach i komentarzach.
To było “z urzędu”.
Teraz ode mnie.
Uważam podobnie jak Space, że Gadowski przekoloryzował, szczególnie pisząc o obywatelskim charakterze kandydatury pana Dudy.
Jeśli chodzi o zdanie:
– to ja widzę to w ten sposób: ludzie pokroju rezydenta chcą sprzedać Polskę za jak najlepszą cenę. Pan prezes Kaczyński i jego otoczenie chce Polski wolnej i silnej, ale nie wierzą, że jest do tego inna droga niż wasalizacja wobec USA, ergo – Izraela, w czym diabelnie (dosłownie) błądzą.
Przyjąłem. Ten komentarz pozostawiam, ale następne – podobne – będą kasowane.
Oczywiście nie mam nic przeciwko, by pan Andy sam usunął ten wpis – jeśli dojdzie do wniosku, że się zapędził.
Tak, dlatego pisanie przez Gadowskiego o wasalizacji wobec Rosji i Niemiec, a przemilczenie tego, że wieszamy się na klamce USA i Żydów, jest propagandową manipulacją. Oprócz chwalebnych rzeczy dokonanych przez Gadowskiego w zakresie demaskowania zakulisowych działań służb, trzeba także pamiętać że był on na pierwszej linii propagandy straszenia atakiem Rosji na Polskę i zwolennikiem zaangażowania Polski w wojnie ukraińskiej przeciw Rosji. To są stricte działania pro żydowskie i pro amerykańskie, lecz sprzeczne z polską racją stanu.
Dodam tylko, że wszystkie pytania Gadowskiego do Komorowskiego są bardzo dobre :-)
Rozumiem, bo dopiero teraz przeczytałem notkę http://www.ekspedyt.org/andy-aandy/2015/05/13/35978_jan-wencel-o-grzegorzu-braunie-swietny-dokumentalista-szczery-patriota.html, że ta wypowiedź o Space jest kontynuacją tamtejszego wątku wycieczek osobistych.
Bardzo proszę obydwu Panów o zaprzestanie. Space, ty zacząłeś!
poruszyciel:
“Demaskuje to przy okazji Andy-aandy jako człowieka, dla którego propaganda PISu jest świętością, a godność osoby ludzkiej niczym.”
A co powyższe demaskuje w “poruszycielu”, który już wcześnie przyłączał się do nieprzytomnych i [cenzura] ataków niejakiego “space” na mnie?
Może tego się też przy okazji dowiem czyja propaganda jest “świętością” dla niego… Bo być może, iż rezydenta z ramienia WSI Komuruskiego?
Po co podawać wyłącznie swoje wyimaginowane wyobrażenia jako cudze wypowiedzi?
Z tym (tzn. z drugim zdaniem) się nie zgadzam. Uważam, że Polska powinna dążyć do utworzenia związku (konfederacji, unii, sojuszu) państw “Międzymorza”, włączając w to Ukrainę. Zaangażowanie w sprawy tej ostatniej jest potrzebne, ale na warunkach dyktowanych przez naszą rację stanu, a nie – przez obce siły i mocarstwa.
Przez naszą rację stanu rozumiem oparty na KNS i szerzej – etyce chrześcijańskiej – porządek międzynarodowy, w którym nie dąży się do dominacji jednego narodu nad innymi.
Asadow napisał:
“Bardzo proszę bydwu Panów o zaprzestanie. Space, ty zacząłeś!”
Miło, że wie Pan dlaczego tak ostro zareagowałem.
Ja więcej nie będę tego komentował.
A jak “space” ma wobec mnie swoje prymitywne “posądzenia”, których będę tu powtarzać – to niech je pisze na swoim blogu… A nie u mnie…
Pani Andy, sam siebie zdemaskuję, proszę posłuchać odrobinę mojej propagandy.
Tak jak pan Gadowski jest prawdziwym dziennikarzem…
karoljozef napisał:
“Tak jak pan Gadowski jest prawdziwym dziennikarzem…
Po takich stwierdzeniach trzeba się jednak zapytać o to: “Kim w takim razie jest karoljozef?”
Bo może jest jakimś jasnowidzem, albo jakąś zapoznaną wyrocznią???
napisał:
“proszę posłuchać odrobinę mojej propagandy”
Obejrzałem i posłuchałem. Filmik obejrzało 6146 już nawróconych, w tym ja dwukrotnie… Nic specjalnego. Może poza tym, iż mówi to były kościuszkowiec…
Natomiast uczciwe książki czy materiały red. W. Gadowskiego czytają setki tysięcy osób. W tym wiele takich osób, które są jeszcze pod wpływem postbolszewicko-mafijnej propagandy WSI24, “GWna” i innych podobnych. Część z nich zaczyna znów myśleć…
I to właśnie tworzy tę różnicę jakiej “propagandzista Poruszyciel” nie potrafi, albo nie chce zrozumieć…
Dlatego, nie szukajmy wrogów TAM — GDZIE ICH NIE MA!
Niedawno na Legionie przeżywaliśmy burzę związaną z formą niektórych wypowiedzi.
Będzie nam na pewno łatwiej ze sobą rozmawiać bez z pewną dozą powściągliwości.
Moje zdanie w poszczególnych aspektach:
Pytania są ważne i powinny już od dawna być zadawane przez wszystkich: dziennikarzy, polityków, obywateli.
Gadowski jest moim zdaniem dobrym dziennikarzem śledczym, trzeba po prostu znać go trochę.
Czy Duda jest kandydatem obywatelskim?
Jest kandydatem partyjnym, który uzyskał poparcie w I turze na poziomie 17 % uprawnionych do głosowania. Ma szansę zostać prezydentem. Nie wiem, czy podoła, aby reprezentować polską rację stanu. Jeżeli przekroczy partyjny punkt widzenia, to ma szansę. Nie wiem do końca jaki jest Duda, wiem, że Komorowski powinien zrezygnować z polityki i stanąć przed prawdziwym, normalnym polskim sądem.
Mamy w tej chwili do czynienia z konglomeratem podmiotów krajowych i zagranicznych – politycznych, mafijnych interesów, który nie jest zainteresowany polską niepodległością.
Dlatego powinniśmy w miarę możliwości, my Polacy łączyć się w działaniu, tam gdzie to jest możliwe.
Panie Andy.
Ja nie chce ani dżumy, ani cholery. Ani nawet kataru. Po prostu.
Panie Karolu myślę, że gdyby pan był w sytuacji życiowej, polegającej na wyborze mniejszego zła, to by pan pewnie wybrał tę mniejszą dolegliwość.
Nawet gdyby przyjąć analogię, która nie jest według mnie prawdziwa, że na przykład więźniowie wybierają swojego kapo z dwóch możliwych: jednego, który morduje codziennie i ma już dużo ofiar na swoim koncie oraz drugiego, który nie morduje, to większość wybrała by tego, w ich mniemaniu lepszego – mniej dolegliwego.
Komorowski jest moim zdaniem zdolny podpisać wszystko – za jednym zamachem: wyrok śmierci i akt zgonu Polski. Dlatego zagłosuję przeciwko niemu.
Abstrahując od selekcji kandydatów… Rozumiem oczywiście pańskie pragnienie czystego wyboru – nie politycznego. Żyjemy niestety w demokracji, gdzie decyduje głos ludowej “mądrości”. Głos aktywnej (chodzącej do wyborów) mniejszości. Dla naszych rodaków mandat moralny jest niczym lub jest mniej ważny od demokratycznego.
Karolu, jeśli Ty sam byłbyś naczelnikiem PKW i obsadził ją samymi szczerymi katolikami, do tego wcześniej sejm uchwaliłby napisaną przez Ciebie ordynację wyborczą, to i tak nie wybieralibyśmy między ideałem bez skazy i wcielonym złem, lecz między ułomnymi, niedoskonałymi ludźmi, z których – być może – jeden bardziej by nam odpowiadał ze względu na program, życiorys itd.
Jeśli jesteś całkowicie przeciwko wyborom, to jak wyobrażasz sobie powoływanie ludzi na stanowiska publiczne?
Panie Limuzyno.
Dlaczego nie dopuszcza Pan możliwości takiej, że to Pan jest nad a nie pod?!
Panowie.
Generalnie.
Coście się tak uwzieli na te zła? Mniejsze, większe, piegowate.
Dlaczego nie chcecie zacząć myśleć o pozytywach, o czymś co jest lepsze. Zacząć być aktywnym. A nie biernym.
____________________
Zobaczcie.
Ile notek jest o czymś innym niż o tym co pokazują w telewizorach?!
Schemat jest prosty – w telewizorze powiedzieli -> piszę notkę.
Dziecinada.
Wojna na Ukrainie nie ma NIC wspólnego z Międzymorzem, więc to, co napisałeś nie ma zupełnie sensu, jest nielogiczne. USA i Żydzi, którzy zainwestowali w rewolucję i wojnę na Ukrainie, żadnego Międzymorza z silną Polską nie chcą, więc idąc z nimi na tę wojnę nic takiego nie uzyskasz. Już Dmowski przewidział, że kiedyś na Ukrainie spotkają się największe szumowiny i rozdrapią ten kawałek lądu. Niedawno dobrze pisał Pokutujący Łotr, że jesteśmy między Czerwonym Smokiem i Czarną Panterą i z żadnym z tych diabłów nie możemy zawierać paktu. Grzegorz Braun mówił to samo w kampanii, że powinniśmy czym prędzej zadeklarować neutralność w tej wojnie. Ty chcesz być mądrzejszy od nich i chcesz się zaangażować w tę wojnę u boku Czarnej Pantery, bo marzy Ci się Międzymorze, ale w ten sposób to jest marzenie ściętej głowy, które na dodatek może być katastrofalne dla Polski.
To zdanie jest dla mnie równie logiczne, jak powiedzenie, że planowana operacja amputacji nogi pewnego sportowca nie ma nic wspólnego z jego zamiarem, by wystąpić na najbliższej olimpiadzie (nawet, zakładając, że w zespole operującym mają być Żydzi, Amerykanie i Rosjanie).
Nie jestem zwolennikiem paktowania z żadnym z diabłów, tylko wspierania wolności Ukrainy.
Być może Gadowski opowiadał się za przyjęciem dyktatu sił “zgniłego zachodu”. Jeśli tak, to bardzo źle. Moim zdaniem należy realizować Polski interes narodowy, ale rozumiem to jako wymóg bycia aktywnym, a nie – biernym i neutralnym. Wspieranie wolności Ukrainy wymaga właśnie wystąpienia przeciwko grze obu łotrowych, alegorycznych bestii.
Rozpoznaję w tym zdaniu styl Circ. Chcesz zapełnić lukę po jej odejściu?
Byłem przekonany, że to moje zdanie jest jednoznaczne, ale nie jest. W takim razie doprecyzuję: Wojna na Ukrainie nie ma NIC wspólnego z realizacją idei Międzymorza. Zgadzasz się teraz, czy nadal jesteś przeciwnego zdania?
Jeśli Twoja analogia z amputacją nogi sportowca jest dobra, nasz dialog wyglądał tak:
– Poruszyciel: Nie powinniśmy angażować się w amputację nogi temu sportowcowi.
– Asadow: Nie zgadzam się, bo powinniśmy dążyć do jego wystąpienia na olimpiadzie.
Czy to ma sens? To jest bez sensu. Amputacja nogi w żaden sposób nie sprzyja wystąpieniu sportowca na olimpiadzie. Podobnie nasz udział w wojnie ukraińskiej nie sprzyja w żaden sposób realizacji idei Międzymorza.
Mówisz eufemizmami. Czy jesteś za tym, aby Polska militarnie wsparła Kijów przeciw Rosji, czy przeciw naszemu zaangażowaniu? Tylko proszę nie pisz znowu, że jesteś za wspieraniem wolności Ukrainy.
Super wybory CL lansujesz :) To jednak powszechny punkt widzenia, ale nikomu jakoś nie przyjdzie do głowy by zamiast podlizywać się wartownikom, zadowalać wyborem kapo, którego przecież musi zaakceptować sadystyczny esesman, rozwalić druty tego obozu wypędzić precz wartowników. Ja mam w sobie wiarę, że kiedyś, w niedalekiej przyszłości to nastąpi… naiwny jestem. Pozdrawiam
Wspaniały pomysł przyszedł Ci właśnie do głowy :-) Rozwalmy te druty. Co mam robić? ;-)
Pomysły można mieć rozmaite, bo wyobraźnia ludzka jest niesamowita i pomieści wszelkie fantazje, tylko skuteczna realizacja pomysłu to już kwestia realiów. Realista musi brać pod uwagę rzeczywistość. Jak byś chciał choćby przeciąć druty UE, która nas trzyma w swoim obozie?
Napisałem:
“Nawet gdyby przyjąć analogię, która nie jest według mnie prawdziwa”
Nie lansuję, lecz byłem zmuszony podać ten drastyczny przykład, aby uzmysłowić, że ludzie nieraz są zmuszeni dokonywać takich upokarzających wyborów. Oczywiście są też tacy, którzy nie wybierają, lecz nie jest to wcale równoznaczne z aktywnością na innym polu- planowania zabicia esesmanów lub ucieczki z obozu.
Rozwalić druty będzie łatwiej z Dudą niż z Komorowskim, będzie łatwiej przeciw Dudzie niż przeciw Komorowskiemu.
Poruszycielu, nic bardziej prostego ponad to. Napisałem przecież co trzeba robić w tej metaforze, czyli należy właśnie być realistą. Obóz koncentracyjny nie jest miejscem do życia dla ludzi, ale miejscem ich wyniszczenia. Realista o tym wie, marzyciel będzie szukał ucieczki w swojej klatce, do czasu aż go nie zabiją. Poruszam się tutaj wyłącznie w tej metaforze, bo na nią wyłącznie zwracałem swoją uwagę.
Właśnie CL odpisałem Ci na metaforę, która nie jest prawdziwa. Reszta to różnica światopoglądowa. Duda nie różni się niczym od Komorowskiego, no może po za tym, że zwiększy ilość pilnujących nas wartowników. Zadałbym mu pytanie, dlaczego masowo do polskojęzycznej policji na wyższe stanowiska przyjmuję się Ukraińców i czy on to popiera, dlaczego tak się boi by Polacy posiadali broń, natomiast jest zwolennikiem dozbrajania Ukraińców… itd… nie, to jest to samo co Komorowski, jego żona i córka są tej samej narodowości co żona i dzieci Komorowskiego, to nie są przypadkowe kandydatury… a rozwiązanie jest. Tylko jest zupełnie inne. Pozdrawiam
PS Chociaż osobiście chciałbym by Komorowski przegrał
Też tak uważam.
Do pytań Gadowskiego do Komorowskiego należy oczywiście dorzuć pytanie o podatek katastralny. A teraz dobre pytanie do TVP:
Dobrze doprecyzowałeś. To zdecydowanie porusza naszą dyskusję do przodu.
Jestem za tym, aby Polska podejmowała wszelkie działania na rzecz wolności Ukrainy z militarnym zaangażowaniem po stronie Kijowa włącznie, lecz pod rygorem spełniania przez naszego sąsiada stawianych przez nas warunków, takich jak odejście od kłamliwej polityki historycznej, odsunięcie od polityki (aż do zdelegalizowania włącznie) organizacji gloryfikujących zbrodniarzy i zbrodnicze programy czystek etnicznych (czyli gł. ludobójstwa na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce), likwidowanie sztucznych barier w wymianie handlowej itp. To pierwsze, co przychodzi mi do głowy, ale pewnie takich warunków powinno być więcej.
Wobec niespełnienia żadnego z tych warunków wnioskuję, że jesteś przeciw naszej militarnej pomocy dla Kijowa. Zakładając też pewną spójność myśli wnioskuję, że jesteś przeciw propagandzie, która wpycha Polskę do tej wojny. Zatem lobby pro amerykańskie i pro izraelskie, które taką propagandę nam serwuje, działa niezgodnie z Twoimi poglądami i polską racją stanu.
Dlaczego zatem nie zgadzasz się z moim zdaniem, że “To są stricte działania pro żydowskie i pro amerykańskie, lecz sprzeczne z polską racją stanu.”? Zanegowałeś to, tłumacząc naszym dążeniem do Międzymorza. Na rozmowach w Mińsku w sprawie wojny na Ukrainie nie było tematu Międzymorza, a nawet Polski tam nie było i innych naszych sąsiadów. Decyzje zapadają ponad naszymi głowami. Dlatego nie widzę żadnego związku tej wojny z realizacją Międzymorza, które jest polską inicjatywą, ponadto sprzeczną nie tylko z interesami Rosji i Niemiec, ale także USA i Izraela.