W czwartek, 21.08.2014, w siedzibie Stowarzyszenia KoLiber spotkaliśmy się z dr Krzysztofem Kawęckim, historykiem i wiceprezesem Prawicy Rzeczpospolitej, by porozmawiać o myśli politycznej Romana Dmowskiego /TUTAJ/.
Przyszło ok. 30 osób, prawie wyłącznie młodych. Prelekcja zaczęła się kilka minut po 19:00, a przed nią dr Kawęcki rozdał zebranym kilka egzemplarzy swojej książki “W imię Wielkiej Polski” /podtytuł: ONR ABC w świetle pism programowych/. Potem usiadł i zaczął czytać z kartki, co utrudniało podążanie za tokiem wykładu.
Mówił o ewolucji pogladów Romana Dmowskiego na sprawy miedzynarodowe. Początkowo Dmowski był zwolennikiem egoizmu narodowegp, uważając, iż miedzy narodami liczy się tylko siła i słabość. Później, a okresie miedzy wojennym uznał jednak, że i w stosunkach międzynarodowych liczyć się należy z etyką chrześcijanską. Niektóre poglądy Dmowskiego bliskie były ideom konserwatystów. Tych ostatnich krytykował jednak za bierność i oderwanie od rzeczywistości.
Za bierność krytykował również polską szlachtę, której republikanizmu nie podzielał, i do której miał pretensje o to, iż nie propagowała ona idei narodowych wśród ludu. Za najważniejszy podmiot uważał “zorganizowany naród”. Nigdy nie zdefiniowł go dokładnie. Być może, chodziło mu o sieć organizacji narodowych i samorzadowych. Sprawę ustroju politycznego uważał za wtórną, zalezna od okoliczności /n.p. monarchia, czy republika/. Wspólpracawał z nacjonalistami europejskimi, szczególnie z włoskimi.
Dmowski nie był zwolennikiem demokracji parlamentarnej, a zwłaszcza partyjniactwa /uważał, że demokracja parlamentarna “trzyma się kupy” tylko wskutek działalności masonerii/. Jeśli juz demokracja – to raczej brytyjska niż francuska.
Za najważniejszy “obowiązek polski” uważał krzewienie poczucia narodowego wśród ludu i temu poswięcał najwiecej uwagi. W dziedzinie społeczno-gospodarczej poglądy Dmowskiego ewoluowały stopniowo w kierunku chrześcijańskiego ordoliberalizmu i encykliki “Rerum Novarum” papieza Leona XIII. Z biegiem lat w coraz wiekszym stopniu doceniał rolę katolicyzmu w Polsce. Z jego publikacji wywodzi się idea Polski jako „wielkiego państwa katolickiego narodu polskiego”.
Wykład trwał 45 minut, a potem zaczęła się dyskusja. Pierwsze padały pytania o stosunek Dmowskiego do mniejszości narodowych. Dmowski był zwolennikiem asymilacji niektórych z nich n.p. “tutejszych” z Polesia. Zdecydowanie sprzeciwial sie asymilacji Żydów. Uważał, iż najlepiej byłoby, gdyby wyemigrowali oni do państwa żydowskiego.
Ja spytałam o to, czy obecny Ruch Narodowy można uważać za kontynuacje mysli i działalności Dmowskiego. Kawęcki odpowiedzial, iż nie uważa RN za twórczą kontynuację idei Dmowskiego, natomiast pochwalił go za Marsz Niepodległości. Wspomniał też, ze powstawało mnóstwo ugrupowań odwołujacych sie do tradycji narodowców, które jednak nie miału z nią nic wspólnego. Jako przykład podał Stowarzyszenie Grunwald w PRL, czyli moczarowców.
Bernard pytał o stosunek Dmowskiego do Rosji. Dmowski przed I Wojna Światową był zwolennikiem scalenia ziem polskich pod berłem carów i uzyskania autonomii przez Królestwo Polskie. Po wojnie jednak był zwolennikiem współpracy z Francją i Wielką Brytanią. Był zdecydowanie antyniemiecki.
Dyskusja trwała równiez 45 minut i o godz. 20:40 spotkanie się zakończyło. Filmował je Bernard z portalu Blogpress.pl.
Witam,
Prawdę mówiąc wybierając się na takie spotkanie przydałoby się najpierw poczytać trochę Dmowskiego. Nie byłoby później takich kwiatków jak opisanie stosunku Dmowskiego do Rosji.
Najkrócej mówiąc – Narodowa Demokracja stwierdziła, że aby odzyskać niepodległość najpierw należy zjednoczyć ziemie polskie (może być pod zaborem niemieckim lub rosyjskim – Austro-Węgry jako dominium Niemieckie nie wchodzi w grę). W wyniku analizy politycznej doszli do wniosku, że Niemcy są dużo groźniejsi wobec Polaków i dlatego należy dążyć do zjednoczenia ziem Polskich (nie tylko etnograficznych) w ramach Rosji, a później walczyć o odzyskanie niepodległości (nie ma mowy w zamierzeniach ND o jakiejkolwiek autonomii!!). Dmowski wskutek analizy położenia wewnętrznego Rosji doszedł do wniosku, że utrzymanie całej Polski w granicach Rosji będzie dla niej niemożliwe. No i nigdy nie mówił o Królestwie Polskim.
Co do braku atencji do parlamentaryzmu – Dmowski uważał, że tylko dzięki rozwojowi parlamentaryzmu w Rosji będzie można odzyskać niepodległa Polskę. A to dlatego, że większość wyższych i średnich stanowisk w biurokracji rosyjskiej była obsadzona przez Niemców, którzy realizowali interesy raczej Niemiec niż Rosji. Rozwój parlamentaryzmu w Rosji stwarzał nadzieję na przecięcie tego nieformalnego, aczkolwiek bardzo silnego, związku z Niemcami. A w prawdziwym interesie Rosji nie było utrzymywanie ziem Polski.
Dmowski zawsze był za współpracą z sojusznikami Rosji czyli Francją i Wielką Brytanią bo to oni mogli pokonać wspólnie Niemcy i ich aliantów.
Co do Żydów – nie był on przeciwnikiem prawdziwej asymilacji. Problem polegał na tym, że taka asymilacja zdarzała się niezmiernie rzadko.
Polecam lekturę Dzieł Dmowskiego, najlepiej z dobrymi, krytycznymi przypisami. Wiele się wtedy rozjaśni.
Pozdrawiam
Dziękuję za uzupełnienie notki. Kwestia stosunku Dmowskiego i narodowców do Rosji jest tematem licznych dyskusji do dziś.
Relacja Blogpress.pl + wideo jest tu:
http://blogpress.pl/node/19796
wideo: