Sekretarz prasowy ukraińskiego Kościoła prawosławnego poinformował, że krymscy Tatarzy zaoferowali prawosławnym miejsce w meczetach. Będzie można odprawiać tam liturgię.
Tatarzy chcą w ten sposób pomóc prawosławnym, jeżeli ci drudzy zostaliby wyrzuceni z cerkwi przez duchownych podległych Patriarchatowi Moskiewskiemu. Wówczas to meczety zostaną otwarte na chrześcijańską liturgię.
Miejscowa administracja boi się Tatarów i nie prowadzi przeciwko nim żadnych akcji. Inaczej jest z Ukraińcami, którzy stanowią jedynie nieco ponad 24 proc. mieszkańców Krymu.
Posługiwanie się językiem ukraińskim jest źle postrzegane, nawet jeżeli ma miejsce w kościołach. W związku z dużą niechęcią do wszelkich przejawów związków z Ukrainą, prawosławna metropolia podległa Patriarchatowi Kijowskiemu ma duże kłopoty.
pac/gość niedzielny
Podziwiam co może ludzka natura, kiedy nie lęka się niczego. Jest Panem samego siebie, a jeśli się czemuś kłania to przez szacunek. Wolności nic nie stoi na przeszkodzie. Traktuje jako równych sobie tylko ludzi wolnych, zniewolonym daje wolność, jest czystą mądrością. Tak kiedyś było i w Polsce, dlatego nikt nikomu krzywdy nie robił, naród nie był podzielony.
Rację miał Sobór, że uszanował innowierców.
http://gosc.pl/doc/1938754.Zbombardowano-kolejny-kosciol-w-Aleppo
Wojna w Syrii spowodowała już zniszczenie wielu świątyń. Od początku konfliktu całkowicie lub częściowo zostało zniszczonych 98 kościołów. Ich wyposażenie zostało rozgrabione. Niszczone są jednak nie tylko miejsca kultu należące do chrześcijan, którzy stanowią ok. 10 proc. populacji kraju. Zdewastowano już także 1900 meczetów, 1600 szkół i ok. 60 proc. syryjskich szpitali.
Pokazuje to, że to wojna szatana z wszystkimi religiami, a kościoły jako ”gniazda oporu” są likwidowane w pierwszej kolejności.
I nie ma znaczenia kto to robi, Rosja czy USA, bo Bestia kręci każdą władzą.
Dobro jest niezniszczalne.
Widać, że to całe wskazywanie coraz innego wroga jest inspirowane z góry, przez prawdziwych wrogów.
A prawda leży zaniedbana przez wszystkich, bo dajemy się wciągać.