Szanowni Państwo.
Człowiek, który obraża Kobietę i nie przeprasza Jej a poczyna sobie jeszcze więcej, winien być wydalony ze wspólnoty*.
Musi też otrzymać informację za co wyleciał i mieć możliwość powrotu jeśli naprawi swój błąd.
Piszemy wielkie słówka, o wielkich sprawach, a gdy przyjdzie wypełnić najprostsze, podstawowe prawa i zasady nagle nas nie ma.
Brakuje słów.
__________________
* Tak, jest jeszcze gwiazdeczka. Bo po prawdzie, to powinien taki osobnik dostać gwiazdeczkę na do widzenia.
Uważam, że Torin został sprowokowany. Sankcje, o które się zwracasz, są – wydaje mi się – nadmierne.
Panie karolku.
Powiedziałam do niego psie, wprawdzie on wcześniej powiedział, że popieram banksterów i zydów, ale wiadomo, im dalej w las.
Jak będziemy za takie rzeczy banować, sparaliżujemy żywą i prawdziwą wymianę zdań.
Mnie to nie obraża jak mi ptak nasra na kapelusz.
W ogóle nic nie jest w stanie mnie obrazić, najwyżej zaboleć- głupota Markula bardzo mnie boli na przykład.
A sorki,teraz spojrzałam- nazwałam go mącicielem nie psem, pies był w pierwotnej wersji, ale zmieniłam ze względu na wrażliwość Asadowa.
Drogie Panie.
To nie tak.
To nie jest tak, że ktoś szacunek do Was może anulować, zmiejszyć. Nawet Wy same.
________________________
A swoją drogą swoje winki przedstawiacie równie uroczo jak skaczecie w gumę, wiążecie warkoczyki i pieczecie mazurki.
Dlatego też pozostaniecie zawsze ostatnim bastionem szczęścia jakiego będziemy bronić.
Panie Karolku.
W prawdzie zaczęlo się to od:
“Kto nie opowiada się za Ukrainą, siłą rzeczy daje fory Moskwie.”
Po czym nastąpiło moje:
“Kto opowiada się za majdanem, sprzyja banksterom.”
Co i tak blednie, przy rozważaniach na temat wprowadzenia do gry jednostek zbrojnych UA/PL i konsekwencjach takiego zdarzenia.
Jako zwolennik przynajmniej na obecnym etapie, naszego nie angażowania, właśnie, przede wszystkim militarnego. Dokonałem zestawienia, które wywołało wilka z lasu.
Co jest absolutnie niczym, przy eskalacji, którą tym wywołałem. Istotnie do psa nie doszliśmy. Zapewne nic straconego.
Pan w swym rozumieniu udziału kobiet w życiu publicznym, przy całkowitym immunitecie i wiecznej amnestii, robi poważny błąd. Pana sprawa i prędzej czy później problem.
Oczywiście, podporządkuje się decyzji Asadowa w sprawie, która jak podejrzewam może być tylko jedna.
Osobiście, wyciąłbym bym po prostu ten cały szlam.
Przeprosiny.. Przeprosiny istotnie się należą. Zapomniałem w pewnym momencie czyja to notka. Czyj blog. To był blog Circ! Jej prawo, a ja po pierwszym returnie powinienem się wycofać. W tym sensie, ok. Mój błąd.
:)
Panie Torinie.
Co by Pan nie pisał.
Stosowanie przez mężczyznę przemocy wobec kobiety jest czynem niehonorowym.
Wyjątek o jakim Pan wspomniał dla swej niby obrony (przygoda z kolegą) pogrąża Pana.
Wyzywa Pan osobę, której Pan nie zapewne nie zna, na oczy nie widział. I jest to kobieta.
Do swojej Matki, Żony, Córki też się Pan tak zwraca?
Jeśliby nawet tak, to nie ma Pan prawa przelewać tego bezprawia na inne osoby.
Czy nie pomyślał Pan, że Pańskie zachowanie jest obserwowane przez innych. Na przykład przez osoby, które zamierzają dołączyć do naszych rozmów. Widząc Pańskie zachowanie pewnikiem wstrzymają swe zamiary. Zaczyna Pan być szkodnikiem.
Czy Pan nie wpadł na pomysł, że ja też mogłem Panu nawciskać? A zapewniam Pana, że mam zasób słów bogaty.
I co dalej, i co z tego?
Paplanie się w woodstock’owym błocie.
A że Pani Circ dolewa swej kobiecej oliwy.
Kobieta jest po pierwsze kobietą.
Żeby wprowadzić porządek jesteśmy my.
Mam nadzieję, że podejmie Pan wyzwanie jakie stawia przed Panem Pańska płeć.
Cieszę się, że zauważyłeś.
Ja już napisałem u Circ elaborat na ten temat.
Aha. Skoro mówisz, że się należą, to może da się coś zrobić w temacie?
Nie, żebym był za wyzywaniem od wsioków, ale może jednak warto dać płci pięknej dobry przykład?
No wiem, raczej bezinteresownie…
Proszę Pana, ani moja matka, żona, córka, ani inna kobieta, którą znam w realu, z wyjątkiem może kilku troglodytek poznanych w internecie, nawet nie zbliża się do poziomu Pani Circ. Więc absolutnie nie ma żadnego powodu, abym miał od nich podobnych rzeczy wysłuchiwać, czy na nie reagować. To się po prostu nie dzieje.
Oczywiście mam pełne wyobrażenie co do Pana znajomości właściwego słownictwa i możliwości. Czy Pan mi imputuje, że zrobiłem coś podobnego, co najwyraźniej ma Pan ochotę zrobić, oraz pomówić o urojoną przemoc wobec kobiet?
Pan oczywiście raczy żartować, twierdząc, że z mojego powodu, ktoś może porzucić myśl o przyłączeniu się do społeczności Legionu.
—————-
Panie Porządek, już żeś Pan powiedział. Wszyscy wiemy, żeś rycerz czci niewieściej i oliwy, okrutny. Resztę zostaw Asadowowi.
PS
Gwoli ścisłości, gdy faktycznie jedną blogerkę, jeden bloger pociągnął z.. panny profesjonalnie zajmującej się lekkimi obyczajami” i to bez żadnego widocznego powodu, to podjąłem się presji. Nawet nie dlatego, że to zrobił (bo lubią się namiętnie od dawna), ale uparł się nie przeprosić.
I tu nie ma znaczenia, że nie było odwrotnie. Gdyby ona, zrobiła to wobec niego moja reakcja byłaby podobna.
No, może miarkowałbym się jednak bardziej w wyrazistości, z którą wobec rzeczonego i tak chyba przesadziłem. No dobra przesadziłem, ale też rzecz to była niesłychana i wątpię aby trzeźwa.
Tu nic podobnego nie miało miejsca, a już tym bardziej z mojej strony.
To tyle w kwestii, wyrażania mojej woli do porozumienia i wzajemnego zrozumienia i poszanowania. Teraz opuszczę Legion i jutro zobaczę, czy się mogę zalogować. I już. balonik pękł. Nie ma Pan czego dmuchać.
Nadal pożądam wolnej Ukrainy i oddam za to zycie.
No i jak Tu Pana Karoljozefa nie uwielbiać…..:)
Ja pożądam wolnej Polski!
Nie ma silnej Polski bez silnej Ukrainy- Piłsudski (tu miał rację, bo był dobrym strategiem, stąd Kaczyński go kocha, bo to też gracz)
Chyba było wolnej, nie silnej.
Panio Izo, mam inne zdanie….Polska z Ukrainą…co też Pani wypisuje i Piłsudski I Kaczyński jeszcze do tego…jako przykład.To na tym portalu już nie uchodzi.
Ręce opadają.
Nie widziałam tu Pani od dawna, ale proszę poczytać wcześniejsze notki, bo trudno tłumaczyć wszystko od początku temu co dopiero wszedł.
O, tu może.
http://www.ekspedyt.org/jacek/2014/03/17/23216_chce-zdraj%C2%ADcow-mor%C2%ADder%C2%ADcow-i-zlo%C2%ADdziei-zo%C2%ADba%C2%ADczyc-przed-sa%C2%ADdem.html#comment-34646
Jestem tu cały czas obecna(choć nie piszę), prawie od początku portalu. Nie wróciłam na NE i nie poszłam na inne podobne jak część z tu piszących. I to Pani tu nie dawno znowu weszła… i dobrze.
Znam dobrze poglądy Grzegorza i to nie te przedrukowane i często cenzurowane ale z pierwszych ust.
Wymiana handlowa z Ukrainą to nie to samo co popieranie władzy, która się sama wybrała.
Dlaczego wszyscy rzucili się jak wściekli na Putina a nikt nie zadał sobie pytania skąd się ten cały Majdan wziął i dlaczego? Wszyscy gadają jakby byli po lobotomii. Wszystkie media łącznie z RM. Nie przedstawię tu mojego zdania, bo jest zupełnie inne niż wszystkich. Nie będę też nikogo zmuszać do samodzielnego myślenia.
Jeśli mi wolno…
Polska z Ukrainą i dalej – z całym Światem, do tego Piłsudzki i Kaczyński – jeśli mówią do rzeczy – Nie ma sprawy :)
Pani Tabo, na tym portalu – chciałbym – aby nie uchodziło, osądzanie słów po tym, kto je wypowiedział.
Chodzi nam… no mnie, Circ i nie wiem komu, o rozum. Ochrzczony, polski rozum.
Jeśli wolnej Polsce nie przeszkadza zniewolona Ukraina, to trzeba to rozumowo uzasadnić.
Bo z nauczania Kościoła wynika, że mamy miłować i przyjaciół, i wrogów, i błogosławić tym, którzy nam urągają i prześladują. Tym bardziej tych, którzy są dla nas przyjaźni lub nawet tylko obojętni.
Więc nie może katolik powiedzieć, że niech sobie Ukraina będzie w niewoli, byle Polsce się szczęściło.
P.S. myślę, że nie może tak powiedzieć także żaden dobry strateg.
Bez przerwy o tym deliberujemy, aż do znudzenia.
Wyciekła Nulland z 5 mld dolców i “fuck EU”, i był cennik, że Majdan kosztuje $ 20mln dziennie czy tygodniowo, nawet Circ pisała, że przywódca Majdanu chyba był szkolony w Polsce, bo coś zbyt kumaty… ja myślałem i nie pisałem, że mógł tez być szkolony w Izraelu, a w ogóle to wszędzie, tylko pytanie przez kogo…
I jeszcze był link (też od Circ), że to USA potrzebują Krym, żeby się nie bać Chin… teraz od pana Zagozdy wiemy, że może chodzi w ogóle o odbranie nam ziem zachodnich… to tak w telegraficznym skrócie, co tu się przewaliło na temat etiologii Majdanu.
A, jeszcze była moja hipotezka, że było wiadomo że Putin zareaguje i teraz jest dobry pretekst, żeby zacieśnić Unię – bo razem bezpieczniej.
Moim zdaniem ta wiadomość wyjaśnia w końcu, o co szło od początku.
Rosja weżmie Krym, Polska, Rumunia, Węgry) swoje ziemie, po czym Ukraińcy tak nam dadzą w kość, podsycani przez Ruskich i Niemców do walki, że osłabniemy i mocarstwa rozbiorą nas pomiędzy siebie, a my pozostaniemy upodleni, że daliśmy się skusić na bogactwa. Zaden więc Chrystus narodów, ale zwykły chciwiec.
Rosja chce więcej, bo rywalizuje z Ameryką, Ameryka to dla niej główny wróg.
Niemcy też chcą więcej, ponadto mają kłopot z muslimami, może ukartowali, że połączenie z Rosją da im świeżą krew i wymarzoną potęgę ( czego to się śmiertelnikom nie zachciewa)
Dlatego tę narrację nalezy zmienić;
Ukraińcy to nasze przybrane dzieci, kiedyś zrobiliśmy z nich cywilizowanych ludzi, i teraz popieramy wolnościowe dążenia naszych dzieci, mimo, że dały nam w kość, jak to buntujące się dzieci najlepszych choćby rodziców.
Daje nam to też ten zysk, że gdyby Rosja, czy Niemcy podniosły nas nas brudne łapska, dostaną podwójnie, od nas i Ukraińców, oraz Litwinów i Białorusinów, bo przecież się rozniesie, że jesteśmy szlachetni i można z nami trzymać sztamę.
Zawsze byłem stronnikiem polskiej idei, nawet wtedy, gdy moje sympatie opierały się wyłącznie na instynkcie (…) Moja instynktowna sympatia do Polski zrodziła się pod wpływem ciągłych oskarżeń miotanych przeciwko niej; i – rzec mogę – wyrobiłem sobie sąd o Polsce na podstawie jej nieprzyjaciół. Doszedłem mianowicie do niezawodnego wniosku, że nieprzyjaciele Polski są prawie zawsze nieprzyjaciółmi wielkoduszności i męstwa. Ilekroć zdarzało mi się spotkać osobnika o niewolniczej duszy, uprawiającego lichwę i kult terroru, grzęznącego przy tym w bagnie materialistycznej polityki, tylekroć odkrywałem w tym osobniku, obok powyższych właściwości, namiętną nienawiść do Polski. Nauczyłem się oceniać ją na podstawie tych nienawistnych sądów – i metoda okazała się niezawodną.-Chesterton
Braun mówi to samo kropka w kropkę. To znaczy, że nie zwariowałam, i że on nie zwariował, i jeszcze paru innych mądrych ludzi mówi to samo. Elity mają to do siebie, że są w mniejszości, ale za to przeważnie mają rację i ta racja działa na korzyść wszystkich, nie niektórych. Kto nie słucha elit, sam sobie szkodzi, i szkodzi wszystkim.
Ja tu notkę strugam o Polkach a Szanowni zaczynają o Ukrainkach…ińcach…
No ale dobrze, niech będzie. Dużo dobrego zostało napisane.
No i baby Panu notkę popsuły….
ukwieciły