Robią nas w konia: wynik referendum w Warszawie

Na przykładzie referendum w Warszawie – można udowodnić, że Polska nie jest krajem demokratycznym. Polacy są oszukiwani, że żyją w demokracji.

Demokracja made in Poland

Demokracja made in Poland

 

Fakty są takie:

1. HGW zostaje na stanowisku.
2. Głosowanie się odbyło.
3. W niedzielę rozstrzygnęło się czy HGW zostanie na stanowisku czy nie – i decyzja ta została podjęta w inny sposób niż przez głosowanie, które się w tej sprawie odbyło.HGW zostaje na stanowisku – zgodnie z wolą 5% głosujących a wbrew woli 95% głosujących.
Głosowanie się odbyło – i wygrała je 5% mniejszość – bo to ich wola jest spełniona: HGW zostaje na stanowisku.
Taki jest stan faktyczny – czy się to komuś podoba czy nie.
To nie jest demokracja, bo demokracja polega na tym, że decyzje podejmuje się większością głosów – a nie mniejszością.
Decyzja i pozostawieniu HGW na stanowisku nie zapadła jednak w głosowaniu – tylko w inny sposób. Zdecydowały o tym te osoby, które popierają HGW – i dlatego CELOWO w głosowaniu nie brały udziału.Jeżeli można wpłynąć na faktyczny skutek głosowania – nie biorąc w nim udziału – to oczywiście oznacza, że takie głosowanie nie ma żadnego znaczenia – i że decyzję tak naprawdę podejmują nie głosujący – tylko ktoś inny, w inny sposób niż w demokratycznym głosowaniu.To nie jest demokracja – bo demokracja do podejmowanie decyzji w głosowaniu – większością głosów.
Jeśli takie głosowanie nie ma znaczenia – i decyzja podejmowana jest w inny sposób – to oczywiście oznacza, że nie mamy do czynienia z demokracją tylko z czymś innym.

Dowód trzeci:W przypadku Warszawskiego referendum 195 tyś – to jest minimalna liczba głosów niezbędnych do odwołania prezydenta Warszawy w WAŻNYM referendum – jaką przewiduje prawo wyborcze (min. frekwencja to 389 tys. – i w takim przypadku decydująca większość to 195 tyś głosów)W niedzielę za odwołaniem Prezydent Warszawy oddano ponad 320 tyś głosów.

320 tyś to jest dużo więcej, niż 195 tyś – które prawo dopuszcza jako minimalną liczbę głosów niezbędnych do odwołania prezydenta w WAŻNYM referendum.

Na koniec najważniejsze:

Nawet gdyby w niedzielnym referendum nawet 370 tyś osób zagłosowało za odwołaniem HGW – czyli więcej osób niż wybrało ją na prezydenta (345 tyś) – to i tak HGW zostałaby na stanowisku, bo referendum nadal byłoby uznane za nieważne.
Co jest kolejnym dowodem, że IIIRP wcale nie jest krajem demokratycznym.

Obowiązujący porządek prawny w Polsce to nie jest demokracja – wbrew temu co mówią nam politycy wszystkich partii, od wielu, wielu lat.
Wszystkich nas – obywateli – politycy robią w konia na cacy. PO robi w konia swoich wyborców – a PiS robi w konia, swoich.

O tym jest kolejne nagranie na kanale podziemnaTV:http://www.youtube.com/watch?v=QEzShUvEx4I

O autorze: Freedom