Władzę wykonawczą mamy pękniętą w pół i skłóconą(…)
Konstytucja z 1997 roku jest do śmieci. Nie z perspektywy ideowej, tylko z perspektywy technicznej.
Państwo polskie samo siebie również oszukuje, nie tylko nas.
Jesteśmy państwem w pewnym sensie upadłym.
Nasze zdolności obronne, jakkolwiek to będzie obrazoburczo brzmieć, są mniejsze niż na początku 2022 roku.
Zdolności produkcyjne amunicji jakie mamy są skandalicznie niskie. Nie jesteśmy w stanie ludziom, którzy mają oddawać potencjalnie życie, na pewno czas i zdrowie własnej ojczyźnie, zapewnić takie rzeczy jak buty, mundury, oporządzenie.
Pod znakiem zapytania jest to, czy bylibyśmy się w stanie obronić przy pomocy tych zdolności, które mają nasi sojusznicy.
NATO jest cieniem samych siebie. Amerykanie nie mają zdolności takich, jakie mieli w momencie jak wchodziliśmy do NATO.
Po co mamy walczyć w obronie społeczeństwa, które nie chce przetrwać? Gdzie są ci Polacy?
−∗−
Czeka nas samozagłada. O armii w ruinie i Polakach, którzy nie chcą przetrwać – Jacek Hoga
Jacek Hoga to prezes Fundacji Ad Arma i ekspert ds. obronności i bezpieczeństwa. Rozmowa dotyczy modernizacji polskiej armii oraz przyszłości polskiego Narodu.
Rozmowę prowadzi Bartłomiej Graczak.
−∗−
A tu mamy świeżą zapowiedź nowych poczynań.
Wiceszef MON zapowiada powstanie Wojsk Medycznych: Weterani, którzy wąchali proch
Czyżby planowano skuteczne, bezpieczne i obowiązkowe procedury medyczne?
A tu pewnie znowu jakaś dezinformacja. Już go ścigają. I to międzynarodowo.
Były premier Ukrainy o operacji pod fałszywą flagą. „Nie były to rosyjskie drony atakujące Polskę”, 14.09.2025
Przypomnę:
Polacy będą bronić kraju w przypadku wojny? Jest nowy sondaż, 12.09.2025
Mądrzy Polacy. Czują pismo nosem. To nie byłaby wojna w obronie kraju tylko w interesie globalistów. Aż nadto widać to na Ukrainie. Żydowiec ma za nic życie Ukraińców, jej terytoria i infrastrukturę. Zamiast ogłosić kapitulację to przeciąga rzeź. Co raz więcej społeczeństwa jest świadome, że Polska też jest pod okupacją a jej administracja to agentura na usługach. Mają za nic życie Polaków.
—
“Po co mamy walczyć w obronie społeczeństwa, które nie chce przetrwać? Gdzie są ci Polacy?” Nie chce przetrwać???? ! Skoro : “Nie jesteśmy w stanie ludziom, którzy mają oddawać potencjalnie życie, na pewno czas i zdrowie własnej ojczyźnie, zapewnić takie rzeczy jak buty, mundury, oporządzenie.”
-> Skoro mamy taką “moc” militarną to głupotą byłoby iść na rzeź dla samej rzezi. To racjonalne myślenie. Brawo moi rodacy.
Czy ktoś pokusi się odpowiedzieć na pytania z materiału?
O co tu może chodzić? Może o to, że ludzie odmawiają życia? Bo, że nie chcą pracować, to już czytałem jakieś 10 lat temu. 80% obciążenia – podatki + inżynieria finansowa + podatki od podatków. Młody mężczyzna zamiast kandydatki na żonę widzi małpę z dynamitem w łapie, czyli redefinicją gwałtu i ustawą antyprzemocową [‘mieszkanie za pomówienie’]. A otacza go stado wytresowanych gamoni gotowych obciążyć go za wszystko [‘nie wszystkie takie są’, ‘bo ty nie umiesz wybrać’]. To mężczyzna jest wszystkiemu winien, jakby nikt nie chciał zauważyć ‘buntu samic’.
Czy media ogłupiają Polki?
„Mężczyźni, gdzieście się podziali?” czyli o co błagają feministki
Ksiądz Marek Bąk stwierdza: ‘Nie ma chętnych by ginąć za naród, to naród ginie’. Po trochu wyjaśnia skąd ta ‘niechęć’ się bierze, z demoralizacji. Ale to jest bardzo pojemne określenie. Panie w tym momencie rozglądają się na boki niczym Marek czy Jurek ws. świeczek, pytając wzrokiem: Ale o co chodzi? A może o to, o czym mówił św. Jan Paweł II w trakcie pielgrzymek do kraju, poruszając temat ‘szczególnej roli kobiet w społeczeństwie’? A przed czym ostrzegał młodych ludzi?
Pozwólmy im na wszystko – będą słabi! Proroctwo Karola Wojtyły sprzed 50 lat
Dr inż. Jacek Pulikowski na spotkaniach otwartych ostrzega: ‘Dziewczyny, same siebie krzywdzicie’. Bartosz Kopczyński wskazuje wszechobecne ‘ruję i porubstwo’. Ale w mediach znowu winny jest… mężczyzna.
Niektórzy widzą problem jedynie ‘w posiadaniu‘.
A inni, że my tacy sami z siebie.
Dzieci? Dziadowskie szkolnictwo, zawierucha w niekończących się reformach nauczania. ‘Ekspert medyczny’ wydzierający się w publicznej TV, że ‘dzieci nie są ani państwa, ani rodziców’. To czyje? Koncernów farmaceutycznych?
A nawet jak chcesz coś zrobić i puszczasz mimo uszu idiotyczne uwagi ‘o posiadaniu’, to dopada cię państwo polskie czyli III RP [nie mylić z Polską]. Wyjaśnia R. Pogoda.
LINK
Ginąć za Polskę? Wychodzimy z okopów szeroką falą, a przed nami na czele biegną Kaczyński z Tuskiem (plus ich totumfaccy) z okrzykiem “za mną!”. Wiek tych panów i ich kumpli nie jest żadną przeszkodą, wszak są relacje pamiętnikarskie z wielu powstań narodowych, gdzie 70-80 letni patrioci usiłowali się zaciągnąć-i zaciągali. Ale jeszcze są konieczne warunki wstępne, mianowicie gruntowna przebudowa obecnej, ufundowanej na marksistowskim korzeniu “Polski” w państwo poważne, czyli katolickie, z królem na czele. Może też być prezydent wybierany w stylu amerykańskim (cezaryzm kadencyjny) i z podobnymi uprawnieniami. Bo ginąć za “feministki”, Basię Lewacką, urzędy skarbowe z ich nienawidzącą nas kadrą, za zwyrodniałe “służby” służące obcym ale nie nam, za mrowie mrowia pieczeniarzy którzy obsiedli polski “postaw sukna”-na takie coś to trzeba mieć słabo poukładane w głowie. To państwo nie zasługuje by za nie ginąć, a nawet się wysilać, bo jest opanowane przez sługi diabła. Ludzie porządni są w nim wyszydzani, stłamszeni, opluwani, marginalizowani, wyzyskiwani w nieludzkim stopniu. Niech łotry idą i giną za łotrów.
Szymon Mohort zginął z bronią w ręku jako ponad stuletni starzec w bitwie na grobli pod Boruszkowcami 15.06. 1792 roku.
(Boruszkowce – ówcześnie powiat Nowogród Wołyński , obecnie w pow. żytomierskim.
Położona 10 km na zachód od miasteczka Lubar, a 5 km na wschód od miejscowości Derewicze (gmina); ok. 80 km na płd. od Zwiahela oraz ok. 250 km prosto na wschód od Lwowa)
https://pl.wikisource.org/wiki/Mohort_(Pol,_1875)/ca%C5%82o%C5%9B%C4%87
Bardzo trafnie ujęte.
Na dobry początek na teren wroga zrzucić Sikorskiego Radosława wraz z żoną.
Na spadochronach, a lepiej bez…
Patriotyzm to nie jest miłość do państwa, tylko do ojczyzny. To za nią ludzie oddawali życie.
Dranie przejęli państwo, więc nie mają powodu ginąć.
ginąć za “feministki”, Basię Lewacką, urzędy skarbowe z ich nienawidzącą nas kadrą, za zwyrodniałe “służby” służące obcym ale nie nam, za mrowie mrowia pieczeniarzy którzy obsiedli polski “postaw sukna”
Prawdopodobnie nam nie grozi, aby walcząc o Polskę ginąć za takich, jak Pan wymienia. Od czego jest nowa “szosa zaleszczycka”. Oni pierwsi będą wiać z kraju i zostawią za sobą ten “postaw sukna”.
A Polska jest nadal Polską, nasza ojczyzną i matką. Ktoś opluwany, nie przestaje być sobą, mimo warstwy plwocin. To jest moja czy twoja, Legionisto, Polska, a nie ich. I ja jej nie zostawię.
Dokładnie takie było nasze rozumowanie przed laty, w stanie wojennym, gdy niejednego z nas siłą wypychano za granicę na “paszporcie w jedną stronę”. Chcieli nas się pozbyć z kraju, aby móc w spokoju konsumować łupy. Pamiętam, że dokładnie te słowa powiedziałem mojemu oficerowi przesłuchującemu: to jest moja Polska, nie pana.
Tak jest,bardzo wazne,dzieki za zwrocenie uwagi.
“Patriotyzm to nie jest milosc do panstwa,tylko do Ojczyzny”,dodam i do ojcowizny…tego sie broni z narazeniem zycia..