Niestety. Koalicja rządowa w podskokach przeforsowała ustawę pomocową dla Ukraińców. Dla nich ważniejszy jest interes Kijowa niż Warszawy. To słudzy, wasale ukraińscy, którzy z polskością nie mają nic wspólnego. Trzeba ich odsunąć od władzy, nim puszczą nasz kraj z torbami. /Włodzimierz Skalik/X
Lewicowa większość sprzeciwiła się również zakazowi propagowania banderowskiego nazizmu w Polsce.

Warto byłoby przeczytać tę ustawę, w wersji uchwalonej. I jakie są różnice, pomiędzy obecną, a zawetowaną. Bo, być może, tu jest pies pogrzebany.
To, odnośnie zbierania tych małych plusików Nawrockiego, o których tu wspominano.
Ja wierzę Pani Ewie , że dokładnie monitoruje ustawy uchwalane w Sejmie.
Sądzę też , że to jedna z niewielu pań , która z elokwencją staje w polityce
na wysokości zadania .
A ja, z doświadczenia życiowego, nikomu nie wierzę i wszystko sprawdzam sam, a jak nie zdążę, to apeluję do “podwykonawców” :)
A pani Ewa jest za seksowna, dodatkowo, na wiarygodność. Bardziej wiarygodne – w kwestiach nie uwodzicielskich, z istoty i celu – bywają kobiety brzydsze.
Czy tak , czy tak nie mamy w tej sprawie nic do gadania. Jeśli w ramach powinności lennych będziemy MUSIELI sponsorować kogokolwiek kogo nm suweren wskaże to będziem musieli i tyle. Tak samo jak w ramach powinności lennych musieliśmy wysłać wojska do Iraku czy Afganistanu. Kogo obchodzi na co na stać czy nie stać? Najwyżej nie starczy DLA NAS na onkologię, na emerytury itp., ale powinności lenne, państwa podbitego MUSZĄ być wykonane. A jak aktorzy sceny politycznej ubiorą to w słowa, a potem pracownicy frontu ideologicznego przedstawią to w mediach, to już ich sprawa. W końcu pewna część haraczu od podbitego narodu trafia do ich kieszeni ;).
Pełna zgoda, niestety….
+
11 wrz
“…. oświadczenie prezydenta Nawrockiego.” (“NIE UGNIEMY SIĘ PRZED ROSJĄ I PUTINEM”)
youtube.com/watch?v=PGDVGXjgGF8
https://gloria.tv/post/uVmgFGAHZv1B4jUeVv4D4x18H
magdalena Kozłowska
11 wrz
youtube.com/watch?v=5dMQt8B6Qnc brytyjsko-ukraińska prowokacja
PS. “Brawo wy rozmaici …usypiacze !” Ad navroconego/przechrzty. Jednakże etatowi usypiacze dalej będą gdakać- “No ale poczekajmy …on dobry, on dobry…”
I podobnie ma się np: z proboszczem /przechrztą, z rudym cyrrusem, …itp.
https://www.youtube.com/post/UgkxSJQIqQwi1QLBgyHjceLrD3dg7Uozebs_
“Jubileusz Watykanu obejmuje pielgrzymkę lgbtq i tęczowy krucyfkis” ,(12.09.2025 r)
link do obrazu
https://yt3.ggpht.com/wsgYwtehWmnXBhQfrDs_PXmm3Q1mExPHqhoJ25_BNOjjW98jVVqTQ66173kR8yVyqze3cOzJteXsqQ=s288-c-fcrop64=1,0000057afffffa85-rw-nd-v1
Pan na pewno. Pan na pewno nie ma nic do powiedzenia- nic innego niż zazwyczaj czyli, że musi być źle i nic z tym nie można zrobić.
Nic do gadania nie mieli Polacy za Niemca, ale mogli ich zabijać i zabijali.
No i oczywiście Nietytus, jak widzę, poparł pesymistyczną wizję, która rożni się od realizmu tym, że zabija wszelką nadzieję i sens.
Ditto!!!
(jak pisuje AlterCabrio)
Wiele razy pisałem, że z ziemskiego punktu widzenia, jesteśmy na całkowicie straconej pozycji. Ale, pisałem również, że jedyną nadzieją jest, że Bóg wywróci ten stoliczek do gry w trzy karty. I to podtrzymuję.
No tacy jak ja faktycznie nie mają nic do powiedzenia w opisanych sprawach, no ale nadzieja w tych co mają. Może faktycznie są tacy co potrafią się SKUTECZNIE przeciwstawić… faktycznie nie doceniałem ich siły…ale cieszę się z tego że tak jest. Będzie dobrze. Nasi bohaterowie z pewnością nas obronią. Nie ma to jak realizm. Nie musi być źle. Jak Polaków będzie chciał ktoś skrzywdzić, to bohaterowie jak za Niemca ich pozabijają. Pełen optymizm, realizm, nadzieja, no i przede wszystkim sens.
Niestety, nie raz słyszałem jej wypowiedź, że “dalsze członkostwo w Unii” jest jedyną do przyjęcia możliwością dla Polski. Poza tym należy przypomnieć jej totalne i bezkrytyczne zauroczenie Mentzenem podczas kampanii prezydenckiej.
Oczywiście, jest to dobrze przemyślany i opracowany produkt medialny. I tyle.
Bogiem, a prawdą, to w erze mediów w Polsce, chyba najbardziej widowiskowym przykładem osoby, względnie wiarygodnej, był Gabriel Janowski.
To kiedy się Pan wiesza i czy przewidziana jest transmisja internetowa ?
Nie chciałbym przeoczyć tak ważnego wydarzenia.
Myślę, że w tym “produkcie medialnym” (zasadniczo zgadzam się z tą definicją) wiele jest, mimo wszystko szczerych przekonań tej Pani Ewy, jak ją tu niektórzy pieszczotliwie nazywają, ale ściśle przyfastrygowanych do miary, jaką przyjęła na siebie Konfederacja. Stanowi wszak ona bufor obrotowy w dwupartyjnym systemie PiS-PO, jak za czasów Drogiego Bronisława buforem była Mumia Wolności zatknięta pomiędzy PZPRem a Solidarnością (- którą zarazem rozgrywano na “koncesjonowaną” i nie, nazywaną “ekstremą”, by ja wyoutować. Tak, jak obecnie doprowadzono do wyłonienia się Konfederacji Korony Polskiej, która też jest coraz bardziej obrzydzana i reglamentowana, nawet przez samych Konfederatów).
Drogi Bronisław wiecznie żywy…
Pozorny off top. Pisałem linii kolejowej Węgliniec – Horka. I tu naraz, pewna pani Ziętek Wielomska zagaja ten temat, nie rozwijając go. Aby nie narazieć się na zarzuty, podaję link.
https://babylonianempire.wordpress.com/2025/09/10/infomix-173/#comments 11 września 16.03, komentarz Joll.
Na tym polega istota tego produktu. Musi zawierać element autentyczności, inaczej byłby niewiarygodny. Każda manipulacja, za pośrednictwem osoby wytypowanej, z istoty stanowi mieszankę: prawdy, autentyczności osobowości i fałszu, który to fałsz, ją ostatecznie legitymizuje. Analogicznie, jak w przypadku, np. coryllusa.
Jak ktoś chce to niech się sam wiesza. I jak chce to może to transmitować i liczyć na publiczność. Takie pytanie wypada chyba naprawdę, zadać najpierw samemu sobie.
Potwierdzenie moich tez.
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/p%C3%B3%C5%82nagi-m%C4%99%C5%BCczyzna-wtargn%C4%85%C5%82-do-ko%C5%9Bcio%C5%82a-zaatakowa%C5%82-ksi%C4%99dza-i-po%C5%82ama%C5%82-krzy%C5%BC/ar-AA1MthOb?ocid=SK216DHP&pc=SK216&cvid=01a01f6428404d1dfef5fb4d8d22d2b9&ei=12
jeśli to prawda, to wszyscy w tym kościele to eloje. I jak to się ma obronić, no jak?
Jakby ksiądz chciał się bronić, to by zaraz był hałas, że nieadekwatnie się zachował, że trza było napastnika zrozumieć, nie odpowiadać AGRESJĄ itp itd blebleble, a jakby wierni próbowali to zaraz byłby wrzask o nietolerancji itp. Pewnie nikt normalny by się tym nie przejmował, ale jakby sądy niezależne dostały rozkaz, żeby surowo karać tych co używają nieadekwatnej przemocy do obrony, to sprawa wyglądałaby już zupełnie inaczej ;)
Nie o to chodzi. Naturalnym odruchem człowieka normalnego jest zareagować na bezprawie, które dzieje się, na naszych oczach. I z ławek winni poderwać się mężczyźni, bez analiz wstępnych. Impulsem normalności. A wygląda na to, że nikt nic takiego nie zrobił.
Zgoda, NORMALNIE tak powinno być. Tylko pytanie czy w naszym kraju JAKAKOLWIEK reakcja na bezprawie, kończy się dobrze dla reagującego? Przecież od co najmniej 1926 r. ciągle w Polsce dzieje się jakieś OSTENTACYJNE bezprawie. Ogólnie rzecz biorąc, polskie społeczeństwo jest rozbrojone fizycznie i psychicznie. A jest tak chyba dlatego, że większość chce przejść przez życie bez większych problemów.
Tak, racja, ale nie od 1926, a od 1922r., co najmniej :). I nie tylko polskie. Taka jest AGENDA.
ps brońmy się przed sarkazmem, bo to jest oręż ludzi przegranych, a myślących, że są wyżej od tych, z których, w tej formule szydzą. Ja z tego wyrosłem.
Cytat z netu:
Coraz więcej obcych wojsk ma być na naszym terenie.
https://pch24.pl/nato-uruchamia-program-wschodnia-straz-to-odpowiedz-na-wtargniecie-rosyjskich-dronow-do-polski/
A w tle Ustawa 1066…
Kierunek nadlatywania może nie być taki istotny… :)
Czy Nawrocki ustąpi?
Jeśli będzie grymasił, następne “drony” trafią w coś poważniejszego niż dach wiejskiej chałupy. I tak, żeby były ofiary, najlepiej liczne.
No i niech wówczas spróbuje pogrymasić.
Zakładając “nadlot”, jest istotny. Ale, z drugiej strony….. chyba jednak nie.
Ludność jest przygotowywana:
No, to gdzie te powiaty zalegają, przy białoruskiej granicy, czy z obwodem kaliningradzkim?
A może z Czechosłowacją?
Dobre pytanie :)
Widzi Pani, problem polega nie tym, że nas robią w balona, ale na tym, z jaką satanistyczą pogardą i ironią, to czynią. A tu wysyp sarkastyków. Zabawne….
Trafne uwagi.
Nb. Złośliwa ironia, czyli sarkazm – wobec władzy oczywiście – być może pozostaje nam jako (na razie) najwłaściwsza reakcja na “robienie nas w balona”.
No właśnie nie pozostaje. To jest duszenie Duszy i tłamszenie aktywności fizycznej.
Brońmy się przed sarkazmem, ale nie tak by pomylić z sarkazmem poczucie realizmu. Czasami chyba warto zastosować specyficzny sposób wypowiedzi, żeby jakoś dotarło.
Tak, ale granica, wbrew pozorom, jest, stosunkowo wyraźna.
Ironia, to nie to samo, co sarkazm. Sarkazm jest nacechowany przesileniem bezsilnej ironii, wobec trzeźwej oceny sytuacji.
Nie koniecznie .Atrakcyjność Pani Ewy ma się nijak do jej przekonań oraz
intelektu Panie szanowny .Są ludzie i kobiety , którym należałoby wierzyć
na słowo.Pan Braun jest jednym z nich , a Pani Ewa zaraz za nim .
Wolno Panu tak twierdzić.
Wypisz jeszcze co mi wolno , a zasnę tej nocy jako najszczęśliwszy niewolnik systemu
po słońcem .
Nietytus + verizanus
Owszem, zaczynając dzieło musimy „patrzeć końca”, więc i myśleć ekonomicznie – przezornie i politycznie – czyli moralnie i roztropnie, ale z obroną konieczną jest inaczej. – Wyrusza się w bój gdy trzeba, i to bez patrzenia na innych, a dopiero „w drodze ma rosnąć nasza siła”.
I będzie rosnąć, choćby za sprawą uczciwej współpracy skutkującej synergią.
Nasze siły, środki i możliwości skutecznego działania
– czy to w obronie,
– czy w pozyskiwaniu dóbr koniecznych
– czy w stabilizacji tego co jest dla nas naturalne
– – i w czym musimy mieć oparcie aby móc wypełniać swoje powołania ludzkie i wspólnotowe
– – w tym tworzyć chronić i przekazywać następnym pokoleniom swoich wspólnot ducha jako wspólnot międzypokoleniowych
– – – mamy najpierw w Bogu.
Inne są wypracowane dzięki istnieniu ludzkich wspólnot ducha i też powiązane z Bogiem.
Panowie to chyba z tych, co jak się modlą, to zawierają kontrakt handlowy, czy przymierze z Bogiem na zasadzie „coś za coś” (co jest z zasady oszukańcze bo jednostronne i nie dotrzymywane), albo wyrażają wagę swojej potrzeby, czy siłę swojego chcenia czegoś – licząc że Bóg załatwi coś za was.
– Licząc na to że Bóg was kocha na sposób pogański – bo potrzebuje was do czegoś i w swoim interesie użyje magicznych mocy, skutkiem czego stanie się Panom to, czego tak bardzo chcą, że w rezultacie zatrzymacie i życie, i stan posiadania, a problemy z wrogami będziecie mieli rozwiązane. Zapewne mile by Panowie widzieli żeby to ich wrogów wybiły pioruny, albo pozabijali ich inni ludzie.
– Do tego licząc na to, że w następnych podobnych problemach Bóg czy inni znów ich wyratują…
Taka modlitwa to jest tak, jakby dopiero zaczynać życie w danej chwili, a nie istnieć na określonym etapie jego trwania i zaangażowania, w określonym czasie i miejscu i w świecie realnym, w którym Bóg już dał ludziom, do tego i wolną wolę, i konieczne im siły, środki i możliwości działania – aby sami rozwiązywali swoje problemy niezwłocznie. – Niekoniecznie dał każdemu osobiście.
– Nawet częściej dał jednym ludziom jedno dobro, siłę czy możliwość działania w nadmiarze a innym w niedostatku, inne zaś innym w nadmiarze a jeszcze innym w niedostatku. – Gorzej że sami swoje posiadane nadmiary wykorzystują dla zdobywania wyższej pozycji od innych, czy magazynują odmawiając innym, a sami proszą Boga o to czego nie mają dość, choćby o pracę…
– – I tylko od ludzi zależy czy swoje siły, środki i możliwości działania wykorzystają mądrze i odpowiedzialnie oraz dalekowzrocznie, czy nabędą zdolności do działań wspólnych.
– Zarazem gdy już im swoich i wspólnotowych sił, środków i możliwości działania zabraknie, słusznie będą szukali jeszcze innych ludzi pomocnych, którzy je mają w nadmiarze, a dopiero, gdy i to nie pomoże podejmą modlitwę o pomoc Bożą, a więc zwłaszcza o pomysły na niewykorzystane dotąd możliwości, siły i środki działania, oraz dalszą pomoc ludzi, których w krytycznej sytuacji przyśle Bóg.
Owszem można pomocy doczekać ale nadziei i szukania dalszych sił, środków i możliwości działania własnego zabraknąć nie może.
Bez tego i bez prób działania nie zauważa się ani narzędzia, ani nawet pomocnej dłoni.
Ditto !
Przykro mi, ale to są infantylne bajania dzieci.
Jaki sens ma zamieszczanie na portalu szkolnych wypracowań?
To nie są bajania.
To jest opis mankamentów, ale również możliwości jakie ma ludzka natura- gnuśna i chimeryczna, skłonna do… właśnie do “bajania”
Nie wiem, być może sarkazm, szczególnie subtelny sarkazm, jest diabelską pokusą ludzi inteligentnych. Pozwolę sobie jednak na spostrzeżenie, że gdyby nie szczypta tej przyprawy, to niejeden z komentarzy, które tu czytam nie bez przyjemnosci, byłyby jednak jak nieosolony kleik nawet nie tracąc nic ze swojej pożywności. Zresztą wyobraźcie sobie Państwo ciężką dolę w miarę błyskotliwego felietonisty, któremu zabroniono używania sarkazmu. Szczególnie w Państwa gronie rola mało lotnej poczciwiny byłaby chyba trudna do przyjęcia.
Dokładnie tak. Poza tym do ludzi zakochanych w sobie z wzajemnością i chorych na jajizm (ja.ja.ja) żadne lekkie i delikatne napomknięcia nie trafiają. Tylko sarkazm wytrąca ich z ich niezachwianego samozadowolenia co zresztą jest widoczne w ich erupcjach nieopanowanej agresji.
Otóż to.
Gdybym miał postawić na to, co się dzieje z całą tą sytuacją z dronami i kolejnymi decyzjami i wydarzeniami (które zapewne dopiero nadejdą), to bym się założył, że chodzi o wzajemne wsparcie dla rozwoju nowoczesnych technologii (i dziedzin pokrewnych); szczególnie w odniesieniu do Polską sugerowałbym, że jest to coś związanego z rozwojem/stymulacją/aktywacją tego Funduszu na rzecz Przełomowych Technologii, który niedawno ogłosił Nawrocki (wspierany przez akcelerator technologiczny – Trumpa). Ale jestem obcokrajowcem i w ogóle nie śledzę tego, co dzieje się z Polską, więc proszę mi wybaczyć bezczelne i chyba głupie założenie (jest ono w związku z szerszym założeniem o znaczeniu tej całej specjalnej wojny w związku z tą “rewolucją technologiczną”, w przededniu której, według Nawrockiego, świat jest na krawędzi której, i “Polska nie może tego przespać”. https://tech.wp.pl/karol-nawrocki-i-ai-nie-mozemy-przespac-tej-rewolucji,7163303823493856a
Swoją drogą, przepraszam za moją okropną polszczyznę – piszę z tłumaczem i, uwierzcie mi, dokładam wszelkich starań, aby przywieźć czytelną polszczyznę. (Więcej nie będę pisać, obiecuję.) Tak więc, jak powiedziałem, nie rozumiem, co się dzieje z Polską, w przeciwieństwie do Rosji, zwłaszcza w odniesieniu do jej fundamentalnych planów na przyszłość. Przeszukałem wyszukiwarkę w poszukiwaniu wzmianek o interesujących mnie tematach na różnych europejskich stronach internetowych i tak tu trafiłem. Zostawię Wam coś, z czego możecie prześledzić to, co dzieje się w Rosji. W języku angielskim, ale osoby rosyjskojęzyczne, które są zainteresowane, mogą odwiedzić oryginalne źródła, do których podane są linki.
Nie ma tam zbyt wiele prawosławia – nie mam pojęcia, jak to będzie wyglądało w przyszłości – to raczej dzieło satanistyczne, ale może to kwestia punktu widzenia, nie wiem. Chodzi głównie o ich poważniejsze plany dotyczące transhumanizmu. Ten konkretnie chodzi tutaj o drony, a przynajmniej związane z dronami, samych dronów nie ma tak wiele (ale moim zdaniem jest to najważniejsze w stosunku do nich) – Wyniki Intensywnego Szkolenia Archipelag-2025 Człowiek+ (Biotechnologia+) dla systemów bezzałogowych, w ramach Międzynarodowego Forum “Systemy Bezzałogowe: Technologie Przyszłości”, które po raz pierwszy odbyło się w Moskwie w połowie sierpnia w imieniu Prezydenta.
To wszystko (…Ten język polski jest tak złożony… Ale mniej więcej mi się to udało, prawda? Prawie czytelne?… :)). Do widzenia.
(*Nie jestem ukra trollem – nie robię takich rzeczy.:) Po prostu nie lubię transhumanizmu, tym bardziej nie podobają mi się transhumanizmu plany na dużą skalę, a tym bardziej, jeśli są globalne – być może.)
Przy okazji:
https://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/10245,Postanowienie-Prezydenta-ws-zgody-na-pobyt-wojsk-NATO-na-terytorium-RP.html
14.09.2025
Postanowienie Prezydenta ws. zgody na pobyt wojsk NATO na terytorium RP
Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał postanowienie o wyrażeniu zgody na pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej komponentu wojsk obcych Państw-Stron Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego jako wzmocnienie RP w ramach operacji „Eastern Sentry”. Postanowienie Prezydenta ma charakter niejawny.
Gdyby naprawdę myślał o bezpieczeństwie Polski w dalszej perspektywie, to by poprosił naszych sojuszników (hehehe), o pomoc w produkcji broni ABC, zwłaszcza A czyli atomowej i skuteczne środki jej przenoszenia, a nie zabiegał o łaskę obcych wojsk, które w KAŻDEJ CHWILI mogą się wycofać. I CO WTEDY?
Właśnie.