Kłopot z seryjnym samobójcą

AIX

„Głupsi razem” przeżywają emocjonalną ekstazę z powodu “odzyskanej pozycji”. Nie do końca wiadomo czy chodzi o pozycję przy robieniu… opisaną swego czasu przez Sikorskiego czy o rutynę w stosunkach Tuska z Niemcami. Wydaje się, że chodzi o pełen zestaw akcesoriów, w tym o odzyskanie „klęcznika” używanego przy okazji zagranicznych wizyt. Czynność jego wyrwania, razem z korytem, z PiSowskich łap, nie była łatwa.

Siły demokracji walczącej mają teraz cały arsenał niezbędnych środków przydatnych do obrony demokracji. Prócz wymienionych są również seryjni samobójcy… STOP. Dlaczego jest ich aż tylu? Być może dlatego, że w tej materii nie ma jeszcze consensusu –  większego zgrania i uzgodnienia kompetencji pomiędzy Mordorem Zachodnim, Mordorem Wschodnim a Wielkim Bratem zza Oceanu.

Pojawiły się też zakłócenia. Ich głównym źródłem jest, i tu muszę zacytować: „debil, populista, wariat, agent Putina”. Czy „nienawidzący razem” zdołają przystosować się do zmian? I na jak długo? W każdym razie, jak widać, igrzyska w Ukropolin mogą wymknąć się spod kontroli. Niewykluczone, że teatrzyk nad Wisłą zostanie w pewnej chwili przytłoczony Igrzyskami najlepszego gatunku – organizowanymi z potężnym rozmachem i zamachem na demokrację sponsorowaną. Podobno w medialnym Koloseum USA na pożarcie lwom i szakalom mają być rzuceni prawdziwi pedofile.  Jednak największą grozę budzi plotka wedle której Temida ma ściągnąć opaskę z oczu.

A propos zboczeńców, których godność i dobre imię są szargane. W Ukropolin fakty są starannie przesiewane i dzielone na: fakty po faktach, fakty bez faktów i fakty nienawiści. Ten podstawowy podział jest na razie zachowany. Nad wprowadzeniem do medialnego obiegu nowego gatunku faktów, pod nazwą „stare fakty”, pracuje pani Żukowska hejtowana za moralną i intelektualną dezorientację.

Gwoli przykładu istniejącej stabilności: wyrok za słowo „zboczenie”

Meandry, manowce i przepaść – główne obszary i kierunki demokracji sponsorowanej

Wizyta Delegacji Wysokiego Komisarza Unii w Ośrodku Integracji Tuziemców z demokratycznym porządkiem “Europy”

 

Produkt demokracji sponsorowanej, stypendysta Sorosa, Rafał Trzaskowski cieszy się poparciem „społeczeństwa otwartego”. W społeczeństwie normalnym czyli zamkniętym – nieprzepuszczającym do swojego wnętrza ideologicznych patogenów, Trzaskowski byłby personą non grata. W „społeczeństwie otwartym” czytaj ogłupionym i zdemoralizowanym prawie każda nikczemność, a tym bardziej niedorzeczność są nagradzane owacją na stojąco.

Stworzenie społeczeństwa otwartego – bezbronnego i ogłupionego było celem działalności Sorosa.

Aby nie pozostawiać bardziej wrażliwego Czytelnika w stanie ambiwalencji i zachęcić do wyboru kierunku wskazywanego przez lidera rankingów –  dodam na zachętę, że pojawiło się już światełko przypominające zjawisko tzw. błędnych ogników fruwających nad bagnem:

Tworzymy sojusz, który przeciwstawi się osi zła, do której Stany Zjednoczone właśnie spektakularnie dołączyły…

– takie rzeczy tylko po studiach na Reńskim Uniwersytecie im. Fryderyka Wilhelma w Bonn oraz w Instytucie Nauk Politycznych w Paryżu i lewoskrętnym UW.

Prócz tego (w telegraficznym skrócie) z cyklu kto i co nam zagraża. Do najbardziej niepokojących wydarzeń należy zaliczyć nagminne używanie przez Grzegorza Brauna Okna Overtona w zupełnie drugą stronę niż używają go degeneraci. Używanie Okna Overtona bez koncesji grozi przede wszystkim ostatecznym ukazaniem się… [Ustawa o dezinformacji, qrwoofobii i faktach nienawiści]…

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne