MOTTO
1. “Oczy Kmicica błysnęły przez chwilę, lecz mówił dalej spokojnie:
– Owóż tak jest: książę wojewoda wileński wszystkie swe postępki dobrem i zbawieniem Rzeczypospolitej osłania. Już też ta Rzeczpospolita z ust mu nie schodzi. Raczże mi wasza książęca mość szczerze powiedzieć: pozory li to tylko konieczne, czyli naprawdę książę hetman ma tylko dobro Rzeczypospolitej na celu?…”
2.
“– Bystry masz dowcip, kawalerze, bo to szczera prawda, że on skrupulat i niechętnie prawdziwą skórę pokazuje. Jak mi Bóg miły, prawda! Taka już jego natura. Toż on i ze mną gadając, skoro się tylko zapomni, zaraz zaczyna mowę miłością dla ojczyzny koloryzować. Dopiero jak mu się w oczy rozśmieję, to się opatrzy. Prawda! prawda!
– Więc to tedy jeno pozory? – pytał Kmicic.”
3.
“Rzeczpospolitą diabli biorą, bo już tak bezsilna, na takie psy zeszła, że się nikomu nie może opędzić. Wszyscy lezą w jej granice jak przez rozgrodzony płot. To, co tu się ze Szwedami stało, nie przytrafiło się dotąd nigdy na świecie. My, panie kawalerze, możem wprawdzie śpiewać: Te Deum laudamus!, a swoją drogą to niesłychana niebywała rzecz… Jak to, najezdnik uderza na kraj, najezdnik znany z drapieżności, i nie tylko nie znajduje oporu, ale kto żyw opuszcza dawnego pana i spieszy do nowego: *magnates,*szlachta, wojsko, zamki, miasta, wszyscy!… bez czci, sławy, honoru, wstydu!… Historia drugiego takiego przykładu nie podaje! Tfu! tfu! panie kawalerze! kanalia w tym kraju żywie bez sumienia i ambicji!… I taki kraj nie ma zginąć? Na łaskawość się szwedzką oglądali! Będziecie mieć łaskawość! Już tam w Wielkopolsce Szwedzi szlachcie palce w kurki od muszkietów wkręcają! I tak wszędy będzie – nie może być inaczej, bo taki naród musi zginąć, musi pójść w pogardę i w służbę do sąsiadów!…
[H. Sienkiewicz]
Rozwijają się dyskusje o stanie polskiej piłki, przyczynach owego stanu a nawet jego związku z cechami społecznymi Polaków. Niektórzy prezentują wyssane z palca pseudoteorie o zdolności, bądź niezdolności Polaków do zespołowych działań, gier (czemu, oczywiście, zaprzecza pasmo sukcesów siatkarzy). A gdzie leży pies pogrzebany matriksu “piłka nożna”? Otóż dokładnie tam, gdzie pies matriksu “niepodległość Polski”.
Niektórzy z komentujących sytuację polskiej piłki nożnej jednak zbliżali się trochę do właściwej odpowiedzi. Ktoś w rzucie intuicji świetnie to ujął: reprezentacja Polski to nie jest reprezentacja Polski – to reprezentacja PZPN!
Rauty, niejasne przepływy finansowe, tysiące leśnych dziadków i działaczy, obiad, drink, zakrapiana uczta z Prezesem tym, lub innym, bądź kolejność lizania – decydują o wszystkim. Budują państwo w państwie.
Gdzie więc leży odpowiedź na pytanie o katastrofalny stan polskiego futbolu, polskiego państwa i międzynarodowego statusu naszego kraju? Odpowiedź podał nam… Mastalerek! Kiedy? Gdy powiedział, że PIS to prywatna partia Jarosława Kaczyńskiego a nie polska partia. Oczywiście podał niepełną odpowiedź, gdyż KO i Polska 2050 (oraz pozostałe twory) to równie prywatne partie, tylko że innych kacyków.
Ale samo jądro stwierdzenia Mastalerka (mimo, iż go nie lubię) jest doskonale celne.
Niedorozwinięty kraj.
Są kraje rozwinięte, wschodzące tygrysy i kraje niedorozwinięte. Niedorozwinięte umysłowo. Jak Polska. Nie rozumiejące co się z nimi dzieje.
Naród nasz jest eksploatowany seksualnie (eufemistycznie mówiąc) przez przebiegłe kasty (partyjne, rodzinne etc.) “pracujące” na swój interes oraz interes kast ponadnarodowych. Morawiecki wracając z Brukseli pompował sukces Polski (wybór von der Leyen, mechanizm KPO) identycznie jak presstytutki pompują przed każdym turniejem międzynarodowym rzekomy potencjał reprezentacji piłkarskiej. To ta sama siatka naganiaczy. Morawiecki i Tusk dmuchają świetnie. A balon jak to balon. Unosi się. Honorem i innymi uczuciami. I daje sobie podrzucać brednie o moralnych zwycięstwach i “dobrym występie, którego nie musimy się wstydzić”.
Jedna z blogerek (@Beret w akcji) zanotowała 3 wypowiedzi kibiców świetnie pasujące, by je wypowiadać po każdych wyborach ;):
– Przegraliśmy – ale daliśmy radę!!! Jestem dumny!!! [sic!]
– Dziękuję chłopakom i trenerom – świetnie się spisali!!!
– Oglądałam mecz z przyjemnością i wierzę w naszych!!!
A jakie są syptomy tego niedorozwoju umysłowego? Takie na przykład, że bez zmrużenia oka wypowiadamy zwrot “częściowo wolne wybory”. Symptomy to “jestem za a nawet przeciw”, “Zwyciężymy!” Prezesa wypowiadane podczas trwajacego rozbioru RP, Morawieckiego protestowanie na marszach przeciw wszystkiemu temu, co podpisywał – to wszystko to jest tą samą paranoją osieroconego, ogłupionego i tresowanego społeczeństwa. Prywatność. Prywatne partie, prywatne interesy. PRYWATA. Bezwstyd żerowania na umierającej. Umierającej Polsce.
Żerowania OSŁANIANEGO tromtadractwem i tworzeniem Stref Kibica Medialnego Brainwashingowanego.
1. Naród osierocony, pozostawiony sam sobie, bez wzorców i autorytetów – parszywieje
2. Dodatkowo: kasty pasożytujące za zagraniczny jurgielt degradują metodycznie (vide: Nowacka) społeczeństwo z naciskiem na wchodzące pokolenia.
Jak to powiedział był Dolski: “Uświadomieni przywódcy przetwarzają lud w naród”.
U nas nikt nikogo w nic nie przetwarza. ” Jakiego mnie Panie Boże stworzyłeś takiego mnie masz ” – czasy, gdy przywódca partyjny (Dmowski) wiedział jak ważna jest praca nad świadomością ludu i pracował wraz ze swym gronem w tym kierunku, minęły bezpowrotnie. A kto miałby przetwarzać? Kierwiński? Lichocka? Sasin? Hołownia? Zgraja podczepionych pod prezesów “partyjnego PZPN” cwaniaczków i miernot?
Zamiast elit reprezentujących interesy Rzeczypospospolitej i narodu mamy legion PRYWATNYCH kast pasożytujących na jej ciele.
Zamiast świadomego społeczeństwa mamy ogłupianych kamizelkami “partyjnych trenerów” KIBICÓW. No i mamy hasła (liberalno-europejskie lub patriotyczno-kościelne) pod przykrywką których pasożytują na organizmie RP prywatne organizacje pieczętujące się pieczęcią Najjaśniejszej.
PRYWATA pasożytujących grup udających elity i niedorozwój umysłowy narodu (sprzężone dodatnim sprzężeniem zwrotnym) – oto moja diagnoza.
“Dopiero jak mu się w oczy rozśmieję, to się opatrzy” – napisał Sienkiewicz.
Tak. Dopiero jak im WSZYSTKIM się w oczy rozśmiejemy w odpowiedzi na ich ojczyzną koloryzowane gadki, dopiero wtedy się opatrzą…
Wszystkim jednocześnie.
Sienkiewicz dobrze to opisał, a dziś jest prawie identycznie. Dziś cieszymy się fantastycznej przegranej i deklarujemy ciąg dalszy. Polityczny ćwierćinteligent Hołownia deklaruje nie w swoim, lecz w imieniu upośledzonych Olaków, że Polska będzie karmić po wsze czasy, a w praktyce do zmiany mądrości etapu… będzie karmić na swych piersiach pasożytów z Ukrainy i wszystkich innych wrzuconych do geopolitycznego kotła, nie wspominając o animatorach. Polityk o mentalności prosowieckiej, prounijnej, proatlantyckiej, prodemokratycznej, proklimatycznej- typ ponadczasowy również pasożyt uprzywilejowany, a według kolegi z koalicji “bydle nie człowiek, pies a nie polityk”
Soroszowy dywersant z korzeniami na Dzikich Polach, przez tajemnicze Moce uczyniony treserem “polskiej sprawiedliwości”. Jawna V kolumna, nienawiść do Polski wypisana na obliczu, ostateczna destrukcja pojęcia Sprawiedliwości. Pomylona zsowietyzowana idiotka ulepiona na “ministrę” degeneracji dzieci i młodzieży. Kraj w którym dzieją się takie rzeczy ginie i zginąć musi. Bez zrzucenia jarzma “głębokiego państwa” czyli postkomuszej watahy nie ma mowy o zmianie na lepsze. Na dodatek polskojęzyczni masowo utożsamiają dywersję i zaprzaństwo tych dobrze ulokowanych postkomuchów z działaniami państwa, nienawidząc tego państwa i ratunku upatrując w “dobrych białych sahibach” z Brukseli. Zgroza. Sytuacja bez wyjścia. Nie da się otrząsnąć z tych zrakowaciałych narośli bo media są w rękach “onych” i zagranicznych satanistów. A skoro Polacy (?) nie odróżniają końskiego łajna od porcji lodów waniliowych, to patriotyczna szarpanina traci sens. Polacy nie chcą być Polakami, wolą być neosowiecką tłuszczą trzymaną pod batem, więc krzyż im na drogę. Skoro nie da się być “dobrym Polakiem” bo taka postawa jest biciem głową w mur, to należy chociaż spróbować być dobrym katolikiem. Byli Rzymianie, był Kościół katolicki, nie ma Rzymian, Kościół nadal trwa. I tego trzeba się trzymać. Bonaparte miał ongiś rzec (apokryf czy nie, oddaje co należy): “obaczę, jeżeli Polacy są godni być narodem”. Współcześnie widocznie nie są. Szatan wystawia nas na próbę, ilu sprawiedliwych się znajdzie w tej Sodomie?
Dziękuję.
1. Świetny tekst i dobór cytatów.
2. Uwaga do absolwentów gimnazjów spod znaku: ‘Jak ci się nie podoba jak Małysz skacze, to sam załóż narty i skocz lepiej’ – proszę powtórnie przeczytać tekst.
3. ‘Ktoś w rzucie intuicji świetnie to ujął: reprezentacja Polski to nie jest reprezentacja Polski – to reprezentacja PZPN!’
Około półtora roku temu podobnie ujął to Antoni Piechniczek w wywiadzie dla ‘trUjki’. Powiedział o reprezentantach, że ‘to są Europejczycy. Dla nich nie liczy się gra w reprezentacji. Liga i rozgrywki klubowe, tam się wszystko koncentruje’, czyt. kontrakty reklamowe, zarobki i prestiż.
4. ‘identycznie jak presstytutki pompują przed każdym turniejem międzynarodowym rzekomy potencjał reprezentacji piłkarskiej. To ta sama siatka naganiaczy.‘
Teraz czeka nas zalew komentarzy i analiz z cyklu: ‘Jak do tego doszło’. A wy obejrzyjcie jeszcze jeden blok reklamowy, po którym sprzedamy wam te same odgrzewane kity, co w 2012.
5. ‘Naród osierocony, pozostawiony sam sobie, bez wzorców i autorytetów‘
Autorytetów nam nie brakuje. Są, tylko podstawione. Nawet ktoś niedawno narzekał, że ‘autorytet nam wystarczy’ i nie słuchamy co mówi, ale kim jest.
6. “Uświadomieni przywódcy przetwarzają lud w naród”
Ktoś mocno pilnuje, aby do tego nie doszło. Do tego wszechobecne chamstwo i roszczeniowość. Wystarczy, aby żywioł zajął się sam sobą, a w przerwach produktami przemysłu rozrywkowego.
7. ‘Prywatne partie, prywatne interesy. PRYWATA. Bezwstyd żerowania na umierającej.‘
Śmierć frajerom. A potem się zobaczy.
8. Czy prawdę mówił hr. Aleksander Ignacy Wielopolski: Dla Polaków można zrobić wszystko, z Polakami nic. ?
9. A Stefan Kardynał Wyszyński?
10. Ale nie traćmy ducha. Jest jeszcze szansa… LINK
Straszne i prawdziwe słowa.
Tym większą trzeba mieć w sobie Wiarę, o tym większą prosić, by przetrwać to straszne, co na tę resztkę narodu spadło. Bóg nas – tę wierną resztę – próbuje, jak wielka może być nasza wiara? To jest teraz Golgota, wszyscy prawie zwątpili; jedni wrzeszczą i lżą, rzucając w Niego kamieniami, choć jeszcze wczoraj ich uzdrawiał. Inni leżą bezwładnie w rozpaczy i strachu, w Wieczerniku. Została maleńka grupka pod Krzyżem, skupiona wokół płaczącej Matki pośrodku… Teraz już prawie jest ta chwila. Musimy wytrwać, bo kto ten naród zdejmie z krzyża, gdy już skona? Kto obmyje jego (narodu) martwe ciało i złoży je w grobie? Kto przetrwa tryumfalne wrzaski tłuszczy, głoszącej swe zwycięstwo i te najstraszniejsze trzy dni ciemności po zawaleniu kamienia na grób – aby na końcu ujrzeć dzień jego zmartwychwstania?
“Dopiero jak mu się w oczy rozśmieję, to się opatrzy”.Mądry to i opatrzy się,ale
ta banda sprzedawczyków tego nie zrobi,będą im pluć w twarz-oni,że deszcz pada.
Jak to mówią udawać niemca-a tak z małej litery.
Potęga urabiania przez dziennikarzy (sportowych) Polaków i traktowania ich za ciemny lud.
Do tego reklama hazardu sportowego – bukmacherka przez dziennikarzy.
Dyletant Michał Paździerz Probierz broniony przez dziennikarzy i podobno piłkarzy.
Będą budować.
Idziemy na rekord 0 pkt na ME.
Polska Probierza – LIFO Last In, First Out
ostatni na ME, pierwsi wyrzuceni z ME
Mamy nowego polskiego milionera Michała Paździerza Probierza z PZPN
(ponad 2-letni kontrakt na ok. 6 mln zł)
Michał Probierz ma pensję rzędu co najmniej 200 tys. zł miesięcznie
historia się powtarza:
Gdyby nie car Rosji Aleksander Pierwszy i Jego Brat , następca tronu,
Wielki Książę Polski Konstanty Pawłowicz Holstein-Gottorp-Romanow (1779–1831),
człowiek który Polskę po prostu kochał,
dziś nie mówilibyśmy prawdopodobnie po polsku.
Po rocznych próbach wymazania nawet nazwy „Polska” z map świata przez naszych wielkich sojuszników Anglików Brytyjczyków, Austriaków i Prusaków Niemców na Kongresie Wiedeńskim,
ten ostatni Wielki Książę Konstanty Romanow po prostu publicznie na balu obił ryj antypolskiemu premierowi kanclerzowi austriackiemu Klemensowi Wenzel Nepomuk Lothar von Metternichowi.
I już nikt nie sprzeciwiał się powstaniu Królestwa Polskiego.
Jednak minister finansów Królestwa Polskiego książę Franciszek Ksawery Drucki-Lubecki herbu Druck przegiął w łupieniu Polaków podatkami oraz zadłużaniu kraju, a pieniądze wydawał również na teatry i podobne.
Polska wyszłaby z tego, tym bardziej, że car Rosji napisał mu list, czy na pewno wie co robi z tym szastaniem forsą.
Działalność masońska księcia Franciszka Ksawery Drucki-Lubecki
W XVIII wieku był członkiem loży wolnomularskiej Świątynia Izis, członkiem honorowym lóż: Doskonała Jedność w 1820 roku, Przyjaciele Ludzkości, Zum Gutten Hirten w 1821 roku
Zostawmy repezentację Polin i zajmijmy się organizacją Żydowskiej Ekstraklasy, Derbów Polski, El Classico Polaków 2024 w Piłce Nożnej:
Żydowski Klub Sportowy ŻKS Kraków ws. Żydowskie Towarzystwo Gimnastyczno-Sportowe ŻTGS Makabi Warszawa
Jak to jest grać w żydowskim klubie piłkarskim w Polsce? Dowiecie się z najnowszego artykułu w JWeekly. Oczywiście wspomniany jest epicki pojedynek pomiędzy ŻKS Kraków i Makabi Warszawa!
Zapomniany klub Makabi Warszawa. Początki sportu żydowskiego na terenach Polski sięgają, aż 1896 r., kiedy to w Bielsku-Białej utworzono stowarzyszenie Bielitz-Bialauer Israelitischer Turnverein.
Erster Fussball-Club Kattowitz 1905 z Katowic ( jeszcze Polska?)
(1905) Preußen Kattowitz -> (1922) Erster Fussball-Club Kattowitz
reaktywowany w 2007 roku