Usiądźcie wygodnie.
Skoro – jak mówił Pilecki – “Auschwitz to była igraszka”, a nadreprezentacja Ży*ów w stalinowskiej bezpiece jest nie do zakwestionowania, tzn., że “żydowscy komuniści byli gorsi niż naziści”, zaś sami “Ży*zi shańbili się kolaborację z Niemcami w ramach pracy w Judenratach”
Za te słowa asesor Michał Basa z SR dla Wrocławia-Śródmieścia klepnął mi w I instancji ok. 6 tysięcy złotych grzywny (w tym opłaty).
Opinię do sprawy pisał biegły Paweł Nowak z Lublina twierdzącym m. in., że okrzyk “Narodowe Siły Zbrojne NSZ” to “mowa nienawiści”. Asesor Basa, idąc za Nowakiem, uznał, że z uwagi na holokaustową martyrologię, nie powinno się wyciągać tych niechlubnych kart z żydowskiej historii, bo to – jego zdaniem – próba przedstawienia Ży*ów w złym świetle xD.
Oskarżycielem subsydiarnym w sprawie, mimo realnego braku legitymacji procesowej, jest ‘absolwent’ Collegium Humanum, prezydent WROCŁAWIA JACEK SUTRYK. Twierdzi, że on w tej sprawie reprezentuje wrocławskich żydów, w tym wypadku chyba żydowskich komunistów. Niestety… to wszystko to prawda.
Apelacja ma być rozpatrzona w tym tygodniu.
I wiemy kto nami rządzi
Sędzia Marcin Sosiński z SO we Wrocławiu przyklepał wyrok sądu I instancji. Skazano mnie na ok. 6 tys. zł grzywny za słowa: “żydowscy komuniści byli gorsi niż naziści”, “Żydzi zhańbili się pracą w Judenratach”.
Jacek Międlar/X
Taaaaaak…aż tak ! Sędzia jest tylko niezależny, a to nie oznacza znajomości historii Polski.
Za prawdę , powiadam Wam , będziemy pokutować.Prawda złego w oczy kole.
Ciekawe ile lat dostała by Hanah Arendt za książkę Eichmann w Jerozolimie, w której opisuje niezliczone przykłady kolaboracji z Hitlerem, w Judenratach i wszędzie indziej. A przede wszystkim wystawienie przez Finlandię kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy w batalionach czysto żydowskich. To samo na Węgrzech, walczyli oni na wszystkich frontach po stronie Hitlera. Nie mówiąc już o setkach tysięcy niemieckich Żydów w Wermachcie, Gestapo i SS. Było tysiące oficerów żydowskich, kilkunastu generałów, nawet dwóch feldmarszalków, jak np marszałek Milch.
By nie wspomnieć o aferze Hotelu Polskiego w Warszawie, gdzie naiwnym współwyznawcom obiecywano szwajcarskie paszporty za mnóstwo złota, a potem wspólnie z SS wywieziono ich do lasu i rozstrzelano.
A to malutki ułamek tego co się działo podczas okupacji.
W samej Alei Szucha w Warszawie, mieszkało około 400 gestapowców pochodzenia żydowskiego, którzy znając zwyczaje, język i mając pasujący wygląd, idealnie nadawali się do wykrywania kryjówek ich ziomków u gojów.
Wielu żydowskich autorów pisało o tym samym, nie mogąc zrozumieć notorycznego braku solidarności wśród Żydów. Najwyraźniej ta solidarność to tylko mit.
“niezalezność” sędziowska polega na tym ze sędzia jest niezalezny od etyki, rozsądku, patriotyzmu a nawet zdrowego rozumu a “niezawisłość” na tym że zaden skompromitowany sędzia jeszcze nie zawisł…
Ech, a wystarczyło powiedzieć “Niektórzy żydowscy komuniści …” oraz “Wielu żydów zhańbiło się…” i byłby spokój. Tego z logicznego punktu widzenia nie dałoby się podważyć …
W ogóle to zdanie Międlara trzeba zakwestionować: “żydowscy komuniści byli gorsi niż naziści”.
– A szabesgojscy to byli lepsi?
Poza tym sprawa nie dotyczy sprawiedliwości czy natury, a moralności. Nie należy patrzeć w kategoriach oceny czy osądu: “na tu i teraz”, a w kategoriach służby życiu i zdolności przeżycia w odnośnie przyszłości Narodu Polskiego.
– A poza tym to obaj panowie grzeszą naiwnością. Przecież w niemiłościwie nam panującej epoce postmodernizmów logika nikogo do niczego nie zobowiązuje.
– – Liczy się tylko zdolność bezkarnego krzywdzenia drugiej strony.
– – – A jakąż to armię ma logika?
Skróty logiczne na takim poziomie ogólności często nie są logiczne. Wyobraźmy sobie Pileckiego w dzisiejszych czasach mówiącego Auschwitz to była igraszka… Zostałby natychmiast oskarżony o antysemityzm, o łamanie 11 przykazania, a nawet, być może, o “kłamstwo oświęcimskie/aułszwicowskie”
Ale idąc dalej- analogicznie czy powinniśmy mówić- Niektórzy niemieccy naziści?
Bo jeżeli tak, to w takim razie: czy byli dobrzy niemieccy naziści i czy byli dobrzy żydowscy komuniści?
Najnowsza wersja historii uczy nas, że niektórzy żydowscy komuniści byli dobrzy i stali się spiżowymi postaciami neokomunistycznej lewicy, zostawiając spuściznę publicystyczną po sobie w postaci 11 przykazania. Jeszcze inni żydowscy komuniści – neomarksiści, zostawili po sobie “tolerancję represywną” wprowadzoną niedawno do polskich przepisów w formie nowelizacji o możliwości nienawiści i prześladowań skierowanych w stronę prawicy (nazwana o “mowie nienawiści”) kogo do kogo?
grafika@BobGedron/X
Tolerancja selektywna okazuje się tu nie być tolerancją a prawem do tolerancji uchwalanym przez tych i dla korzyści tych, którzy go ustanowili, czyli lewaków, i którzy mają dość siły, aby to bezkarnie egzekwować wobec tych co go nie mają.
– Nie tylko prawem terrorystów i uzurpatorów-bandytów, ale i postmodernistów.
Ma nazwę tolerancja, ale z nią nie ma nic wspólnego, bo tolerancja jest łaską.
Nie może istnieć prawo do tolerancji czy nietolerancji z samej natury łaski. – A jej się nie tylko udziela kiedy chce i na warunkach jakie się ustanowi, ale i kontroluje postępy osoby której jej udzielono, aby na pewno zmierzała do do szlachetnego, ludzkiego i dalekowzrocznie wspólnotowego celu tej łaski.
– Nadto i akt łaski zawsze musi pozostawać w pełni wolnym i suwerennym każdej osoby która jej udziela, oraz nie może rodzić jakichkolwiek praw osób którym jest udzielana,
A w jej rozumieniu przez Marcusa to właśnie im (lewakom) nadaje, i to nawet tam, gdzie nikt im jej nie udziela.
Chyba na tej zasadzie Marcusa funkcjonuje cały postmodernizm, a życie pokazuje, że nawet “prawa człowieka” ONZ (tutaj np. do “prawa do życia” dodali “prawo do aborcji”).
UE też przyjęła to satanistyczne rozumienie tolerancji, i to z wpisaniem jej do grupy wartości unijnych (co od początku robi ją tworem sztucznym, chwilowym i samozatraceńczym dla tych co w nią wierzą.