Najważniejsza przyczyna chaosu i aktualnego bezprawia

Jan Saenredam_after Hendrick Goltzius

Z pogłębiającego się chaosu i bezprawia najbardziej cieszą się nasi wrogowie. Cieszą się nawet sami Polacy – obywatele znikającej Polski. Najpierw, przez prawie dekadę, cieszyli się wyznawcy Jarosława nie mając świadomości, że czas wypicia nawarzonego w ten sposób piwa nadejdzie za kilka lat. Aktualnie robią to lewicowi fanatycy domagając się od “nowego rządu” kolejnych aktów bezprawia.

Igrzyska czy Karnawał?

W dawnych czasach, podczas karnawału, błazen mógł zostać królem, a głupiec wodzirejem (spójrzmy na dzisiejszy sejm). Dawniej, na czas zabawy rozluźniano obowiązujące rygory prawa i normy moralne. Trwało to jednak krótko aż do powrotu normalności. Tym razem jest inaczej. Stan chaosu aksjologicznego nazywany anomią trwa od wielu lat. Prawo nie jest przestrzegane, a zgodnie z zapowiedzią ma być jeszcze gorzej.

Państwo neutralne światopoglądowo nigdy nie istniało

Przez dziesiątki lat lewica pod hasłem państwa świeckiego czyli rzekomo neutralnego światopoglądowo usuwała zapisy prawne bazujące na 3 fundamentach: prawie rzymskim, moralności opartej na etyce katolickiej oraz zasadach logicznego myślenia wywodzącego się z greckiej filozofii. Od pewnego czasu za pomocą nowego prawa usiłuje się stworzyć model państwa wyznaniowego w którym dominującym i uprzywilejowanym wyznaniem politycznym jest m.in. neokomunizm z wieloma ideologicznymi odnogami.

Prawo Boże fundamentem prawa

Ludzkość od wielu tysięcy lat zna zasady konstrukcji logicznych systemów prawno-moralnych bazujących m.in. na prawie naturalnym – prawie Bożym. Każde odejście od dekalogu, od zasad etycznych z nim związanych zwiastowało nieuchronną katastrofę – system totalitarny i wiele, wiele ofiar. Każda zmiana zapisu prawa na zapis ideologiczny, negujący głównego prawodawcę, Boga, oznacza katastrofę.

Wymyślanie specjalnych gwarancji prawnych dla quasi religijnych wierzeń, dla dogmatów: o wybranym narodzie żydowskim, o grzechu sodomii jako cnocie, o dwutlenku węgla jako czymś szkodliwym, o prawie do dzieciobójstwa – jest objawem poważnej dysfunkcji rozumu i sumienia.

Nie można obronić prawa, nie broniąc moralności. Obydwie rzeczy wzajemnie się wzmacniają. Ludzie niemoralni zawsze będą łamać prawo, zawsze będę chcieli je zmieniać na swoją korzyść czyli psuć na ideologiczną modłę, zgodnie z globalnym interesem zdegenerowanych elit. Z tego powodu w polskiej polityce powinno nastąpić oczyszczenie, a nie nastąpi bez powrotu do cywilizacji, bez powrotu do prawa naturalnego.

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne